Krew w śluzie - o czym świadczy?

[Hanka]

Witam po dlugiej przerwie.

Obserwacje prowadzę od bardzo dawna. Jednak ostatnio mnie coś zaniepokoiło/zainteresowało.

Cykle mam na ogół bardzo regularne, skok temperatury trochę się waha, ale III faza zawsze ma 15 dni, czasem + - 1 dzień. Objawy śluzu mam czytelne, skoki tempki też.

W tym cyklu okres miałam normalnie, 4 dni krwawienia, potem 2 dni plamienia. 7 dnia cyklu śluzu brak, natomiast już 8 dnia z rana duża ilość śluzu plodnego z pojedyńczymi pasemkami krwi. Przeważnie 8 dnia pojawia się u mnie śluz plodny, zastanawia mnie jednak jego ilość no i krew.

Miałam juz raz taką sytuację, w lipcu tego roku, wtedy pasemka krwi pojawiły się w śluzie 10 dnia cyklu. Skok był dopiero 15 dnia, cykl miał normalną długość.

Oczywiście bedę dalej obserwować ten cykl, żeby stwierdzić w którym dniu wystąpi skok.

Zastanawia mnie jednak o czym świadczy krew w śluzie płodnym? i czy to nie dziwne, że pojawiła się tak szybko? (dziś mam 10 dzień, śluz nadal płodny, ale krew wystąpiła tylko raz).

[artura]

dawno temu byłaś u ginekologa? może z szyjką macicy nie wszystko o.k. jak się pojawia ta krew (nie pamiętam skąd ale wydaje mi się, ze tak moze być)

[minnesota_]

z tego co czytałam ostatnio (tylko niestety nie pamiętam gdzie), czerwone zabarwienie śluzu płodnego jest najzupełniej normalne - wynika to z tego, że czerwone krwinki są obecne w każdym płodnym śluzie, tylko że zazwyczaj w dużo mniejszych ilościach. Co do tej informacji to nie dam Ci 100% pewności, no bo właśnie nie pamiętam źródła. Ale np. Roetzer pisze po prostu, że śluz płodny bywa mniej lub bardziej przejrzysty, bywa podbarwiony krwią, a może być też nie do odróżnienia od miesiączki, a i tak (bez skoku temperatury) traktujemy to jak zwykły obraz płodnego śluzu w okolicy owulacji. Z tego wnioskuję, że to zupełna norma. A sama ilość śluzu też się przecież zmienia w poszczególnych cyklach, nie? Przynajmniej mi się zmienia

[Hanka]

U ginekologa byłam w sierpniu, było wszystko ok. Nie odczuwam nic niepokojącego też.


Zastanowilo mnie to, że krew pojawiła się tak niespodziewanie, akurat w tym cyklu. Ale może masz racje - że teraz było jej wiecej i była widoczna.

Myślałam, że krwawienie sygnalizuje owulację. Ale na to 8 dc byłoby za wcześnie.

[Amazonka]

Dodatkowy objaw płodności nie musi wskazywać owulacji. On ma to do siebie, że nie musi pojawiać się zawsze, może raz albo od czasu do czasu.

[Hanka]

Ok, dziekuję.