Teraz jest 20 kwietnia 2024, o 05:18 Wyszukiwanie zaawansowane

Uprzejmie informujemy,
że decyzją Zarządu Stowarzyszenia Liga Małżeństwo Małżeństwu
z dniem 1 grudnia 2016 forum pomoc.npr.pl zostaje
Z A M K N I Ę T E
Wszystkie osoby potrzebujące pomocy
zapraszamy na FaceBook'a lub do kontaktu z nami poprzez skrzynkę Porady

NPR a tabletki hormonalne

Forum pomocy, przeznaczone do odpowiedzi na pytania osób praktykujących naturalne planowanie rodziny (nie jest to forum dyskusyjne).

Moderatorzy: admin, NB, agulla

NPR a tabletki hormonalne

Postprzez mama Szkrabika » 13 lutego 2008, o 15:47

Witam Wszystkich

Stosuję z powodzeniem NPR gdzieś już ponad dwa lata. Spisało się rewelacyjne zarówno w przypadku odwleczenia począcia jak i poczęcia ;).

Ze względów zdrowotnych będę musiała zacząć przyjmować tabletki hormonalne (które mają skutek antykoncpecyjny). Chodzi o to, że tabletki hamują postęp mojej choroby i dobrze by było je brać. A z drugiej strony chcę stosować NPR. Dla mnie życie człoieka zaczyna się w chwili połączenia dwóch komórek i dlatego jestem przeciwnikiem antykoncepcji hormonalnej, która może działać wczesnoporonnie (uniemożłiwienie zagnieżdżenia etc).
Nie wiem w tym momencie jak mam pogodzić dwie sprzeczności - chęć praktykowania NPR a moje zdrowie.
Czy biorąc tabletki da się dalej stosować NPR, aby wiedzieć że mimo działania hormonów była owulacja i nie powinno się wtedy "przytulać" aby wyelimonować ryzyko zadziałania innych mechanizmów tabletek hormonalnych?
mama Szkrabika
Przygodny gość
 
Posty: 10
Dołączył(a): 18 listopada 2005, o 20:31

Postprzez Amazonka » 13 lutego 2008, o 20:07

Może te informacje Ci pomogą, może je juz znasz:
Cykle pigułkowe
Cykle popigułkowe

Pytałam już wielu promotorów anty, jak rozpoznać niezahamowaną owulację podczas brania. Nikt nie wie. Każdy raczej bagatelizuje sprawę ew. niezahamowania owulacji niż usiłuje pomóc. Seksedukatorka poradziła robić testy owulacyjne.

PTC podczas brania dwuskładnikowych powinna byc stale na poziomie wyższym, więc jak rozpoznać owulację?

Pewien amerykański profesor radził tabletkowiczce podejrzewającej ciążę pomiar PTC pod koniec opakowania. Interpretacja pomiaru:
PTC > 36,7 st. = ciąża.
PTC < 36,7 st. = brak ciąży.
Takie to proste. :-)

Czy podczas brania występują owulacje?
Ostatnio edytowano 14 lutego 2008, o 15:43 przez Amazonka, łącznie edytowano 1 raz
Amazonka
Domownik
 
Posty: 1650
Dołączył(a): 17 lipca 2006, o 09:50
Lokalizacja: Wrocław

Postprzez klara bemol » 13 lutego 2008, o 20:29

Pewnie nie do końca odpowiem Ci na pytanie, ale pośrednio - jeśli tabletki są przepisane ze względu na chorobę, należy je przyjmować.
Ich działanie anty jest tu drugoplanowe. Pomysł z wstrzymywaniem się od współżycia w czasie ewentualnej płodności jest moim zdaniem sympatyczny.
klara bemol
Domownik
 
Posty: 558
Dołączył(a): 15 stycznia 2006, o 22:26
Lokalizacja: Jelenia Góra

Postprzez Amazonka » 13 lutego 2008, o 21:14

Jak rozpoznać tę ewentualną płodność podczas brania?
Amazonka
Domownik
 
Posty: 1650
Dołączył(a): 17 lipca 2006, o 09:50
Lokalizacja: Wrocław

Postprzez Kręciołek » 14 lutego 2008, o 10:02

A to nie jest tak, ze podczas całego leczenia tabletkami anty powinno się powstrzymywac od współżycia?
Bo ja słyszałam zawsze taką interpretację...
Kręciołek
Domownik
 
Posty: 1076
Dołączył(a): 3 sierpnia 2004, o 10:56
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez fiamma75 » 14 lutego 2008, o 10:27

Kręciołek napisał(a):A to nie jest tak, ze podczas całego leczenia tabletkami anty powinno się powstrzymywac od współżycia?
Bo ja słyszałam zawsze taką interpretację...


