Teraz jest 28 marca 2024, o 19:41 Wyszukiwanie zaawansowane

Uprzejmie informujemy,
że decyzją Zarządu Stowarzyszenia Liga Małżeństwo Małżeństwu
z dniem 1 grudnia 2016 forum pomoc.npr.pl zostaje
Z A M K N I Ę T E
Wszystkie osoby potrzebujące pomocy
zapraszamy na FaceBook'a lub do kontaktu z nami poprzez skrzynkę Porady

WAŻNE PYTANIE!!!Nie chcę mieć dzieci!!!

Forum pomocy, przeznaczone do odpowiedzi na pytania osób praktykujących naturalne planowanie rodziny (nie jest to forum dyskusyjne).

Moderatorzy: admin, NB, agulla

Postprzez Anusia21 » 6 maja 2010, o 12:09

krótko mówiąc - Szatan też wierzy w Boga. I jednocześnie Go nienawidzi. My jesteśmy powołani do miłości Boga, sama wiara to nie wszystko.
Anusia21
Bywalec
 
Posty: 168
Dołączył(a): 2 stycznia 2007, o 14:02
Lokalizacja: okolice Gdańska

Postprzez ...und_ewig » 6 maja 2010, o 14:00

ludzie dorastaja, rozwijaja sie, dowiaduja, zmnieniaja swoje nastawienie. na to trzeba czasu. widocznie kgk83 nie jest od mlodego oddana Bogu, jakies tam tradycje katolickie ma, ale sama nie wie co to jest, bo nie wyniosla widocznie tego z domu. Trzeba dac jej szanse, sie wygada, porozwaza, poczyta inne opinie i moze kiedys do czegos dojdzie. Ja wyszlam z podobnym nastawieniem z domu, ale z czasem poglady sie zmieniaja, chociaz mojego zycia przed slubem nie zaluje, mimo ze wiem, ze to nie jest idealna droga wg kosciola. Ale lepsze pomalu w spokoju dochodzenie do pewnych rzeczy, niz na sile robic komus pranie mozgu i sie ktos moze juz calkiem odciac od Boga. Kiedys nie widzialam tylu zlych rzeczy w pigulkach, moj chlopak wtedy tez nie wiedzial, a napewno nie chcial zebym sobie szkodzila. Dlatego nie mozna generalizowac jak robi to czesto np niebieski. On ja napewno kocha z calego serca i chce jej dobra. A to, ze ludzie sie decyduja na wspolzycie przed slubem nie skresla ich odrazu. Najwazniejsza jest milosc i odpowiedzialnosc, ludzie bez slubu tez to potrafia. Oczywiscie sensu slubu nie podwazam, bo inaczej bym go nie potrzebowala brac, ale generalzowanie ze facet przed slubem chce tylko ciala kobiety uwazam za bezdopostawne i bardzo raniace te kochajace sie pary.
...und_ewig
Bywalec
 
Posty: 118
Dołączył(a): 26 czerwca 2009, o 21:56

Postprzez niebieski » 6 maja 2010, o 14:46

Hej

Cos musi byc ''raniace'' aby czlowiek sie ocknal, ze robi zle i grzeszy.
Kazdy bladzi ale wnioski tez powinnismy wyciagac. Zauwazcie, jakie budujemy teraz spoleczenstwo, nasza polske?
Kraj katolicki a tyle osob niewierzacych, kim bedziemy jako narodem za 5 - 10 lat jezeli teraz sie nie przeciwstawimy zlu?

Niebieski
niebieski
Bywalec
 
Posty: 102
Dołączył(a): 2 września 2006, o 19:16

Postprzez kgk83 » 6 maja 2010, o 14:53

und-ewig - DZIĘKUJĘ

Niebieski nie zgadzam się z Tobą,taką postawą jaką masz ty,tylko można kogoś zniechęcić.To tak samo,jak kiedyś w szkole-jeden nauczyciel powiedział,że musimy zapracować zeby mieć u niego 5,a drugi,że każdy z nas ma na starcie u niego 5 i musimy jej teraz obronić.Oczywiście to przyjazne podejście sprawiło pozytywne nastawienie i efekty było widać.
kgk83
Przygodny gość
 
Posty: 38
Dołączył(a): 29 kwietnia 2010, o 13:11

Postprzez ...und_ewig » 6 maja 2010, o 15:07

niebieski, polska to kraj SWIECKI!! nikt nikogo na sile nie moze robic wierzacym.

