Przez wiele lat, zanim ktoś pomyślał o wyprodukowaniu termometrów owulacyjnych, stosowano w NPR z powodzeniem zwykłe rtęciowe termometry lekarskie - można nadal.
Termometr owulacyjny ma mniejszy zakres temperatur (np. Geratherm od 35,6 do 38,4), w związku z czym skala jest bardziej czytelna. Na dodatek Niemcy zastosowali tam taki bajer w postaci przezroczystego plastikowego etui, które działa jak szkło powiększające.
Używaliśmy przez długie lata naszego małżeństwa termometrów lekarskich, od roku mamy Geratherm kupiony za ok. 50 zł w aptece internetowej - sprawdza się.
Doświadczenie pokazuje, że lepiej używać zwykłego termometru szklanego niż byle jakiego elektronicznego.
Geratherm Basal można kupić na przykład tutaj:
http://www.albert.com.pl/index.php?stro ... 0000000404
Ostatnio edytowano 29 stycznia 2010, o 17:18 przez
admin, łącznie edytowano 1 raz