Ciekawe czyją :shock:
Zawsze słyszałam interpretację, że jeśli ze względów zdrowotnych przyjmuje się leki hormonalne, których działaniem drugorzędnym jest antykoncepcja, to nie ma powodu żeby zaprzestać współżycia.
fiamma75
Domownik
 
Posty: 2066
Dołączył(a): 5 maja 2005, o 20:01

Postprzez Kręciołek » 14 lutego 2008, o 12:40

Słyszałam to zawsze na rekolekcjach, na spotkaniach oazy itp. Takze w formie świadectw małżonków, którzy ze względów zdrowotnych musieli (no, raczej żona :wink: ) używać takich środków. Argument - taki sam jak przy "zwykłym" stsowaniu antykoncepcji - bo może dojść do poczęcia a zarodek nie będzi mógł się zagneiździć.

To nie moja intepretacja, powtarzam to co słyszałam.
Kręciołek
Domownik
 
Posty: 1076
Dołączył(a): 3 sierpnia 2004, o 10:56
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez fiamma75 » 14 lutego 2008, o 13:01

Z taką interpretacją spotkałam się dopiero na tym forum - nawet na kursie mówiono co innego, pytałam też spowiednika jak to jest -i usłyszałam co napisano.

Wydaje mi się, ze neiktórzy chcą być bardziej katoliccy niż sam papież.
Dlaczego kobietom karmiącym piersią nikt nie powie, że nie mogą współżyć, bo istnieje ryzyko, że zarodek się nie zagnieździ? A jest ono większe niż przy braniu leków przez chorą kobietę.
fiamma75
Domownik
 
Posty: 2066
Dołączył(a): 5 maja 2005, o 20:01

Postprzez Isienka » 14 lutego 2008, o 13:24

[quote="fiamma75"].

Wydaje mi się, ze neiktórzy chcą być bardziej katoliccy niż sam papież.



Może dlatego, że kobieta lepiej się orientuje, co dzieje się w jej organizmie, i myśl o tym, że leki, które przyjmuje, mogą spowodować sztuczne poronienie, jest dla niej tak po prostu okropna. Dla mnie by była.
Isienka
Przygodny gość
 
Posty: 21
Dołączył(a): 14 lutego 2008, o 12:43
Lokalizacja: arszawa

Postprzez mama Szkrabika » 14 lutego 2008, o 15:05

Dziękuję wszystkim za informacje. Choć miałam nadzieję, że stwierdzenie owulacji w trackie cyklu pigułkowego będzie prostrze :(.

Nie wiem jak długo będę brać pigułki hormonalne. Chodzi o to, że choruję na SM, a estrogeny łagodzą przebieg choroby. W ciąży na przykład się czułam super, także jest szansa, że przy pigułkach czułabym się przynajmniej lepiej niż teraz. Jeżeli nie byłoby istotnej poprawy to bym zrezygonowała z ich brania, ale jeśli by była i choroba wolniej postępowała, to bym musiała brać latami te "prochy". Taka to nasza medycyna, że żeby się leczyć trzeba się faszerować różnymi prochami, które powodują różne skutki uboczne.

Brałam już kiedyś pigułki anty - ale wtedy to było właśnie działanie "anty". Wtedy czułam się neurologicznie dość dobrze. Potem poznałam NPR i było świetnie... do czasu diagnozy.

Mamy dwójkę dzieci. Przed Ślubem planowaliśmy trójkę, ale niestety ze względu na moją chorobę będzie to raczej niemożliwe. Nasza córeczka cudem przeżyła, przy trzecim dziecku tyle szczęścia moglibyśmy nie mieć.
mama Szkrabika
Przygodny gość
 
Posty: 10
Dołączył(a): 18 listopada 2005, o 20:31

Postprzez NB » 14 lutego 2008, o 16:28

Mamo Szkrabika, życzę poprawy stanu zdrowia. Możesz z ciekawości poobserwować kilka cykli, ale na dłuższą metę nie ma to sensu. Jeżeli chodzi o możliwość nieoczekiwanego poczęcia w trakcie stosowania hormonów, to pamiętaj przede wszystkim o regularności przyjmowania tabletek i zapoznaniu się z lekami, które mogą wejść z nimi w interakcje. W razie wątpliwości pisz.
NB
Administrator forum
 
Posty: 2064
Dołączył(a): 18 września 2003, o 09:52
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez Betsabe » 15 lutego 2008, o 19:25

mama Szkrabika napisał(a):Choć miałam nadzieję, że stwierdzenie owulacji w trackie cyklu pigułkowego będzie prostrze :(.

