Co to jest?

[2kreski]

Już trzeci cykl mam po miesiączce plamienie nawet czasem do 11.dnia cyklu. NIe ma przerwy, czasu suchego, tylko z czasem wydzielina z miesiączkowej zmienia się w śluz rozciągliwy, przejrzysty a mimo to zabarwiony. Nie odczuwam żadnych dolegliwości, cykle wyglądają w miarę normalnie ( no, może skok temperatury nie jest tak wyraźny, jakbym chciała, ale jest ).
Mam się tym przejmować czy to całkiem zdrowy i pojawiający się u niektórych kobiet objaw?

( z fazy I nie mogę korzystać, szkoda, przed porodem tak nie było....)

[milgosia]

U mnie tak się objawiał niedobór magnezu. Bardzo długie miesiączki, krwawienie do piątego dnia, plamienie nawet do dziewiątego, dziesiątego, też ze śluzem.

Po intensywnej kuracji magnezem (4 miesiące) miesiączka skróciła się do 6-7 dni, ale całkiem zeszła poniżej 6 dni dopiero po wykryciu hiperprolaktynemii i podaniu bromcornu.

Nie martw się na zapas, moze po prostu jeszcze Twój organizm dochodzi do siebie po porodzie. I może wspomnij lekarzowi o tym przy najbliższej okazji.

[mmadzik]

U mnie co prawda nie trwa to aż tak długo, ale też zawsze mam ok. 5-6 dni krwawienia, a potem dzień-dwa takiej brązowawej wydzieliny. Milgosiu - zainteresowałaś mnie tym magnezem, może i ja powinnam zacząć brać?...

[Natala]

Ja mam krwawienie obfite 3dni 4-5 słabe a potem przez 6,7dzien brązową wydzieline.Mam tak od swojego pierwszego okresu.Czy ta brazowa wydzielna rzeczywiscie oznacza stan zapalny?Jak powinnam to zaznaczyc na wykresie?Bede mogla korzystać z pierwszej fazy?Wybaczcie pytania ale swoją przygode z NPR dopiero zaczynam...

[misiacz]

Ja mam krwawienie obfite 3dni 4-5 słabe a potem przez 6,7dzien brązową wydzieline.Mam tak od swojego pierwszego okresu.Czy ta brazowa wydzielna rzeczywiscie oznacza stan zapalny?

Z tego co słyszałam od różnych ginów, zasadniczo miesiączka wraz z plamieniem nie powinna trwać dłużej niż 7 dni. Jeśli tak nie jest, plamienie się ciągnie, trzeba to zdiagnozować. U Ciebie jest ok, to normalne, że miesiączka kończy się plamieniem.


Przyczyn plamień dłuższych niż do 7 dc może być kilka:
1) niedobór progesteronu;

2) torbiel tzw. czekoladowa na jajniku i/lub endometrioza (wtedy też dodatkowe objawy);

3) stan zapalny narządu rodnego;

4) nie ma żadnej patologii, u niektórych kobiet tak po prostu bywa - albo stale, albo czasami, w końcu organizm to nie zegarek.

2Kreski, Wiem, że może się to zdarzać po porodzie, kiedy organizm jeszcze nie osiągnął równowagi hormonalnej (wtedy też zwykle faza lutealna krótsza).

To, czy faktycznie jest jakaś przyczyna, wyjaśni konsultacja z ginem, który prawdopodobnie zleci badanie USG (najlepiej dopochwowe) i badanie poziomu progesteronu (7-8 dni po owu).

U mnie przyjmowanie preparatów magnezu nic nie dało, brałam później preparaty z progesteronem w drugiej fazie cyklu, plamienia po 7 dniu @ przestały występować, w zamian pojawiły się 1-2-dniowe plamienia przed miesiączką

Jak powinnam to zaznaczyc na wykresie?

Ja zaznaczam sobie symbolem pl, do tego dopisuję odczucie s (sucho) lub w (wilgotno).

Bede mogla korzystać z pierwszej fazy?

Oczywiście że tak, o ile będziesz umiała odróżnić obecność plamienia od pojawienia się śluzu będącego objawem zbliżającej się płodności. Ja mam plamienia od kilku lat, ale nawet w czasie pl. czuję różnicę pomiędzy odczuciem "sucho" i "już nie sucho" (o ile oczywiście plamienie jest skąpe).

Pozdrawiam

[milgosia]

Ja miałam od zawsze długie plamienia po miesiączce, nawet do 9-10dc.

Tzn. krwawienie trwało 4-5 dni a potem kolejne 4-5 dni plamienia. U mnie związane to było z :

- niedoborem magnezu (po intensywnej kuracji czas miesiączki wraz z plamieniem skrócił się do 7-8 dni)
- długimi cyklami (jak dłuższy cykl to i miesiączka obfitsza - u mnie to była reguła) spowodowanymi nadmierną prolaktyną

Teraz już od ponad 8 miesięcy nie biorę magnezu, tylko bromcorn na zbicie prolaktyny - cykle wyrażnie się skróciły do ok 30dni, podobnie jak miesiączka, która trwa teraz do 5 dni już z plamieniem (sporadyczniie do 6dc).