Teraz jest 20 kwietnia 2024, o 08:18 Wyszukiwanie zaawansowane

Uprzejmie informujemy,
że decyzją Zarządu Stowarzyszenia Liga Małżeństwo Małżeństwu
z dniem 1 grudnia 2016 forum pomoc.npr.pl zostaje
Z A M K N I Ę T E
Wszystkie osoby potrzebujące pomocy
zapraszamy na FaceBook'a lub do kontaktu z nami poprzez skrzynkę Porady

nieregularne cykle miesiączkowe a pomiary temperatury

Forum pomocy, przeznaczone do odpowiedzi na pytania osób praktykujących naturalne planowanie rodziny (nie jest to forum dyskusyjne).

Moderatorzy: admin, NB, agulla

nieregularne cykle miesiączkowe a pomiary temperatury

Postprzez dakota » 13 marca 2009, o 21:10

Witam.
Jestem tu nowa.
Staramy się o dzidzię - i nic.
Mam nieregularne cykle, z reguły 30 - 40 dniowe.
Mierzę temperaturę warginalnie - termometrem elektronicznym - i nie wiem jak ją zinterpretować.
1-4 dc - krwawienie - nie mierzyłam
5-7 dc - nie mierzyłam
8 dc - 37,2 - 7 dc badanie ginekologiczne - więc może dlatego taka wysoka temperatura
9 dc - 36,8
10 dc - 36,7
11 dc - 36,6
12 dc - 36,3
13 dc - 36,2
14 dc - 36,4
15 dc - 36,5
16 dc - 36,6
17 dc - 36,3
18 dc - 36,3
19 dc - 36,3
20 sc - 36,4
21 dc - 36,5
22 dc - 36,6
23 dc - 36,6
24 dc - 36,2
25 dc - 36,6
26 dc - 36,3
27 dc - 36,3
28 dc - 36,4
29 dc - 36,4
30 dc - 36,5
31 dc - 36,4
32 dc - 36,4
33 dc - 36,2
34 dc - 36,1
35 dc - 36,3
i dalej obserwuję -cykl sie nie skończył.
Staramy się już parę miesięcy, a mój ginekolog nawet nie skierował mnie na żadne badania - każe obserwować.
A tu latka lecą.
Wiem że po obserwacji temperatury to może za wiele nie widać, śluz zacznę dokładnie badać od następnego cyklu.
Czy ktoś mi zinterpretuje moje temperatury?
Czy wogóle wystąpiła owulacja?
dakota
Przygodny gość
 
Posty: 26
Dołączył(a): 13 marca 2009, o 20:40
Lokalizacja: Włocławek

Postprzez zielona » 13 marca 2009, o 22:05

Mnie wygląda na to, ze jeszcze nie było owulacji.
zielona
Domownik
 
Posty: 389
Dołączył(a): 23 maja 2004, o 10:55

Postprzez dakota » 13 marca 2009, o 22:12

Dzięki za odpowiedź.
Dla mnie tez to tak wygląda.
A ja czuję, że zbliża się okres.
Czyli mam problem - w taki sposób to ja dzidzi nie zrobię.
dakota
Przygodny gość
 
Posty: 26
Dołączył(a): 13 marca 2009, o 20:40
Lokalizacja: Włocławek

Postprzez Amazonka » 14 marca 2009, o 13:09

Dopóki nie będzie skoku, to okresu nie będzie.
Ew. krwawienie przed skokiem nie jest okresem.
Amazonka
Domownik
 
Posty: 1650
Dołączył(a): 17 lipca 2006, o 09:50
Lokalizacja: Wrocław

Postprzez dakota » 14 marca 2009, o 23:28

DZISIAJ - 36 DC - 36,5.
A OKRESU DALEJ NIE MA.
NIE WIEM CO MAM SOBIE MYŚLEĆ.
BOJĘ SIĘ ŻE ZE MNĄ JEST COŚ NIE TAK.
A TAK BARDZO PRAGNIEMY DZIECKA.
CZAS NAJWYŻSZY - NIEDŁUGO STUKNIE MI 30 LAT.
CZY KTOŚ MI PORADZI CO MAM ZROBIĆ, BY UREGULOWAĆ CYKL I OWULACJĘ?
dakota
Przygodny gość
 