zla jest bardzo duzo na swiecie, prawdziwego zla. zajmijmy sie tym najpierw, wojnami, niesprawiedliwosciami, pomagajmy kajom 3 czy 4 swiata, zabierzym sie za korupcje i zlodziejstwo w naszym pieknym kraju.
A to, ze dwie kochajace sie osoby ze soba wspolzyja przed slubem jest naprawde mniejszym problemem i nie robmy z niego rangi najwiekszego zla. Co innego puszczanie sie na imprezach po kiblach...nie mieszajmy tego z czysta miloscia.

a propos, malzenstwa sakramentalne sie tez rozpadaja i sa nieraz czystym wykorzystywaniem.
...und_ewig
Bywalec
 
Posty: 118
Dołączył(a): 26 czerwca 2009, o 21:56

Postprzez Annka » 6 maja 2010, o 15:18

...und_ewig napisał(a):zla jest bardzo duzo na swiecie, prawdziwego zla. zajmijmy sie tym najpierw, wojnami, niesprawiedliwosciami, pomagajmy kajom 3 czy 4 swiata, zabierzym sie za korupcje i zlodziejstwo w naszym pieknym kraju.

A z tym się akurat nie zgodzę. Uważam, że każdy powinien zacząć naprawiać świat od siebie, a nie od spraw, na które ma wpływ żaden lub znikomy.
Co nie znaczy, że mam zamiar komuś na siłę narzucać wartości katolickie.
To już każdy musi rozstrzygnąć we własnym sumieniu, do jakiego ideału dąży w życiu.
Annka
Bywalec
 
Posty: 118
Dołączył(a): 9 lipca 2008, o 14:23
Lokalizacja: Kraków

Postprzez kgk83 » 6 maja 2010, o 15:32

und_ewig,uważam tak jak Ty.Kościół i nasze władze niech się najpierw zajmą pomocą rodzinom biednym,dzieciom,które nie mają co jeść,czy są bite.To jest prawdziwe zło!!!!Zresztą każdy z nas może tak właśnie pomagać!!!
kgk83
Przygodny gość
 
Posty: 38
Dołączył(a): 29 kwietnia 2010, o 13:11

Postprzez Oleńka Z » 6 maja 2010, o 15:43

kgk, tak, powinniśmy zająć się pomocą biednym rodzinom, dzieciom. Ja też nie mogę obojętnie patrzeć na krzywdę szczególnie bezbronnych dzieci, które są bite, czy głodne
Jednak jeszcze bardziej żal mi dzieci, które umierają w wyniku wczesnoporonnego działania pigułki antykoncepcyjnej (co jest medycznie potwierdzone),które używają ich matki
Oleńka Z
Bywalec
 
Posty: 102
Dołączył(a): 26 grudnia 2009, o 22:47

Postprzez Annka » 6 maja 2010, o 16:35

Oleńka Z napisał(a):Jednak jeszcze bardziej żal mi dzieci, które umierają w wyniku wczesnoporonnego działania pigułki antykoncepcyjnej (co jest medycznie potwierdzone),które używają ich matki


Otóż to! Ale o tym nikt nie będzie mówił głośno, ani tego nagłaśniał, bo to po pierwsze narusza interesy firm farmaceutycznych, a po drugie jest niewygodne dla wielu osób.

kgk ja już Ci w którymś wątku napisałam co nieco o tabletkach, jako zapewne jedna z nielicznych osób na forum, które je brały. Milczysz w tych wątkach.
Powiedz mi, co ty powiesz tym swoim nienarodzonym wskutek brania pigułek dzieciom, które spotkasz kiedyś Po Tamtej Stronie Lustra? Że zamiast podjąć trud kochania i wychowania własnego dziecka, uważałaś za właściwsze pozbyć się go, żeby ratować inne głodzone i bite dzieci?
Co im wtedy powiesz???
Ja mam nadzieję, że tam na mnie nie czeka jakieś nienarodzone dzieciątko. Bo nie wiem, co mu powiem. Fakt jest taki, że wtedy nie zdawałam sobie sprawy z aborcyjnego działania tabletek. ALE TY JUŻ WIESZ.
I jak sądzisz, z czego przede wszystkim CIEBIE będzie Bóg rozliczał? Ciebie, nie innych!
Cóż - "czas ucieka, wieczność czeka"...
Annka
Bywalec
 
