Teraz jest 28 marca 2024, o 16:56 Wyszukiwanie zaawansowane

Uprzejmie informujemy,
że decyzją Zarządu Stowarzyszenia Liga Małżeństwo Małżeństwu
z dniem 1 grudnia 2016 forum pomoc.npr.pl zostaje
Z A M K N I Ę T E
Wszystkie osoby potrzebujące pomocy
zapraszamy na FaceBook'a lub do kontaktu z nami poprzez skrzynkę Porady

Dlaczego tak wyskoka temperatura???

Forum pomocy, przeznaczone do odpowiedzi na pytania osób praktykujących naturalne planowanie rodziny (nie jest to forum dyskusyjne).

Moderatorzy: admin, NB, agulla

Dlaczego tak wyskoka temperatura???

Postprzez angel007 » 4 czerwca 2009, o 12:44

Mierzę temperature i obserwuję śluz dopiero od trzech cykli. 2 pierwsze byly czytelne, niska temp w 1 i 2 fazie, wyrazny skok pokrywajacy sie z koncem sluzu. Ale mam problem z aktualnym cyklem.
dzis 19 dzien. Temp. mierzona od 6 dnia:

6. 36.25
7. 36.35
8. 36.35
9. 36.35
10. 35.25
11. 36.55 (ten skok mógł być spowodowany stresem)
12. 36.35
13. 36.20
14. 36.25
15. 36.4
16. 36.4
17. 36.5
18. 36.6
19.36.55

Od 10 do 17 dnia śluz rozciągliwy, 18 dnia lepki, dzis nic nie zaobserwowałam jak do tej pory.
Z poprzednich dwóch cykli jeden miał 33 drugi 37 dni. Skok temp 26 i 24 dnia, szczyt sluzu 25 i 23 dzień.

Jak mam interpretować ten wykres?

Z góry dziękuję za pomoc
angel007
Przygodny gość
 
Posty: 5
Dołączył(a): 4 czerwca 2009, o 12:08

Postprzez marysia_b » 4 czerwca 2009, o 18:14

Witaj angel007,

wygląda na to, że nie możesz jeszcze wyznaczyć początku III fazy tego cyklu - nadal trwa faza II. Twój dotychczasowy cykl można zinterpretować następująco: dzień szczytu śluzu przypadł na 17 dzień cyklu, temperatury z dnia 11 nie uwzględniamy w analizie, bo jest to temperatura zakłócona - w takim wypadku w dniu 19 cyklu mamy drugą wyższą temperaturę (poziom niższych temperatur = 36,35; wyższych = 36,55) i musimy poczekać, co będzie dalej. Nadal obserwuj śluz (bo być może znowu pojawi się śluz bardziej płodnego typu i wówczas trzeba to uwzględnić w dalszej analizie cyklu) oraz mierz temperaturę. Daj znać jutro jak wygląda sytuacja i zobaczymy co dalej.

Pozdrawiam
marysia_b
Nauczyciel NPR - metoda LMM
 
Posty: 8
Dołączył(a): 18 maja 2009, o 12:17
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez angel007 » 5 czerwca 2009, o 09:01

Dzisiaj 36.6. Wczoraj śluz się nie pojawił. Czyli jeśli dobrze myślę to temperatury z 15, 16 i 17 dnia są już liczone do wyższych i zalicza się je do fazy lutealnej, ale nie mają znaczenia przy określaniu poczatku III fazy?
Jeśli dziś nie pojawi się śluz płodny to można uznać wieczór za początek III fazy, prawda?
angel007
Przygodny gość
 
Posty: 5
Dołączył(a): 4 czerwca 2009, o 12:08

Postprzez marysia_b » 5 czerwca 2009, o 12:32

Zgadza się - temperatury z dni 15, 16 i 17 zaliczasz do fazy wyższych temperatur i do fazy lutealnej, ale nie bieżesz ich niejako pod uwagę wyznaczając początek III fazy (bo występują przed i w dniu szczytu śluzu).
I zgadza się również to, że jeśli dziś nie pojawi się śluz bardziej płodnego typu to wieczorem rozpoczyna się III faza.
Pozdrawiam
marysia_b
Nauczyciel NPR - metoda LMM
 
Posty: 8
Dołączył(a): 18 maja 2009, o 12:17
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez angel007 » 5 czerwca 2009, o 20:10

Dziekuję bardzo za pomoc. Chyba zmyliło mnie to, że tym razem wszystko przebiega wcześniej, w dodatku szczyt śluzu nie pokrył się ze wzrostem temperatury. Jednak obserwowanie wlasnego organizmu to coś więcej niż analiza przykładów z ćwiczeń ;)
Pozdrawiam :)
angel007
Przygodny gość
 
Posty: 5
Dołączył(a): 4 czerwca 2009, o 12:08

Postprzez Amazonka » 5 czerwca 2009, o 23:18

W przykładach z ćwiczeń są przypadki rozjechania skoku i szczytu.
Amazonka
Domownik
 
Posty: 1650
Dołączył(a): 17 lipca 2006, o 09:50
Lokalizacja: Wrocław

Postprzez angel007 » 6 czerwca 2009, o 08:36

Wiem bo robiłam te ćwiczenia, ale co innego analizować gotowy, zakończony cykl w ćwiczeniach, a co innego szukać różnych rozwiązań dla własnego cyklu, który wciąż trwa... Zwłaszcza, że dopiero się uczę.
angel007
Przygodny gość
 
Posty: 5
Dołączył(a): 4 czerwca 2009, o 12:08

Postprzez Amazonka » 6 czerwca 2009, o 14:13

Po zrobieniu ćwiczeń jest łatwiej. Każdemu może zdarzyć się nietypowa sytuacja.
Amazonka
Domownik
 
Posty: 1650
Dołączył(a): 17 lipca 2006, o 09:50
Lokalizacja: Wrocław

Postprzez angel007 » 7 czerwca 2009, o 13:53

Co nie znaczy, że po zrobieniu ćwiczeń nie ma się wątpliwości....
angel007
Przygodny gość
 
Posty: 5
Dołączył(a): 4 czerwca 2009, o 12:08

Postprzez Amazonka » 7 czerwca 2009, o 16:23

Wątpliwości - tak.
Lekiem na nie jest kontakt z instruktorem. Z każdym zaobserwowanym cyklem masz więcej doświadczenia.
Amazonka
Domownik
 
Posty: 1650
Dołączył(a): 17 lipca 2006, o 09:50
Lokalizacja: Wrocław

Postprzez marysia_b » 8 czerwca 2009, o 11:35

No tak - to faktycznie jest tak, że w trakcie obserwacji cyklu 'na bieżąco' mogą pojawić się wątpliwości - w ćwiczeniach zawsze można zerknąć, co też się dzieje dalej :wink:
Zawsze jednak można się doradzić i jak tylko możemy - to pomożemy :)
marysia_b
Nauczyciel NPR - metoda LMM
 
Posty: 8
Dołączył(a): 18 maja 2009, o 12:17
Lokalizacja: Warszawa


Powrót do Inne problemy związane z praktykowaniem NPR

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości

cron