.


Chyba głownym załozeniem dzialania pigułek jest BRAK OWULACJI.

Dziwnym mi sie wydaje branie pigułek i doszukiwanie sie symptomów owulacji :roll:
Betsabe
Domownik
 
Posty: 1164
Dołączył(a): 3 lutego 2006, o 11:09

Postprzez Amazonka » 15 lutego 2008, o 19:49

Skoro podczas brania tabletek dochodzi do nieplanowanych ciąż, to znaczy, że nie wszystkie owulacje są zahamowane. Ciąża chyba czegoś dowodzi.
Amazonka
Domownik
 
Posty: 1650
Dołączył(a): 17 lipca 2006, o 09:50
Lokalizacja: Wrocław

Postprzez strzyga » 15 lutego 2008, o 20:02

Przeważnie chyba zapomnięcia wziecia tabletki/ chorobie podczas brania tabletek lub np. popijania ich alkoholem :wink:
Ja dopiero tu spotkałam się pierwszy raz z poglądem o całkowitym celibacie podczas brania pigułek w czasie leczenia... Nigdy nie usłyszałam czegoś podobnego od osoby duchownej...
strzyga
Domownik
 
Posty: 635
Dołączył(a): 28 grudnia 2004, o 20:02
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez NB » 18 lutego 2008, o 09:31

Proszę zwrócić uwagę na pojęcia: hamowanie a blokowanie.
Hamowanie wycisza działanie jajników ale ich nie blokuje.
NB
Administrator forum
 
Posty: 2064
Dołączył(a): 18 września 2003, o 09:52
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez Bright » 18 lutego 2008, o 14:27

Mamo szkrabika, mnożenie sobie wątpliwości nie jest według mnie dobre.

Pigułki antykoncepcyjne mają PI większe od 0, ale tylko nieznacznie. Poza tym nie wiemy, na ile te nieliczne ciąże pojawiające się mimo ich przyjmowania są wynikiem niedoskonałości działania tabletek/plastrów, a nie błędami użytkownika (zapomnienie tabletki, biegunka itp.).

W Twojej sytuacji, gdy ze względu na zdrowie musisz brać hormony, nie zadręczałabym się myślą, czy w każdym cyklu przypadkiem nie doszło do:
a) owulacji
b) zapłodnienia
c) nieudanego zagnieżdżenia,

bo prawodopodobieństwo a i c jest niesłychanie niskie, a żeby zaszły wszystkie 3 razem, to już w ogóle prawie 0.

Jeśli na 1000 cykli zajdzie 1 taka sytuacja i to ma warukować moje zastraszone podejście do współżycia lub celibat przez wszystkie 1000, to szkoda życia na martwienie się tak mało prawdopodobną rzeczą.

Bogu nie chodzi o skrupulanctwo, tylko o nasze intencje. Ty potrzebujesz zadbać o zdrowie, by móc jak najdłużej być sprawną matką dla tych dzieci, które masz, i branie teraz hormonów jest MIŁOŚCIĄ do Twoich dzieci i męża, który dodatkowo nie chce być w odstawce ciągle przez zbędne skrupuły.
Bright
Przyjaciel rodziny
 
Posty: 284
Dołączył(a): 10 września 2007, o 13:21

Postprzez mama Szkrabika » 19 lutego 2008, o 13:14

Bright myślę, że masz dużo racji w tym co piszesz. Chciałabym być tylko w pełnej zgodności ze swoim sumieniem, a nie zagłuszać go ;) Czytałam dane, że owulacje w trakcie brania pigułek są dosyć częste. Nie wiem, które informacje są całowicie pewne i sprawdzone. Chyba nikt tego nie wie.

Chyba głównym problemem będzie tak jak pisał NB możliwość interakcji z innymi lekami. Biorę ich dość dużo i raczej cieżko będzie przewidzieć ich ostateczny wpływ na na leki hormonalne. Także narazie wezmę na próbę hormony, poobserwuję cykle i podowiaduję się o interakcjie i inne tego typu sprawy.
mama Szkrabika
Przygodny gość
 
Posty: 10
Dołączył(a): 18 listopada 2005, o 20:31

Postprzez Amazonka » 19 lutego 2008, o 21:11

Niskodawkowe nowoczesne preparaty = większe ryzyko owulacji niż w wysokodawkowych.
Oprócz hamowania owulacji działają przecież inne mechanizmy.
Amazonka
Domownik
 
Posty: 1650
Dołączył(a): 17 lipca 2006, o 09:50
Lokalizacja: Wrocław


Powrót do Inne problemy związane z praktykowaniem NPR

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 5 gości

cron