Posty: 118
Dołączył(a): 9 lipca 2008, o 14:23
Lokalizacja: Kraków

Postprzez kami79 » 6 maja 2010, o 16:51

kgk ogolnie rzecz biorac milczy nie tylko w tej ale i w innych kwestiach, ktore sama poddala pod dyskusje. Zapewne z powodu braku kontrargumentow.
Latwiej jest snuc radosne wizje swiata bez wojen, glodu i nieszczescia niz podjac prace nad wlasnym nawroceniem. Odwracanie kota ogonem i tyle
kami79
Domownik
 
Posty: 486
Dołączył(a): 20 kwietnia 2009, o 15:36
Lokalizacja: wieś na Mazowszu

Postprzez ...und_ewig » 6 maja 2010, o 17:11

mi chodzilo o przeciwstawianie sie zlu wg niebieskiego, ze Polska to kraj katolicki a tu ludzie spia ze soba przed slubem :wink: normalnie straszne zlo, ogromne, wiekszego byc nie moze :wink:
...und_ewig
Bywalec
 
Posty: 118
Dołączył(a): 26 czerwca 2009, o 21:56

Postprzez niebieski » 6 maja 2010, o 17:30

Dziewczyny

Chodzi o to ze swiat sie kreci wokol seksu i wy jestescie w to wplatane, czasami nawet narzedziem dla wielu mezczyzn.
I czemu sie potem dziwic ze taki facet chce z toba wspolzyc - bo po prostu nie umie sie powstrzymac.
Jezeli wierzysz w Boga to podazaj droga jaka wyznacza kosciol, nauka kosciola, itp.
Nie tlumacz sobie na swoje co jest zle a co dobre jak wiekszosc ludzi tzw. katolikow.
Nie tlumaczcie ze seks przed slubem to normalna rzecz bo nie jest, to ze 90% Waszych znajomych tak robi to nie znaczy ze cala polska rowniez!!!!!
Jaka masz moralnosc?

A co jezeli kgk83 bedzie w ciazy i akurat nie zechce tego dziecka?, co wtedy, aborcja............bo tak mozna, ludzie opamietajcie sie.

Niebieski
niebieski
Bywalec
 
Posty: 102
Dołączył(a): 2 września 2006, o 19:16

Postprzez ...und_ewig » 6 maja 2010, o 18:01

a jak stosujac npr zajdzie sie w ciaze to co? aborcja? NIe wsadzaj ludzi stosujacych antykoncepcje do worka z ludzmi usuwajacymi dzieci! ok, stosujacych minipiulki hmmm troche mozna posadzic o niedopuszczanie do zagniezdzenia, ale czesto ci ludzie nie sa tego swiadomi. Owszem, trzeba ich uswiadamiac, jak najbardziej. Ale nie mowic, ze odrazu sa za aborcja. troche wyczucia.

Swiat sie nie kreci wogol seksu, to forum sie kreci wokol seksu :wink:

i mowisz do mnie, ze moj narzeczony sie nie umie powstrzymac?
masz jakis dziwny obraz mezczyzny, serio. Kazdy to niewyzyte zwierze :shock: :lol: czyzby glodnemu chleb na mysli? :P 8) twoja zabawa w czytanie intencji jakas taka niepowazna jest.

i ty oceniac chcesz moja moralnosc? zobacz na swoje podworko, napewno cos znajdziesz co nalezy uporzadkowac ;) rozliczac bedzie na wszystkich Ten na gorze :)

a kgk83 dajcie czasu a nie rozgryzajcie odrazu jej cala psychike i jej narzeczonego.
...und_ewig
Bywalec
 
Posty: 118
Dołączył(a): 26 czerwca 2009, o 21:56

Postprzez Kręciołek » 6 maja 2010, o 19:41

Kgk83,
25 % małżeństw w Polsce jest niepłodnych. Zatem spokojnie, masz aż 25 % szans, że znajdziesz się w tej grupie i problem z głowy.
Po co martwisz się na zapas...?
Kręciołek
Domownik
 
