Rtęciowe są dokładniejsze - fakt. Ale w npr nie interesuje nas tak bardzo dokładność tylko punkt odniesienia. Dlatego mierzy sie zawsze w tym samym miejscu, o 'podobnej' porze, tak samo (w przypadku term. elektronicznych: raz/ dwa razy) i ważne by cały cykl tym samym termometrem (bo zmieniając termometr zmienia się punkt odniesienia - mam nadzieję, że wiecie o co mi chodzi).
mmadzik, mierzy dalej, mierzy po pikaniu, ale do pewnego czasu (ale sklerozę mam i nie pamiętam do jakiego). Pikanie znaczy, że w czasie ostatnich ilustam sekund temperatura ciała nie wzrosła bodajże o 0,01 stopnia. (pewnie stąd ta większa dokładność rtęciowych) Jeśli potrzymać troszkę dłużej to zdarza się, że tempka jeszcze rośnie, ale już w dłuższym przedziale czasowym.