Uprzejmie informujemy, że decyzją Zarządu Stowarzyszenia Liga Małżeństwo Małżeństwu z dniem 1 grudnia 2016 forum pomoc.npr.pl zostaje Z A M K N I Ę T EWszystkie osoby potrzebujące pomocy zapraszamy na FaceBook'a lub do kontaktu z nami poprzez skrzynkę Porady
Mam pytanie dotyczace zmiany czasu z letniego na zimowy. Moze sie to pytanie juz pojawilo, ale ostatnio nie mam dostepu do internetu i wpadam sporadycznie na pare minut. Otoz zmiana czasu wypadnie mi prawdopodobnie na skoku. Mierze teraz o 7, wiec po zmianie to bedzie 6 godz. Co robic? Zmierzyc po zmianie o 6 tak jak by to byla 7 dawnego czasu? A potem? Pisze chaotycznie ale sie spiesze, poradzcie.
Ignorowałam zawsze zmiany czasu z b. prostego powodu - organizm szybko przechodzi do porządku dziennego nad zmianą czasu, poza tym śpi się jednak taką samą liczbę godzin.
No tak, ale jak zignoruje zmiane czasu i bede nadal mierzyc o 7 jak dawniej ( a po zmianie to bedzie jak dawna 8 ) to wplynie to na obraz wykresu, bo jednak pomiar bedzie dokonany godz. pozniej, temp. moze skoczyc o stopien. Martwie sie tym bardziej, ze wypadnie na skoku i moze zafalszowac obraz Tak sobie myslalam, ze moze po zmianie zaczne mierzyc o 6 tak jakby to byla dawna 7. Co o tym myslicie? NB, Milgosia?
To znowu ja, wiem, ze przynudzam, ale wlasnie sie zorientowalam, ze zmiana czasu jest w ten weekend a nie w nastepny, jak myslalam... Wobec czego wypadnie mi to nie na skoku ale w 14 dniu ( skok zaczyna sie u mnie ok. 18, 19 dc ) . Bedzie wiec na przedwzrostowej szostce, sama nie wiem, co gorsze...O ktorej mierzyc potem itd... Boje sie, ze bedzie jak w poprzednim cyklu-skorzystalismy tylko raz z powodu choroby i zakloconych temp. na skoku
No chyba tak zrobie... Tzn. jutro zmierze o 6 a potem zastanowie sie jeszcze. Musze dobrze powertowac to forum, czy gdzies juz nie przewinal sie ten temat.
Juz wiem, jak zrobie. Zmienie czas pomiaru o pol godz. Czyli zmierze o 6.30, tak jakby to byla 7.30 starego czasu . W ten sposob bede mierzyc do nadejscia 3 fazy. Pol godz. nie ma wplywu na obraz temp. wiec nie bedzie ona zaklocona. W ten sposob i wilk syty i owca cala Mam nadzieje, ze postepuje slusznie, jezeli nie, to prosze autorytety o skorygowanie. Troche jednak miotam sie z ta cala sytuacja, bo jako debiutantka w dziedzinie npr i zona od 2 miesiecy nie mam jeszcze absolutnej pewnosci. Mam nadzieje, ze obejdzie sie bez schiz ciazowych...