Posty: 26
Dołączył(a): 13 marca 2009, o 20:40
Lokalizacja: Włocławek

Postprzez wiedźma » 15 marca 2009, o 04:36

dakota napisał(a):CZY KTOŚ MI PORADZI CO MAM ZROBIĆ, BY UREGULOWAĆ CYKL I OWULACJĘ?

zmienić lekarza i zrobić badania....
wiedźma
Przyjaciel rodziny
 
Posty: 282
Dołączył(a): 24 września 2007, o 13:25
Lokalizacja: Pomorze

Postprzez dakota » 15 marca 2009, o 13:23

DZIĘKI ZA ODPOWIEDZI.
DZISIAJ - 37 DC - 36,5.
RANY, JA TEGO NIE WYTRZYMAM.
DO GINEKOLOGA MIAŁAM IŚĆ PO OKRESIE.
PÓJDĘ JESZCZE TEN JEDEN RAZ I ZOBACZĘ CO MI POWIE.
JAK NIC NIE ZADZIAŁA - TO WTEDY BĘDĘ MUSIAŁA POSZUKAĆ INNEGO LEKARZA.
dakota
Przygodny gość
 
Posty: 26
Dołączył(a): 13 marca 2009, o 20:40
Lokalizacja: Włocławek

Postprzez dakota » 16 marca 2009, o 09:28

38 dc - 36,0
Rany, czy to jest możliwe?!?
Czy ktoś mi poradzi co ze mną jest nie tak?
dakota
Przygodny gość
 
Posty: 26
Dołączył(a): 13 marca 2009, o 20:40
Lokalizacja: Włocławek

Postprzez milgosia » 16 marca 2009, o 10:33

Dakota, spokojnie.

Po pierwsze, potrzebujesz elementarnej diagnostyki:

- zrobienia badań hormonalnych (prolaktyna z obciążeniem, estrogen, LH, progesteron, hormony tarczycowe- poszukaj na forum, tematy były kilkakrotnie omawiane, które hormony w jakich dniach cyklu zrobić, w zależności od wysokości temperatury, niektóre można dopiero zrobić po skoku).
- na pewno dokładne USG jajników i macicy, żeby wykluczyć nieprawidłowości budowy.
- w zależności od tego, czy wszystko będzie ok, będzie można dalej diagnozować, juz bardziej zaawansowanymi metodami, ale najpierw zrób te podstawowe badanka.
- mąż powinien zrobić badanie nasienia - to jednorazowe badanie, ale daje komplet informacji o płodności mężczyzny (o tym też było na forum)
- na forum znajdziesz też informacje o naturalnych metodach wspomagania płodności, np. witaminkach, syropach, jakie możesz już teraz łykać (i mąż też!!!), żeby wspomóc swój organizm.

Absolutnie nie bierz żadnych leków hormonalnych zanim nie zrobisz porządnych, kompleksowych badań i nie daj sobie wmówić, że to najlepsze rozwiązanie! Piszę to na wszelki wypadek, bo bywają tacy lekarze, którym wygodniej przepisać leki hormonalne niż dać skierowanie na badania, nabijają w ten sposób kasę zaprzyjaźnionym firmom farmaceutycznym i tyle.

Branie hormonów przed badaniami może Ci bardziej zaszkodzić niż pomóc, rozregulować totalnie cykl i utrudnić zajście w ciążę.
To jak strzelanie z armaty do muchy, na dodatek z zamkniętymi oczami...

Niezależnie od tego prowadź na bieżąco DOKŁADNE obserwacje śluzu i temperatury, to już wiele może powiedzieć o Twoim cyklu, doradzić, kiedy jest najlepszy czas na staranka o dzidziusia ("tak zwane" kalkulatory płodności w internecie, wyliczające dni płodne, to czysty idiotyzm).

