Proszę o pomoc w interpretacji dziwnego cyklu

przez **kasia1975** » 28 listopada 2007, o 20:32

Mam pewien problem. Test owulacyjny wykazywał 15dc jedna kreska, 16dc jedna kreska mocna i jedna słabsza, 17dc znowu jedna kreska :shock:

Tempki są 12dc 36.4, 13dc 36.6, 14dc 36.5, 15dc 36.4, 16dc 36.3, 17dc 36.5. Śluz zaczął być płodny a dzisiaj nagle brak w nim oznak płodności. Dodam że pobolewa mnie dziś lewe podbrzusze i myślałam że to zbliżająca się owulacja i że test to wykaże a tu jednak 1 kreska mimo że wczoraj były dwie (chociaż druga słaba). Czego to może być oznaką? Przebytej owulacji ?
Proszę o pomoc.

przez **Betsabe** » 28 listopada 2007, o 20:49

Podalas za malo danych,
podaj wszystkie tempki z calego cyklu wraz z obajwami sluzu.

przez **kasia1975** » 28 listopada 2007, o 20:55

1dc 36.5
2dc 35.5
3dc 36.6
4dc 36.6
5dc 36.6
6dc 36.6
7dc 36.8 (zakłócenia) lepki kleisty
8dc 36.5 lepki kleisty
9dc 36.5 uczucie suchości
10dc 36.5 uczucie suchości
11dc 36.5 uczucie suchości
12dc 36.4 uczucie suchości
13dc 36.6 lepki kleisty
14dc 36.5 lepki kleisty
15dc 36.4 odczucie wilgotności na zew. narzadach, rozciągliwy
16dc 36.3 odczucie wilgotności na zew. narzadach, rozciągliwy
17dc 36.5 lepki kleisty

Dodam że ostatnie współżycie miało miejsce 12 dnia cyklu

Dziękuję z góry

przez **Betsabe** » 28 listopada 2007, o 21:00

Niestety na dzien dzisiejszy nie mozna nic wiecej zrobic niz poczekac na dalszy rozwoj sytuacji.

Nie ma wyraznego skoku tempki, ktora potwierdzilaby przebyta owulacje.

przez **kasia1975** » 28 listopada 2007, o 21:01

Betsabe napisał(a):Niestety na dzien dzisiejszy nie mozna nic wiecej zrobic niz poczekac na dalszy rozwoj sytuacji.

Nie ma wyraznego skoku tempki, ktora potwierdzilaby przebyta owulacje.

Czyli zostaje obserwować, dziękuję

przez **Bożeszka** » 29 listopada 2007, o 22:46

Witam
Jak mam rozumieć ten mój obecny cykl, tzn., czy już jestem po owulacji, czy może się poczęło dzieciątko?
do 6dc miałam okres
7dc i 8dc nie mierzyłam temperatury
9dc 36.6 biały. lepki (współżycie wieczorem)
10dc 36.6 pozostałość nasienia
11dc 36.6 uczucie suchości (współżycie wieczorem)
12dc 36.65 pozostałość nasienia
13dc 36.55 rozciągliwy nie całkiem przeźroczysty
14dc 36.5 rozciągliwy nie całkiem przeźroczysty
15dc 36.7 biały rozciągliwy (bolał mnie po południu brzuch na dole z prawej strony, czy to może być dzień owulacji?)
16dc 36.7 biały
17dc 36.9 biały rozciągliwy
18dc 36.9 biały rozciągliwy, małe grudki
19dc 37.1 biały i jest go mało

Rodziłam w czerwcu już okres miałam w lipcu (mimo iż od początku karmiłam tylko piersią). Cykl najkrótszy miał długość 29 dni, a najdłuższy 33. Okres niższych temperatur zaczynał mi się w 13 lub w 15 dniu cyklu.
Okres niższych temperatur był na poziomie 36.4-36.55 stopni, a teraz tego spadku nie było. co to znaczy.
Przed poczęciem stosowałam npr przez okres 3 miesięcy.
Proszę o poradę.

przez **kasia1975** » 30 listopada 2007, o 17:50

Chciałam dodać że 18 dc temp 36.5 śluz typu mniej płodnego, test owulacyjny negatywny, 19 dc 36.6 śluz mniej płodny białawy, kleisty, test negatywny.

