Teraz jest 11 maja 2024, o 11:16 Wyszukiwanie zaawansowane
Moderatorzy: admin, NB, agulla
racja! człowiek sie potem nie stresuje nieprzewidzianymi sytuacjami zyciowymi, łatwiej mu interpretować swoje obserwacje:)Amazonka napisał(a): Obserwacja teoretyczna to świetna inwestycja.
zaraz tam rutyna... ta przygoda to tylko wstęp do jeszcze wiekszej przygody:)Póki co patrze na te wszystkie obserwacje jak na jakąś przygodę, ciekawe jak będzie gdy to wszystko przerodzi się w rutynę
ja nic nie robię, ta przygoda z moją własną kobiecością sama sie dziejeBright napisał(a):Możesz napisać, dota321, jak z obserwacji temperatury, śluzu i ewentualnie jeszcze szyjki, robisz przygodę?
no, ale do mycia zębów nie wstaję o 3.00 nad ranem...Przecież to jest takie powtarzalne i po niedługim czasie robi się nawykiem takim jak mycie zębów.
jak róznice są bardzo duże pomiędzy poszczególnymi cyklami to rzeczywiście zrób badania;Dla mnie obserwacje zawsze są "przygoda" , w szczegolnosci , ze kazdy cykl jest inny, nie do przewidzenia
Betsabe napisał(a):Dla mnie obserwacje zawsze są "przygoda" , w szczegolnosci , ze kazdy cykl jest inny, nie do przewidzenia
Bardzo chcialabym, zeby byly "powtarzalne"
dota321 napisał(a):ale juz jestem poważna; każdy cykl jest inny, coś się dzieje innego niż w poprzednich cyklach, poza tym fascynuje mnie ten majstersztyk jakim jest moja własna fizjologia-wszystko ma swój okreslony czas, porzadek i cel, jedne procesy wynikają z innych- super po prostu, Konstruktor miał fantastyczny pomysł!Przecież to jest takie powtarzalne i po niedługim czasie robi się nawykiem takim jak mycie zębów.
no, ale do mycia zębów nie wstaję o 3.00 nad ranem...
. a to dlaczego? to, ze każdy cykl mam inny nie oznacza ze raz jest 25 a kiedy indziej 50 dni; 27-34 dni- takie mam rozbieżności, a w kolejnych cyklach nie pokrywają mi się temperatury, bo to nie jest wszystko jak od linijki.Mam wrażenie, że zakłamujesz rzeczywistość
nie sugeruj rzeczy których o mnie nie wiesz; mogę mieć własne zdanie i własny pogląd na npr i to ode mnie zależy czy będę go stosować czy nie;mnie sie podoba i spełnia swoje zadanie, ale nikogo przecież nie namawiam, wybór jest TwójInaczej to rzeczywiście wygląda u osób o małych potrzebach albo wręcz traktujących seks jako małżeński obowiązek - mniejsza czy większa wstrzemięźliwość nie robią na nich większego wrażenia.
to jest niewdzięczność techniczna cukrzycy na którą choruję, a nie npr; o 3.00 wykonuję badanie poziomu cukru we krwi- czy tego chcę i czy mi się podoba czy nie, więc za jednym zamachem sprawdzam temperaturę, zeby sie nie budzić w tym celu za dwie godziny, tylko trochę jeszcze pospać;Zaś co do mycia zębów - czy przygodą jest budzenie się o 3.00? To raczej niewdzięczna uciążliwość techniczna NPR.
jak to nie wiadomo po co?To są właśnie minusy NPR. Jak dla mnie to żadna przygoda, bo ona ma znaczenie pozytywne, tylko frustracja wydłużającą się nie wiadomo po co wstrzemięźliwością.
dokładnie takTaka godzina w przypadku budzenia się tylko dla NPR jest minusem na rzecz NPR, a że teraz dodałaś, że to przez cukrzycę, to nawet jakbyś NPR nie stosowała, musiałabyć o tej 3.00 się budzić, nieprawdaż?
Powrót do Inne problemy związane z praktykowaniem NPR
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 48 gości