Mam pytanie odnośnie metody Roetzera, stosuję ją od pewnego czasu jednak dopiero ostatnio przeczytałam jej pełny opis w książeczce E. Wójcik (który nieco inaczej wygląda w internetowych opisach). Wg tej publikacji po oznaczeniu szczytu objawu śluzu należy oznaczyć 3 temperatury:
- które wystąpiły po szczycie objawu śluzu oraz
- które są wyższe od temperatur 6 dni występujących przed wzrostem temperatury..!!!! i właśnie tu się zgubiłam.
Wzrost temperatury nie zawsze jest przecież jednoznaczny ze szczytem objawu śluzu (czasem występuje kilka dni po). Do tej pory interpretowałam wykresy nieco inaczej: po szczycie znaczyłam 3 temperatury wyższe od 6 poprzedzających temperatur (nie patrzyłam na wzrost temperatury). Proszę o nakierowanie jak działać...
Pozdrawiam,
M.