Dziwny ten cykl jest :shock:

Nadal nie było skoku ale śluz się zmienił i testy negatywne.

przez **kasia1975** » 2 grudnia 2007, o 12:22

Reszta cyklu wygląda następująco:
1dc 36.5
2dc 35.5
3dc 36.6
4dc 36.6
5dc 36.6
6dc 36.6
7dc 36.8 (zakłócenia) lepki kleisty
8dc 36.5 lepki kleisty
9dc 36.5 uczucie suchości (współżycie)
10dc 36.5 uczucie suchości
11dc 36.5 uczucie suchości
12dc 36.4 uczucie suchości (współżycie)
13dc 36.6 lepki kleisty (współżycie)
14dc 36.5 lepki kleisty
15dc 36.4 odczucie wilgotności na zew. narzadach, rozciągliwy
16dc 36.3 odczucie wilgotności na zew. narzadach, rozciągliwy
17dc 36.5 lepki kleisty (współżycie)
18dc 36.5 lepki kleisty,białawy
19dc 36.6 lepki, nie przejrzysty, białawy
20dc 36.8 lepki, białawy, spora ilość śluzu
21dc 36.8 lepki, białawy

Od 15 dc robiłam testy owulacyjne i ani razu nie było pozytywnego rezultatu. Śluz zmienił mi się na mniej płodny 17 dc a dopiero 20 dc nastąpił lekki skok temp ale o skoku nie można mówić o to tylko 2 dni.
Jakie mogą być tego przyczyny i co się tak naprawdę dzieje?

przez **Betsabe** » 2 grudnia 2007, o 17:06

Jezeli chodzi zasady NPR czyli wyznaczenie okresu plodnego i nieplodnego, to z Twoich obserwacji wynika:

16 dc szczyt sluzu
poziom nizszy 36.6, wyzszy 36.8

wyzsze tempki z dni 20, 21 dc, tak wiec III faza zacznie sie jutro pod warunkiem, ze tempka bedzie co najmniej 0,2 st powyzej poziomu nizszego

przez **kasia1975** » 2 grudnia 2007, o 19:09

Betsabe napisał(a):Jezeli chodzi zasady NPR czyli wyznaczenie okresu plodnego i nieplodnego, to z Twoich obserwacji wynika:

16 dc szczyt sluzu
poziom nizszy 36.6, wyzszy 36.8

wyzsze tempki z dni 20, 21 dc, tak wiec III faza zacznie sie jutro pod warunkiem, ze tempka bedzie co najmniej 0,2 st powyzej poziomu nizszego

Dziękuję za pomoc, ale dziwi mnie właśnie to ,że śluz miał oznaki bardziej płodne dużo wcześniej przed skokiem temp, tak się zdarza? :roll:

A co w tym przypadku z testami owu?

przez **milgosia** » 2 grudnia 2007, o 19:43

Kasiu,

Ja bym też zinterpretowała jak Betsabe.

16 dc szczyt sluzu
poziom nizszy 36.6, wyzszy 36.8

Owulacja następuje statystycznie do 3 dnia po szczycie śluzu, a skoro szczyt był 16dc, to owulacja mogła nastąpić nawet 19dc i dlatego tempka podniosła się dopiero 20dc, bo z reguły podnosi się wyraźnie dopiero po owulacji.

A co do negatywnych testów owulacyjnych, to przychodzą mi do głowy tylko dwa wytłumaczenia:

a) test był wadliwy, dlatego nic nie wykrył
b) owulacji nie było, dlatego też test nic nie wykrył

Zarówno pierwsza jak i druga sytuacja się zdarza.

