Pomóżcie, proszę, rozszyfrować, o co chodzi w tym moim cyklu. Fakt, że to był ciężki dla mnie fizycznie cykl, sporo zamieszania z wstawaniem i kładzeniem się spać (branie leków - 8-13 dc brałam sterydy i inne leki zaburzające sen, Adwent i ranne wstawanie do kościoła, całe Boże Narodzenie, Sylwester, itp.), ale żeby aż tak się zamotało?...
Temp. mierzę Microlife w pochwie, o 6.00 rano.
1- 5 dc - @
6 dc - plamienie
7 dc - b.d.; sucho
8 dc - b.d.; biały, gęsty, lepki; sucho
9 dc - 36,10; ----------//--------------
10 dc - 36,05; biały; wilgotno
11 dc - 36,30; wodnisty; wilgotno
12 dc - 36,10; biały; wilgotno
13 dc - 36,30; wodnisty; wilgotno
14 dc - 36,15; biały, lepki; wilgotno
15 dc - 36,25; lepki; wilgotno
16 dc - b.d.; PN; wilgotno
17 dc - 36,00; biały, rozciągliwy; wilgotno
18 dc - b.d.; przezroczysty, rozciągliwy; wilgotno
19 dc - 36,40; ----------//----------------; mokro
20 dc - 36,45; ---------------------//---------------
21 dc - 36,45; --------------------//-----------------
22 dc - 36,45; -------------------//----------------- (Szczyt śluzu)
23 dc - 36,80 (Z - zmierzona o 9.00 rano); biały, lepki; wilgotno
24 dc - 36,50; wodnisty; wilgotno
25 dc - 36,60; biały, gęsty; wilgotno
26 dc - 36,60; -------------//--------
27 dc (dziś) - b.d.
Da się coś tutaj określić?
Pozdrawiam noworocznie!