Ja bym w pierwszej kolejności zrobiła badanie na prolaktynę (koniecznie z obciążeniem), to hormon rosnący pod wpływem stresu (a żyjemy w takich czasach...) i często jest przyczyną opóźniania, słabej owulacji, wydłużonych cykli itd.

Namawiam, zdecydowanie zrób kompleksowe badania, jeśli nie dostaniesz skierowania, zrób prywatnie, ale warto, im szybciej, tym lepiej. Poczytaj sobie o badaniach na forum, nie musisz czekać ze wszystkim do końca cyklu.
milgosia
Moderator forum
 
Posty: 742
Dołączył(a): 18 sierpnia 2006, o 13:41
Lokalizacja: Kraków

Postprzez dakota » 16 marca 2009, o 14:53

Milgosia - Wielkie dzięki.
A czy mogłabyś w skrócie opisać mi jakie badania i w którym dniu cyklu powinnam zrobić?
Co to znaczy badanie prolaktyny z obciążeniem?
A orientujesz się jaki byłby koszt tych badań?
Jedyne co robiłam - to badania na tarczycę, ale endokrynolog powiedział, że jest wszystko ok.
TSH miałam 1,82 , a norma to 0,27 - 4,20
USG też było w porządku.
To pozostaje mi reszta badań.
Nie jestem w stanie teraz prześledzić całego forum by to odnaleźć. Do końca marca nie mam za wiele czasu by poczytać forum - taka praca.
Wiele by mi to ułatwiło jakbyś mi odpisała.
Z góry dziękuję.
dakota
Przygodny gość
 
Posty: 26
Dołączył(a): 13 marca 2009, o 20:40
Lokalizacja: Włocławek

Postprzez MAKG » 17 marca 2009, o 11:03

milgosia napisał(a):Ja bym w pierwszej kolejności zrobiła badanie na prolaktynę (koniecznie z obciążeniem),


milgosiu, a dlaczego konieczne jest badanie prolaktyny z obciążeniem?

Mi gin-endo kazał zrobić prolaktynę bez obciążenia - dwa razy w cyklu (11 i 24 dc). Wyniki są w normie, więc nie wiem, czy mam teraz wierzyć, że prolaktyna jest ok, czy raczej prosić o badanie z obciążeniem?
MAKG
Bywalec
 
Posty: 175
Dołączył(a): 30 października 2008, o 11:21

Postprzez milgosia » 17 marca 2009, o 16:31

Dakota,

3dzień cyklu TSH FSH LH i Prolaktynę
dzień owulacji (najbliższy z możliwych do ustalenia) FSH Estradiol
7 dni po owulacji (7 dzień wzrostu temperatury) Progesteron Estradiol Testosteron

Wrzuć w wyszukiwarkę o nazwie "Szukaj" na forum hasło: w ktorym dniu badania hormonalne, kiedy badania itd, a wyskoczą Ci wątki, gdzie to jest szeroko omawiane.

Z tego, co pamiętam, to prolaktynę dobrze jest robić w późnych godzinach rannych (np. ok. 9tej), żeby nie trafić na dobowy szczyt, który wypada nad ranem.

Pamiętaj, że skrót DPO oznacza "dzień po owulacji", czyli np. 7dpo oznacza siódmy dzień po skoku temperatury, a nie np. 14dc , jak to niektórzy "standardowo" przyjmują.

MAKG, badanie prolaktyny z obciążeniem ma na celu wykluczenie hiperprolaktynemii utajonej. W tym celu robi się podwójnie badanie PRL, raz na czczo i drugi raz po godzinie od połknięcia tabletki metoproklamidu. Jesli naprawdę nie ma hiperprolaktynemii, to prolaktyna powinna wzrosnąć nie więcej niż 5-krotnie w stosunku do wyniku pierwszego badania.

U mnie pierwszy wynik PRL był idealny (dokładnie w połowie normy), drugi niestety prawie 17-krotnie wyższy, czyli klasyczna hiperprolaktynemia utajona. Dostałam bromocorn, prolaktyna ładnie spadła, cykle się wyraźnie skróciły do tak zwanej normy, 30-32 dni, skok równo 18dc.