Posty: 1076
Dołączył(a): 3 sierpnia 2004, o 10:56
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez kami79 » 6 maja 2010, o 19:46

und_ewig,
strasznie chaotyczna Twoja wypowiedz, niewiele mozna z niej wychwycic sensu, chyba troche za bardzo sie wzburzylas gubiac chyba po drodze to o czym w tym watku piszemy.
Ogolnie rzecz biorac chodzi o to ze kgk prezentuje klasyczna hipokryzje podciagajac religie katolicka pod wlasna ideologie a zasady Kosciola, w ktorym chce brac slub, ma za nic. Nic nam do tego jak chce zyc, co robic i z kim ale jesli przychodzi na to forum i mowi rzeczy z ktorymi osoby wierzace nie moga sie zgodzic, to chocby naturalny odruch buntu powoduje ze osoby te chca podjac z nia dyskusje broniac wartosci ktore podwaza.
Szkoda tylko ze na wiele rzuconych przez siebie zarzutow w strone Kosciola, npr- u i paru innych kwestii nie jest w stanie odpowiedziec w dyskusji z osobami ktore powaznie sie w nia zaangazowaly
kami79
Domownik
 
Posty: 486
Dołączył(a): 20 kwietnia 2009, o 15:36
Lokalizacja: wieś na Mazowszu

Postprzez niebieski » 6 maja 2010, o 22:26

Hej

Bravo kami79 :)

Niebieski
niebieski
Bywalec
 
Posty: 102
Dołączył(a): 2 września 2006, o 19:16

Postprzez kgk83 » 6 maja 2010, o 23:59

To proszę napiszcie mi w jakich kwestiach milczę,bo może coś przeoczyłam.Świadomie aborcji nie dokonałabym nigdy.A jeśli chodzi o tabletki to tak wiem,że może być tak,że nie dochodzi do przyjęcia zapłodnionej komórki jajowej w macicy,choć zazwyczaj w ogóle do tego zapłodnienia nie dochodzi,gdy się je bierze.Ale cóż,to dla mnie najlepsza metoda,stosując npr żyłabym w ciągłym strachu,że zajdę w ciążę,więc to nie ma sensu.
kgk83
Przygodny gość
 
Posty: 38
Dołączył(a): 29 kwietnia 2010, o 13:11

Postprzez ...und_ewig » 7 maja 2010, o 06:16

sprobuj a potem osadzaj metode. mowie z doswiadczenia 8)

moze i zgubilam sens tego watku ale trzepie sie jak slysze takie glupie generalizowanie i wrzucanie ludzi do jednego worka, szczegolnie przez niebieskiego. Ale to podobne wkoncu do niego :wink:

lece bo nie mam czasu.
milego dnia wszystkim 8)
...und_ewig
Bywalec
 
Posty: 118
Dołączył(a): 26 czerwca 2009, o 21:56

Postprzez Annka » 7 maja 2010, o 08:43

kgk83 napisał(a):To proszę napiszcie mi w jakich kwestiach milczę,bo może coś przeoczyłam.

Zadałam Ci na przykład pytanie, o Twoje doświadczenie w metodach antykoncepcji - bo ja je mam, a Ty nie, więc ciekawa jestem na czym opierasz swoje teorie.
Zadałam Ci pytanie, czy pozwoliłabyś swojego mężowi/narzeczonemu brać hormony przez całe życie zamiast Ciebie.
Zadałam Ci także pytanie, co powiesz po śmierci swoim poczętym a nienarodzonym - w wyniku zażywania pigułki, dzieciom.
Cisza.

Wydawało mi się, że zdanie osoby, która brała piguły, ale z nich zrezygnowała, jest istotne dla osoby, która chce je zacząć brać!

Ale mam wrażenie, że świadomie ignorujesz moje posty - nie wiem czemu.
Annka
Bywalec
 
Posty: 118
Dołączył(a): 9 lipca 2008, o 14:23
Lokalizacja: Kraków

Postprzez Annka » 7 maja 2010, o 08:58

kgk83 napisał(a):Świadomie aborcji nie dokonałabym nigdy.A jeśli chodzi o tabletki to tak wiem,że może być tak,że nie dochodzi do przyjęcia zapłodnionej komórki jajowej w macicy,choć zazwyczaj w ogóle do tego zapłodnienia nie dochodzi,gdy się je bierze.


