baifem żel - ktoś stosowuje?

przez **MAKG** » 2 listopada 2009, o 16:54

Jestem obecnie w trakcie leczenia globulkami macmiror, gdyż w badaniu cytologicznym wykryto drożdżaki, bakterie, leukocyty i ogólny stan zapalny pochwy. Mój ginekolog nazwał to chorobą miesiąca miodowego, czyli po prostu rozpoczęłam współżycie od 5 miesięcy i muszę przyzwyczaić nabłonek do wizyt "ciała obcego"

Zaczynam kombinować, co by tu zrobić, żeby po leczeniu problem nie wrócił... Znalazłam ulotkę żelu baifem - brzmi ciekawie. Czy może ktoś z Was stosował go jako żel nawilżający przy współżyciu?

A może coś jeszcze możecie mi poradzić (jogurty i wit. C już wzięłam w obroty)?

Dzięki za pomoc!!

przez **Anusia21** » 4 listopada 2009, o 09:20

ulotka faktycznie brzmi zachęcająco - może ktoś już korzystał?

przez **MAKG** » 6 listopada 2009, o 14:51

Chyba to jakaś nowość i nikt nie ma z tym żelem żadnych doświadczeń

A może któraś zna jakiś inny podobny produkt?

przez **...und_ewig** » 6 listopada 2009, o 15:40

moim zdaniem najwazniejsza jest dezynfekcja faceta zanim dotknie :wink:

przez **MAKG** » 6 listopada 2009, o 16:32

Masz na myśli zwyczajne umycie go tu i tam, czy też bardziej radykalna "dezynfekcja", przy pomocy jakichś środków specjalnych?

przez **...und_ewig** » 6 listopada 2009, o 17:29

normalne porzadne mycie

zeby sie nie zdarzalo wskoczenie do lozka np. prosto po dniu pracy, nawet jak rano sie facet myl. jesli jestes taka wrazliwa na zapalenia, uwazalabym wlasnie bardzo na jego higiene

przez **Anusia21** » 9 listopada 2009, o 11:31

MAGK, chyba wcielę się w rolę królika doświadczalnego

postaram się zakupić na III fazę ów żelik i podzielę się wrażeniami. Ciekawe, czy jest normalnie dostępny, w każdej aptece...

przez **MAKG** » 9 listopada 2009, o 11:49

No właśnie też chciałam rolę królika doświadczalnego przyjąć, ale w pierwszej aptece w której pytałam żelu nie było

Na szczęście mam jeszcze po drodze kilka aptek - może uda mi się dostać ten żel.

Ale też czekam na Twoją, Anusiu, opinię o tym wynalazku

przez **Anusia21** » 10 listopada 2009, o 13:03

No więc żel mam od wczoraj

mój mąż kochany kupił w aptece;) pani w aptece nie bardzo wiedziała, o co chodzi, ale wpisała w komputer i znalazła. Wczoraj wykorzystaliśmy go do badania szyjki, nie ma żadnego intensywnego zapachu, nie jest klejący i chyba faktycznie działa łagodząco (nie było bólu, który zwykle mam po badaniu - bo chyba jeszcze "wąska" jestem). Nie widzę przeciwwskazań do stosowania go jako zwykłego żelu nawilżającego, a skoro ma jeszcze kilka dobroczynnych właściwości, to tym lepiej.

przez **MAKG** » 10 listopada 2009, o 13:31

O kurcze, to udaję się dziś na poszukiwania - może będzie w aptece, w której znalazłam ulotkę

Dzięki za spostrzeżenia!!

przez **MAKG** » 12 listopada 2009, o 10:50

Udało się!! Zdobyłam żel w trzeciej z kolei aptece (do 3 razy sztuka

.

Zastosowałam go 2 razy jako żel nawilżający, a później także po współżyciu - całkiem przyjemny ten wytwór Herbapolu

Rzeczywiście zapach, a właściwie jego brak i konsystencja są w porządku - zobaczymy za 3 tygodnie czy jakieś stany zapalne nie powrócą

Tak więc, trochę za krótko stosuję Baifem, żeby go polecać, ale pierwsze wrażenia pozytywne

baifem żel - ktoś stosowuje?

baifem żel - ktoś stosowuje?

Kto przegląda forum

Kto przegląda forum