Teraz jest 29 marca 2024, o 12:36 Wyszukiwanie zaawansowane

Uprzejmie informujemy,
że decyzją Zarządu Stowarzyszenia Liga Małżeństwo Małżeństwu
z dniem 1 grudnia 2016 forum pomoc.npr.pl zostaje
Z A M K N I Ę T E
Wszystkie osoby potrzebujące pomocy
zapraszamy na FaceBook'a lub do kontaktu z nami poprzez skrzynkę Porady

antykoncepcja

Forum pomocy, przeznaczone do odpowiedzi na pytania osób praktykujących naturalne planowanie rodziny (nie jest to forum dyskusyjne).

Moderatorzy: admin, NB, agulla

antykoncepcja

Postprzez tusia » 24 marca 2009, o 15:50

jestem mężatka, jako rodzaj antykoncepcji chcę stosować tabletki. Nie wiem tylko czy grzech popełnia się wtedy gdy dochodzi do stosunku czy samo zażywanie tabletek antykoncepcyjnych jest już grzechem nawet gdy nie będę współzyć z mężęm
tusia
Przygodny gość
 
Posty: 3
Dołączył(a): 24 marca 2009, o 15:14

Postprzez mmadzik » 24 marca 2009, o 16:58

Pomijając wszystko inne - skoro nie zamierzasz współżyć z mężem to po co Ci tabletki? Nie ma współżycia = nie ma poczęcia = żadna antykoncepcja nie jest potrzebna. Pytanie totalnie bez sensu wg mnie...
mmadzik
Domownik
 
Posty: 445
Dołączył(a): 13 września 2007, o 11:57

Postprzez tusia » 24 marca 2009, o 18:19

[quote="mmadzik"]Pomijając wszystko inne - skoro nie zamierzasz współżyć z mężem to po co Ci tabletki? Nie ma współżycia = nie ma poczęcia = żadna antykoncepcja nie jest potrzebna. Pytanie totalnie bez sensu wg mnie...[/quote]

chodzi mi o to że nie bedziemy współżyć codziennie tylko np. co drugi dzień lub pare razy w tygodniu a prezerwatywy odpadaja
tusia
Przygodny gość
 
Posty: 3
Dołączył(a): 24 marca 2009, o 15:14

Postprzez mmadzik » 24 marca 2009, o 18:45

Ech, dalej do końca nie rozumiem - mniejsza o to...
Więc odpowiem - zażywanie tabletek antykoncepcyjnych, aby wyeliminować poczęcie/zagnieżdżenie się dziecka jest grzechem. Grzechem jest już sama tzw. mentalność antynatalistyczna, czyli przekonanie, że dziecko, które może się pojawić, jest złem, czy też że ta sytuacja jest złem. Nawet w spowiedzi powszechnej mówimy na Mszy Św. "...że bardzo zgrzeszyłem MYŚLĄ, mową..." - a decyzja o braniu tabletek w celu antykoncepcyjnym jest kwestią intencji.

Jesteś na 100% przekonana, że chcesz brać tabletki? Hm, polecam poczytanie działu "NPR po odstawieniu antykoncepcji hormonalnej" - tam jest masę wiadomości o szkodliwości antyków, skutkach ubocznych, także dużo świadectw kobiet, które przeszły przez antyki. Może to pomoże Ci podjąć właściwą decyzję.[/u]
mmadzik
Domownik
 
Posty: 445
Dołączył(a): 13 września 2007, o 11:57

Postprzez Amazonka » 24 marca 2009, o 19:46

Ani tabletki, ani prezerwatywy nie są potrzebne do odłożenia poczęcia. :-)

Rzeczywiście, jeśli nie masz zamiaru współżyć, to zasponsorujesz producenta i łańcuszek pośredników i tyle.
Amazonka
Domownik
 
Posty: 1650
Dołączył(a): 17 lipca 2006, o 09:50
Lokalizacja: Wrocław

Postprzez tusia » 24 marca 2009, o 20:41

[quote="Amazonka"]Ani tabletki, ani prezerwatywy nie są potrzebne do odłożenia poczęcia. :-)

Rzeczywiście, jeśli nie masz zamiaru współżyć, to zasponsorujesz producenta i łańcuszek pośredników i tyle.[/quote]

chcę współżyć tylko mogą być czasem takie sytuacje kiedy tego nie bedziemy robić np. złe samopoczucie lub jakaś inna sytuacja i czy wtedy też grzesze czy grzech popełniam tylko wtedy gdy odbywam stosunek oczywiście przy stałym braniu tabletek
tusia
Przygodny gość
 
Posty: 3
Dołączył(a): 24 marca 2009, o 15:14

Postprzez Annka » 24 marca 2009, o 22:27

tusia - ale to raczej normalne jest, że nie współżyje się w małżeństwie codziennie, bez względu na to, czy bierzesz pigułki czy nie.
Oczywiście, sam fakt brania tabletek antykoncepcyjnych w małżeństwie jest grzechem - bo generalnie małżeństwo jest też po to, żeby współżyć. Nic tu się nie da naciągnąć - jeśli nawet się zdarzy, że weźmiesz całą serię i nie będziesz współżyć, to grzech i tak jest - bo brałas je przecież z myślą o ewentualnym współżyciu, prawda?
No chyba, że bierzesz je w celu leczniczym i w tym czasie celowo nie dopuszczasz do stosunku, żeby ustrzec się przed wczesnoporonnym działaniem tabletek - to oczywiście grzechem nie jest.
Annka
Bywalec
 
Posty: 118
Dołączył(a): 9 lipca 2008, o 14:23
Lokalizacja: Kraków

Postprzez sonia » 24 marca 2009, o 22:58

To pytanie Tusi to raczej prowokacja. Chyba, że dziewczyna jest aż tak naiwna...
sonia
Przygodny gość
 
Posty: 32
Dołączył(a): 28 sierpnia 2005, o 01:55
Lokalizacja: Nowy Tomyśl

Postprzez fuer_immer » 24 marca 2009, o 22:58

jezeli sie kobieta leczy nie ma grzechu jak wspolzyje. nie trzeba sie specjalnie powstrzymywac.
fuer_immer
Przygodny gość
 
Posty: 75
Dołączył(a): 15 stycznia 2009, o 20:35

Postprzez zielona » 25 marca 2009, o 10:50

Zapomniałaś Tusiu, o dwóch ważnych rzeczach: żalu za grzechy i mocnym postanowieniu poprawy. Nawet jeśli grzechem byłoby samo współżycie, a nie stosowanie tabletek, i nawet gdybyś gnała do spowiedzi po każdym współżyciu, to nie dostaniesz rozgrzeszenia bez szczerego żalu za to, co zrobiłaś i bez postanowienia, że to się więcej nie powtórzy.
zielona
Domownik
 
Posty: 389
Dołączył(a): 23 maja 2004, o 10:55

Postprzez NB » 25 marca 2009, o 17:42

To nie chodzi o to czy współżyjesz czy nie. Chodzi o INTENCJĘ. Dlaczego bierzesz pigułki?
Jeśli jest to Wasz sposób na planowania rodziny to jest to grzech. Oboje go wówczas popełniacie.
Wybór należy do Was.
NB
Administrator forum
 
Posty: 2064
Dołączył(a): 18 września 2003, o 09:52
Lokalizacja: Warszawa


Powrót do Inne problemy związane z praktykowaniem NPR

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 7 gości

cron