A cóż to jest, jeśli nie świadome dopuszczenie aborcji??? :shock:

Możesz to nazwać sobie jak chcesz, ale odkąd WIESZ, że może dojść do poronienia w wyniku brania pigułki, to bierzesz tę ODPOWIEDZIALNOŚĆ na SIEBIE. Już od niej nie uciekniesz, choćbyś próbowała.

kgk83 napisał(a): Ale cóż,to dla mnie najlepsza metoda,stosując npr żyłabym w ciągłym strachu,że zajdę w ciążę,więc to nie ma sensu.


A skąd to wiesz? PRÓBOWAŁAŚ???

Łatwo jest coś krytykować nie mając o tym pojęcia, co? To może spróbuj poobserwować choć kilka cykli, co?

W niczym Ci to nie przeszkadza, skoro i tak stosujesz gumki! Najwyżej zwiększysz skuteczność prezerwatywy, bo nie będziesz współżyła w najbardziej płodnym okresie (no chyba, że będziesz chciała ryzykować - ale i tak już to robisz stosując gumkę).
Annka
Bywalec
 
Posty: 118
Dołączył(a): 9 lipca 2008, o 14:23
Lokalizacja: Kraków

Postprzez kgk83 » 7 maja 2010, o 09:10

Moje doświadczenie to najpierw prezerwatywy,stosunek przerywany,a od jakiegoś roku tabletki antykoncepcyjne.Na pewno nie będe ich brała całe życie,mam zamiar brać je jeszcze 2-2,5 roku,a potem zobaczymy.Narzeczonemu nie pozwoliłabym brać hormonów całe życie.On też często pyta czy to mi nie szkodzi,ale ja je biorę,bo sądzę,że jest wiele innych rzeczy,które też szkodzą-takie jest życie.Co powiem po śmierci swoim nienarodoznym dzieciom?Dla mnie to trochę abstrakcyjne.Nigdy o tym nie myślałam i na razie nie myślę. Dla mnie całe to badanie śluzu,szyjki i mierzenie temp. jest upokarzające dla kobiety.Przykro mi,tak myślę.Poza tym mam długie cykle,30-38 dni i jakieś 7 mieś. temu skończyłam brać lek Metizol na nadczynność tarczycy.Więc stosowanie npr byłoby problemowe i niepewne.Nawet jeśli kiedys będę opierać sie na tej metodzie,to tylko po to by kochać się w dni całkowiecie niepłodne,a używać prezerwatywy w płodne.Zdaję sobie sprawe,że branie całe życie tabletek anty też nie jest najlepszym rozwiązaniem.A już na pewno nie mam zamiaru powstrzymywać się od seksu po porodzie(jeśli kiedyś w ogóle urodzę),bo wtedy jest duże ryzyko i w dni płodne,kiedy najbardziej chce sie kochać.
kgk83
Przygodny gość
 
Posty: 38
Dołączył(a): 29 kwietnia 2010, o 13:11

Postprzez Annka » 7 maja 2010, o 09:30

A więc wprowadziłaś nas w błąd pisząc, że dopiero masz zamiar zacząć brać piguły - to po pierwsze. Rozumiem, że te cykle 38 dniowe to były przed pigułami?

Mierzenie temperatury jest upokarzające? :lol: O, litości! To co robisz gdy jesteś chora? :lol: :lol: :lol:
A śluz w istocie - koszmar.... Jak sobie radzisz w takim razie z higieną intymną :roll:

Co do myślenia o sprawach abstrakcyjnych; tak się składa, że czy chcemy tego czy nie, jest mnóstwo spraw abstrakcyjnych, które nas dotyczą. Możesz je wypierać ze swoich myśli, możesz udawać, że nie istnieją - ale to nic nie zmieni.
To tak jak prądem elektrycznym; czy ktoś go kiedyś WIDZIAŁ? Ale chyba nie ma nikogo, kto by zaprzeczył, że istnieje.

Napiszę to jeszcze jeden i ostatni raz: jeśli masz świadomość, że branie piguły może zakończyć się zabiciem Twojego dziecka, ale nadal je bierzesz, to już masz krew na rękach. Czy Ci się to podoba czy nie.

Jak chcesz szkodzić SOBIE - to Twój biznes. Ale możesz też zaszkodzić swoim dzieciom.

Skoro nie masz zamiaru się powstrzymywać od seksu w dni płodne po porodzie (czyli zamierzasz używać gumki jak mniemam, a nie piguł) to się nie zdziw, jak zajdziesz znowu w ciążę. To samo dotyczy zresztą zwykłych cykli - kto się seksi z gumką w dni płodne zwiększa dość znacznie ryzyko zapłodnienia.