Co do pierwszej to po prostu błąd fabryczny, który zawsze może się zdarzyć.

A co do drugiej, to zdarza się, że hormon LH nie osiąga dostatecznie wysokiego poziomu (który jest właśnie wykrywany przez testy owulacyjne), dlatego pęcherzyk nie pęka i nie uwalnia jajeczka, nie ma owulacji. Jednak taki niepęknięty pęcherzyk może również przekształcić się w ciałko żółte (z reguły słabsze od poowulacyjnego ciałka żółtego), produkujące progesteron, który z kolei powoduje wzrost temperatury ciała.

Więc tempka skoczy, ale owulacji mogło nie być, bo nie było piku LH, który ją indukuje, a nie było piku LH, bo testy go nie wykryły.

Jeśli test nie był wadliwy, to wydaje mi się, że właśnie coś takiego mogło mieć miejsce.

Sporadycznie taka sytuacja może się zdarzyć każdej zdrowej kobiecie, bo organizm to nie program komputerowy i nie chodzi z dokladnością do milisekundy. Jeśli jednak jest to nagminne, to może warto odwiedzić lekarza, bo niepękanie pęcherzyków jest jedną z powszechnych przyczyn niepłodności, na szczęście można to skutecznie leczyć.

Może w następnym cyklu spróbuj zmienić firmę z testami owulacyjnymi i sprawdź, czy sytuacja się powtarza.

przez **kasia1975** » 2 grudnia 2007, o 21:44

Dziękuję bardzo za odpowiedzi, teraz widzę że faktycznie może to być cykl bezowulacyjny, tyle że miałam bóle prawego jajnika i dzisiaj nawet je lekko odczuwam :roll:

Zobaczymy jak sytuacja rozwinie się w następnym cyklu.

przez **kasia1975** » 7 grudnia 2007, o 16:06

Hej,
Najwyraźniej było tak jak mówiliście

Wklejam wykres dla potwierdzenia, mam rację?

http://www.fertilityfriend.com/home/1a715f

Tylko martwi mnie ten spadek temp w 23dc :roll:

Co to może być?

przez **Betsabe** » 7 grudnia 2007, o 21:02

O jakim spadku mówisz? :shock:

U mnie zdarzaja sie spadki w fazie lutealnej (co jest niepokojace) - ale to sa takie spadki, ze tempka jest ponizej poziomu nizszego.

przez **kasia1975** » 7 grudnia 2007, o 22:02

Betsabe napisał(a):O jakim spadku mówisz?

U mnie zdarzaja sie spadki w fazie lutealnej (co jest niepokojace) - ale to sa takie spadki, ze tempka jest ponizej poziomu nizszego.

Ten w 23dc , mało spadło ale widoczne jest w stosunku do ostatnich temp. :roll:

czy mi się wydaje?

przez **fiamma75** » 7 grudnia 2007, o 23:48

To nie jest żaden spadek. Nie doszukuj się dziury w całym - b. ładny wykres

przez **Alena** » 27 grudnia 2007, o 19:11

Czy moglby ktos obejrzec moj wykres? Zwykle owulacje mam ok 20dc, a tym razem w 21 dc zlapalo mnie silne przeziebienie no i nie wiem, co myslec. W ciagu dnia mam stan poggoraczkowy, ale rano temperatura jest niska takze skoku raczej nie ma. Jednal sluz plodny sie skonczyl i bol jajnika tez. Czy owulacja sie rozmyslila z powodu choroby, czy tez byla, a pomiar temperatury jest zafalszowany choroba, ktora trwa juz prawie tydzien.

http://www.fertilityfriend.com/home/17f0f4

Z gory dziekuje za pomoc.

przez **kamienna** » 27 grudnia 2007, o 20:54

Wygląda na zakłóconą. Choć te z dnia 23,24 już ponad linię pokrywającą.

Proszę o pomoc w interpretacji dziwnego cyklu

Proszę o pomoc w interpretacji dziwnego cyklu

Kto przegląda forum

Kto przegląda forum