Dodam, że u mojej koleżanki było dokładnie tak samo (pierwszy wynik idealny, drugi ponad 10- krotnie wyższy).
milgosia
Moderator forum
 
Posty: 742
Dołączył(a): 18 sierpnia 2006, o 13:41
Lokalizacja: Kraków

Postprzez milgosia » 17 marca 2009, o 16:44

Dakota, zajrzyj do działu "Szlachetne Zdrowie", właśnie powrócił wątek "Kiedy badania".
milgosia
Moderator forum
 
Posty: 742
Dołączył(a): 18 sierpnia 2006, o 13:41
Lokalizacja: Kraków

Postprzez dakota » 17 marca 2009, o 20:30

Milgosia - wielkie dzięki.
Dzisiaj - 39 dc - 36,3.
Dłużej tak nie wytrzymam.
Muszę porobić te badania.
Jak do czwartku nie dostanę okresu to idę do lekarza - zobaczymy co ona mi powie.
dakota
Przygodny gość
 
Posty: 26
Dołączył(a): 13 marca 2009, o 20:40
Lokalizacja: Włocławek

Postprzez dakota » 17 marca 2009, o 21:10

Milgosia - a mam pytanie - te badania zrobię na kasę chorych, czy tylko prywatnie?
A jak mam zrobić badania w dzień owulacji lub 7 dni po owulacji, jak ja nie zaobserwowałam ostatnio skoku temperatury?
dakota
Przygodny gość
 
Posty: 26
Dołączył(a): 13 marca 2009, o 20:40
Lokalizacja: Włocławek

Postprzez milgosia » 18 marca 2009, o 09:35

Dakota, tak naprawdę to wszystkie badania (łącznie z monitoringiem cyklu) możesz zrobić na kasę chorych i masz do tego prawo, tylko że niektórzy ginekolodzy w publicznych przychodniach wykręcają się sianem i nie chcą wydawać za dużo skierowań, bo to jest "źle postrzegane" przez ich zakład pracy... Druga strona medalu jest taka, że część z nich jest "zaprzyjaźniona" z firmami produkującymi leki hormonalne, anykoncepcyjne i po prostu korzystniej dla nich (lekarzy) jest przepisać leki hormonalne, antykoncepty, niż wypisać plik skierowań na badania... Także trzeba niestety uważać i patrzeć im na ręce...

Jeśli nie uda się wyprosić skierowania, warto zrobić prywatnie, bo to Twoje zdrowie tutaj się liczy.

Co do pytania o 7dpo, to który to jest cykl bez skoku? Jeśli dopiero pierwszy, to może poczekaj na kolejny, może tylko jednorazowo nie było owulacji i badanie progestronu uda się zrobić w następnym cyklu.

Jeśli jednak sytuacja się powtórzy, to obowiązkowo trzeba zrobić USG zaraz po miesiączce, bo może jest coś, co fizycznie "blokuje" owulację i pęcherzyki nie pękają. Wtedy dopiero można mówić o tym, co robić dalej, jakie leczenie zastosować. Tylko żadnych hormonów w ciemno!
milgosia
Moderator forum
 
Posty: 742
Dołączył(a): 18 sierpnia 2006, o 13:41
Lokalizacja: Kraków

Postprzez dakota » 18 marca 2009, o 10:12

Mam pytanko, czy jak pójdę na wizytę prywatnie i dostanę skierowanie na badania - to czy też będę musiała je zrobić prywatnie, czy jest możliwość zrobienia na kasę?
Jestem w tym niezorientowana, rzadko kiedy chodziłam do lekarzy.
dakota
Przygodny gość
 
Posty: 26
Dołączył(a): 13 marca 2009, o 20:40
Lokalizacja: Włocławek

Postprzez fiamma75 » 18 marca 2009, o 11:09

niestety nie, warto zatem poszukać tańszego laboratorium - bo te badania sa dość drogie.
fiamma75
Domownik
 