To Ty podejmiesz decyzję, co zrobisz ze swoim życiem, małżeństwem itp.
Od tej chwili odpowiedzialność już ciąży na Tobie. Bo wiesz wszystko.

Skoro w ogóle chciałaś sobie zadać trud, żeby wejść na to forum, tak całkiem sprzeczne z Twoimi poglądami, to może jednak gdzieś tam w głębi sumienia coś Ci mówi, że warto się zastanowić nad wyborem.
Annka
Bywalec
 
Posty: 118
Dołączył(a): 9 lipca 2008, o 14:23
Lokalizacja: Kraków

Postprzez kgk83 » 7 maja 2010, o 09:48

No tak,napisałam,że mam zamiar je brać,a je biorę.Dlatego,że chciałam by ci którzy odpiszą skoncentrowali sie na moim problemie,a nie na tym,że biorę tabletki.Z higieną intymną radzę sobie znakomicie,ale zbytnie obserwowanie śluzu na bieliźnie czy papierze mnie nie interesuje. Gumki stosowaliśmy jakieś 6-7 lat i w ciążę nie zaszłam jakoś.I jeszcze stosunek przerywany i też ciąży nie było.Więc to chyba nie takie złe metody jeśli chodzi o skuteczność.
kgk83
Przygodny gość
 
Posty: 38
Dołączył(a): 29 kwietnia 2010, o 13:11

Postprzez kami79 » 7 maja 2010, o 10:34

Mnie z kolei nadal interesuje jak masz zamiar polaczyc Twoje olewanie Kosciola i jego wskazan ze slubem ktory chcesz brac w Kosciele. Krotko mowiac jak udaje Ci sie polaczyc klamanie np. w poradni rodzinnej czy podczas spisywania protokolu przedslubnego a potem z czystym sumieniem przed oltarzem slubowanie milemu rzeczy ktorych nie masz zamiaru dopelnic.
Wiem ze odpiszesz ze dla Ciebie ten slub bedzie wazny bo milosc, wiernosc i tralalala ale jednak bierzesz ten slub swietokradczo bo w stanie grzechu ciezkiego bez checi poprawy a to jednak jest niezbedne gdy przyjmuje sie sakrament
kami79
Domownik
 
Posty: 486
Dołączył(a): 20 kwietnia 2009, o 15:36
Lokalizacja: wieś na Mazowszu

Postprzez niebieski » 7 maja 2010, o 10:40

Hej, jak dobrze ze juz piatek.........

Kgk83 – jaki jest twoj problem, o ktorym piszesz od jakiegos czasu. Ludzie rozpisuja sie teraz na temat antykoncepcji oraz podobnych tematow z tym zwiazanych. Chyba juz dawno odbieglismy od tematu i ja juz zgubilem sie o co wlasciwie pytasz, inni chyba tez?????
Zreszta twoje pytanie tez jest niejasne na pierwszej stronie, ajk widzisz. Jak jeszcze mozemy Ci pomoc?

Niebieski
niebieski
Bywalec
 
Posty: 102
Dołączył(a): 2 września 2006, o 19:16

Postprzez Annka » 7 maja 2010, o 10:49

To, że do tej pory udało Ci się nie zajść w ciążę, nie znaczy, że tak będzie na wieki wieków. Zresztą nie pisałam Ci o tym, że każde użycie gumy=poczęcie, tylko o tym, że to RYZYKO - którego, jak twierdzisz, nie akceptujesz.

kami - ja już nawet nie poruszam problemu tego ślubu, bo to po prostu bez sensu. Osoba, która nie jest naprawdę katolikiem nie rozumie słów "sakrament", "świętokradztwo", "grzech" (nie mówiąc już o ciężkim) itp. To są puste i dziwaczne pojęcia.
Bez odkrycia Boga na nowo kgk nic nie zrozumie z tych rzeczy.