Posty: 2066
Dołączył(a): 5 maja 2005, o 20:01

Postprzez dakota » 18 marca 2009, o 11:29

Dzięki.
dakota
Przygodny gość
 
Posty: 26
Dołączył(a): 13 marca 2009, o 20:40
Lokalizacja: Włocławek

Postprzez MAKG » 18 marca 2009, o 12:56

dakota, nie martw się!
Ja też ostatnio wpadłam w panikę - cykle wydłużyły się do 42-44 dni, pojawiło się krwawienie śródcykliczne. Naczytałam się w necie o przeróżnych chorobach - od pco, przez hiperprolaktynemię aż do nowotworów wszelkiej maści. Pobiegłam spanikowana do lekarza. On kazał mi się uspokoić, wysłał na badania - hormony i usg. W międzyczasie pojawiło się jakieś paskudztwo na buzi - normalnie się posypałam.

Ale teraz wiem, że najważniejsze to nie panikować i zabrać się za dokładne badania. Mi do tej pory wszelkie badania wychodzą w normie, być może podczas następnej wizyty gin-endo każe iść na następne - to pójdę :)

Póki co, obecny cykl wygląda dużo lepiej.

A który Twój z kolei cykl się tak przedłuża?
MAKG
Bywalec
 
Posty: 175
Dołączył(a): 30 października 2008, o 11:21

Postprzez MAKG » 18 marca 2009, o 12:59

aa, no i w międzyczasie, dla uspokojenia możesz stosować "wspomagacze", które nie zaszkodzą, a mogą wspomóc:
- magnez+B6
- melisa na dobranoc
- spanie w zaciemnionym pokoju

Daj znać, co Ci gin powie :)
MAKG
Bywalec
 
Posty: 175
Dołączył(a): 30 października 2008, o 11:21

Postprzez dakota » 18 marca 2009, o 13:31

Do MAKG:
Męczę się tak już około 10 miesięcy.
Zawsze z reguły miałam cykle 30-33 dniowe. A po śmierci mojej mamy (było dużo stresu w tym czasie) rozregulowało mi sie totalnie. Ostatni miałam 41 dni.
Ja też poczytałam w internecie o chorobach - i szczerze powiem, że też przypisałam sobie kilka z nich.
Myślałam, że ginekolog mi pomoże. Ale jak na razie kazała mi czekać i obserwować.
A ja mam już prawie 30 lat i chcę dziecka.
Jak długo mam jeszcze czekać?!?

Dzisiaj - 40 dc - temp 36,3
Czyli znowu brak skoku, nawet objawy zbliżającej się miesiączki przeszły.
To ile ten cykl będzie trwał?
Sama nie wiem co mam robić, czy od razu iść do lekarza, czy poczekać i dopiero po okresie.
dakota
Przygodny gość
 
Posty: 26
Dołączył(a): 13 marca 2009, o 20:40
Lokalizacja: Włocławek

Postprzez vanillka » 19 marca 2009, o 10:01

Ja bym poszła do lekarza od razu.
Po pierwsze zobaczy na USG co tam się dzieje - może niczego się nie dowiesz, ale może akurat okaże się, że jajniki szykują się do owulacji, wtedy będziesz wiedziała, że na okres trzeba jeszcze spokojnie poczekać.
Po drugie powie Ci jakie badania masz wykonać i wtedy od nowego cyklu będziesz mogła zacząć działać. Niektóre hormony bada się np. 3-5 dnia cyklu, więc jak byś poszła do lekarza po okresie to przegapisz ten czas i będziesz musiała znowu czekać cały cykl do następnego okresu. Inne badania z kolei wykonuje się niezależnie od dnia cyklu, więc będziesz mogła je zrobić choćby zaraz i znów będziesz o krok do przodu.
Powodzenia życzę i trzymam kciuki za pomyślne wyniki.
vanillka
Przygodny gość
 