Choć nie wiem po co jej ślub katolicki - przecież można zorganizować piękną uroczystość prywatną, złożyć sobie taką przysięgę małżeńską jaka się komu podoba, suknię ślubną kupić i wesele zrobić i jest git. Nie wiem po co komu do tego ten okropny Kościół Katolicki, którego się nie uznaje? To idiotyczne! Mnie by na przykład nikt nie zmusił do ślubu muzułmańskiego, choć wierzą oni w tego samego Boga...
Annka
Bywalec
 
Posty: 118
Dołączył(a): 9 lipca 2008, o 14:23
Lokalizacja: Kraków

Postprzez kgk83 » 7 maja 2010, o 10:51

Nie oczekuję już pomocy od Was.Wezmę teń ślub i będę żyć tak jak większość małżeństw w tym kraju-stosując antykoncepcję.Tak jak moje koleżanki,siostra,mama,która chodzi do kościoła kilka razy w tygodniu,ale prezerwatyw używa.Nie wiem,może wy tego nie widzicie,ale jesteście wyjątkami,bo nie znam nikogo kto stosuje npr,dla kogo grzechem jest stosunek przerywany,bo nasienie nie ląduje w pochwie.Ludzie tak żyją i nie myślą o tym.Ja też jednak taka jestem-przynajmniej na dzień dzisiejszy.
kgk83
Przygodny gość
 
Posty: 38
Dołączył(a): 29 kwietnia 2010, o 13:11

Postprzez kami79 » 7 maja 2010, o 11:02

Jesli wszyscy pija coca-cole to Ty tez? Albo ogladaja "Klan", albo kibicuja Polonii, albo jesli wszyscy beda zabijac niebieskookich szatynow to Ty tez? No tak, skoro wszyscy chodza do Kosciola i grzesza to rzecz jasna, Ty tez bedziesz robic to co wiekszosc.
Nadal nie odpowiedzialas na moje pytanie dotyczace paradoksu wierzenia w Boga i olewania Boga a tym samym Kosciola ktory zalozyl (taaak, wiem: to bylo dawno i ten Kosciol dzisiejszy nie ma nic wspolnego z dawniejszym :twisted: )
Ech chyba masz racje Annka, szkoda slow.
Kgk, bede sie modlic o Wasze nawrocenie
kami79
Domownik
 
Posty: 486
Dołączył(a): 20 kwietnia 2009, o 15:36
Lokalizacja: wieś na Mazowszu

Postprzez Annka » 7 maja 2010, o 11:14

kgk ależ oczywiście, że zrobisz jak uważasz.

My Ci tylko uprzejmie przypominamy o tym, że kiedyś poniesiesz konsekwencje swoich życiowych wyborów.

Tak, jesteśmy wyjątkami. Co nie oznacza, że nie mamy racji. Jeśli wolisz tonąć w konformizmie i ulegać owczemu pędowi "bo wszyscy tak robią" - to Twój wybór.

Może Tobie też kiedyś Bóg powie "moja droga, dałem Ci internet, podsunąłem Ci forum, a Ty i tak nie chciałaś wybrać PRAWDY". W każdym razie przygotuj się na takie pytanie, choć jest dla Ciebie skrajnie abstrakcyjne.
Annka
Bywalec
 
Posty: 118
Dołączył(a): 9 lipca 2008, o 14:23
Lokalizacja: Kraków

Postprzez zielona » 7 maja 2010, o 12:02

kami79 napisał(a):Wiem ze odpiszesz ze dla Ciebie ten slub bedzie wazny bo milosc, wiernosc i tralalala ale jednak bierzesz ten slub swietokradczo bo w stanie grzechu ciezkiego bez checi poprawy a to jednak jest niezbedne gdy przyjmuje sie sakrament


Gwoli ścisłości... Jeśli w dniu ślubu żadne z nich nie będzie wykluczało potomstwa (bo z tego, co zrozumiałam kgk na razie nie chce mieć dzieci, a nie nigdy), zostawiało sobie furtki, że "jak im coś nie wyjdzie, to się rozwiodą" i kilku innych jeszcze:
http://archidiecezja.lodz.pl/czytelni/prawo/k4t7r3.html
http://archidiecezja.lodz.pl/czytelni/prawo/k4t7r4.html

...nawet mimo grzechu śmiertelnego sakrament będzie ważny. Świętokradczo będzie przyjęta komunia święta, a sakrament małżeństwa będzie zawarty niegodnie, nie nieważnie.
zielona
Domownik
 
Posty: 389
Dołączył(a): 23 maja 2004, o 10:55

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Inne problemy związane z praktykowaniem NPR

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 6 gości

cron