Posty: 51
Dołączył(a): 28 stycznia 2009, o 10:35
Lokalizacja: Śląsk

Postprzez dakota » 20 marca 2009, o 16:46

BYŁAM DZISIAJ U GIN., NIC MI CIEKAWEGO NIE POWIEDZIAŁA.
POPATRZYŁA NA MOJE TEMPERATURY.
SKOŃCZYŁAM WAM PISAĆ NA 29 DC
40 DC - 36,3
41 DC - 36,5
42 DC - 36,5
A OKRESU DALEJ NIE MA.
KAZAŁA MI ZROBIĆ TEST CIĄŻOWY Z KRWI.
JAK WYJDZIE NEGATYWNY, I NIE DOSTANĘ OKRESU DO WTORKU - TO MAM DO NIEJ IŚĆ. DA SKIEROWANIE NA USG I NA BADANIA HORMONKÓW.
SZCZERZE - TO Z ANALIZY MOJEJ TEMP. TO CZUJĘ ŻE NIC Z TEGO - W CIĄŻY NIE JESTEM.
ALE MAM NADZIEJĘ, ŻE SIĘ MYLĘ.
ZOBACZYMY.
dakota
Przygodny gość
 
Posty: 26
Dołączył(a): 13 marca 2009, o 20:40
Lokalizacja: Włocławek

Postprzez Amazonka » 20 marca 2009, o 19:27

Ten test wygląda na zbędny. Ciążę na wykresie byłoby doskonale widać.
Amazonka
Domownik
 
Posty: 1650
Dołączył(a): 17 lipca 2006, o 09:50
Lokalizacja: Wrocław

Postprzez dakota » 21 marca 2009, o 09:41

TEŻ TAK SĄDZĘ, DLATEGO TEŻ WSTRZYMAŁAM SIĘ NA RAZIE.
PO PROSTU POCZEKAM JESZCZE TE PARĘ DNI DO WTORKU.
dakota
Przygodny gość
 
Posty: 26
Dołączył(a): 13 marca 2009, o 20:40
Lokalizacja: Włocławek

Postprzez dakota » 21 marca 2009, o 09:42

DZISIAJ 43 DC - 36,6
dakota
Przygodny gość
 
Posty: 26
Dołączył(a): 13 marca 2009, o 20:40
Lokalizacja: Włocławek

Postprzez dakota » 25 marca 2009, o 17:15

w 43 dc - trochę plamiłam - na brunatko
44 dc - 36,4 - trochę plamiłam - na brunatno
45 dc - 36,3 - trochę plamiłam - na brunatno
46 dc - 36,4 - trochę plamiłam - na brunatno
dzisiaj 47 dc - 36,3 - i też powtórka z plamieniami.
Nie wiem co mam robić, jestem zrezygnowana. Mam doła. Myślałam, że jak zaczęłam plamić, to że okres się rozkręci, a tu nic.
Ale ogólnie od soboty jest mi jakoś niedobrze, tak jakoś mnie mdli, tak jakoś mi dziwnie. Może coś się dzieje? Skąd mogą być te plamienia?
Nie byłam robić testu ciążowego jak mi kazała lekarka, uznałam za zbędne przyglądając się moim temperaturom. Ale czy to może być możliwe, niskie temperatury, teraz te plamienia - i ciąża?
dakota
Przygodny gość
 
Posty: 26
Dołączył(a): 13 marca 2009, o 20:40
Lokalizacja: Włocławek

Postprzez MAKG » 25 marca 2009, o 17:20

a może coś z termometrem nie-hallo? one tak mają, że się czasem psują... :?
MAKG
Bywalec
 
Posty: 175
Dołączył(a): 30 października 2008, o 11:21

Postprzez dakota » 25 marca 2009, o 17:31

Mierzę elektronicznym.
Ale kilka razy sprawdzałam pomiar z rtęciowym, no i się zgadzało. Więc raczej jest dobry.
dakota
Przygodny gość
 
Posty: 26
Dołączył(a): 13 marca 2009, o 20:40
Lokalizacja: Włocławek

Następna strona

Powrót do Inne problemy związane z praktykowaniem NPR

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 4 gości

cron