Teraz jest 2 maja 2024, o 11:14 Wyszukiwanie zaawansowane

Uprzejmie informujemy,
że decyzją Zarządu Stowarzyszenia Liga Małżeństwo Małżeństwu
z dniem 1 grudnia 2016 forum pomoc.npr.pl zostaje
Z A M K N I Ę T E
Wszystkie osoby potrzebujące pomocy
zapraszamy na FaceBook'a lub do kontaktu z nami poprzez skrzynkę Porady

czy bezpieczny jest termometr szklany rteciowy?

Forum pomocy, przeznaczone do odpowiedzi na pytania osób praktykujących naturalne planowanie rodziny (nie jest to forum dyskusyjne).

Moderatorzy: admin, NB, agulla

czy bezpieczny jest termometr szklany rteciowy?

Postprzez nowa_obserwatorka » 9 listopada 2007, o 14:50

wczoraj zaczelam obserwacje swojej temperatury. Kupilam specjalny termometr szkalny lekarski owulacyjny firmy AS Polonia. Przyznam, ze mierzenie temp przed godzina 7:30 troszke mi komplikuje sprawe, poniewaz lubie sobie dluzej pospac. Ale z tej racji, ze dwa razy w tygodniu mam zajecia na 8, postanowilam, ze temperature bede mierzyc o 6:50. Na poczatku myslalam, zeby dokonywac pomiaru w ustach, ale balam sie, ze podczas mierzenia moze mi sie troche przysnac i przez nieuwage moglabym przegryzc termometr i poparzyc sie rtecia lub pokaleczyc szklem. Postanowilam wiec, ze bede mierzyc temperature w pochwie, Moje pytanie jest takie: czy wkladajac lub wyjmujac termometr szklany rteciowy z pochwy , moze on sie w jakis sposob zbic(np. koncowka moze sie ulamac?) i mnie pokaleczyc lub poparzyc rtecia??co zrobic gdyby sie tak zdarzylo? jak gleboko trzeba wlozyc termometr do pochwy, zeby pomiar byl wiarygodny?wystarczy tylko koncowke? z gory dziekuje za odpowiedz[/b]
nowa_obserwatorka
Przygodny gość
 
Posty: 2
Dołączył(a): 9 listopada 2007, o 14:34

Postprzez Minia_L » 9 listopada 2007, o 17:13

przez kilka pierwszych lat obserwacji mierzyłam również rtęciowym, obecnie go zmieniłam na elektroniczny aby było szybciej ;) Przez ten czas nie było żadnego problemu, nic się z termometrem nie stało ;) a jak głęboko ? hmmm u mnie była troszkę skomplikowana sprawa, ale chyba musisz wyczuć jak daleko możesz go włożyć. Niech się i inne kobietki wypowiedzą ;)
Minia_L
Bywalec
 
Posty: 181
Dołączył(a): 13 sierpnia 2007, o 08:27

Postprzez Betsabe » 9 listopada 2007, o 21:10

potłukłam tyle rteciowych termometrow :roll: dla mnie zdecydowanie taki szklany termometr z rtecia jest niebezpieczny
Betsabe
Domownik
 
Posty: 1164
Dołączył(a): 3 lutego 2006, o 11:09

do Betsabe

Postprzez nowa_obserwatorka » 9 listopada 2007, o 21:23

potluklas przy wyjmowaniu/wkladaniu do ust/pochwy/odbytu czy przy strzasaniu/myciu, itp??
nowa_obserwatorka
Przygodny gość
 
Posty: 2
Dołączył(a): 9 listopada 2007, o 14:34

Postprzez Betsabe » 10 listopada 2007, o 17:51

po prostu wypadal mi z reki :? i jak spadl... to juz "po meczu"

przy elektronicznym (ktory juz tez kilka razy wymsknal mi sie z reki i spadl na podloge) - nic sie nie stalo do tej pory, termometr caly i wciaz dziala
Betsabe
Domownik
 
Posty: 1164
Dołączył(a): 3 lutego 2006, o 11:09

Postprzez Amazonka » 10 listopada 2007, o 20:05

Przez 1,5 roku obserwacji mam jeden termometr rtęciowy: cały i zdrowy.
Na samym początku obserwacji parę razy rzeczywiście mi upadł na dywan, ale nic się nie stało. A potem nauczyłam się uważać na niego.
Amazonka
Domownik
 
Posty: 1650
Dołączył(a): 17 lipca 2006, o 09:50
Lokalizacja: Wrocław

Postprzez strzyga » 10 listopada 2007, o 21:35

Ja trzymam pod poduszką, (razem z wieloma innymi rzeczami :lol: ) więc raczej bałabym się takiego rtęciowego używać. Nie mówiąc o czasie mierzenia tempki...
strzyga
Domownik
 
Posty: 635
Dołączył(a): 28 grudnia 2004, o 20:02
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez Mysza » 10 listopada 2007, o 22:13

Ja przez około trzy lata używałam rtęciowego. Wykończyłam chyba z pięć sztuk. Czasem przez potrącenie na półce, przy sięganiu po coś innego, czasem wypadał z ręki, czasem przy odkładaniu po zmierzeniu tempki. Podczas mierzenia nigdy.

Zmieniłam na elektroniczny, kiedy moje dziecko zaczęło wyłazić z łóżeczka i obawiałam się, że dorwie się kiedyś do termometru, a poza tym, ostatni rtęciowy, którego używałam, zbił się zupełnie niedaleko łóżeczka dziecka, przy odkładaniu na półkę.
Mysza
Domownik
 
Posty: 643
Dołączył(a): 9 stycznia 2005, o 12:00
Lokalizacja: Poznań

Postprzez Kręciołek » 12 listopada 2007, o 12:47

Amazonka napisał(a):Przez 1,5 roku obserwacji mam jeden termometr rtęciowy: cały i zdrowy.
Na samym początku obserwacji parę razy rzeczywiście mi upadł na dywan, ale nic się nie stało. A potem nauczyłam się uważać na niego.


Od 5,5 roku używam takiego i nigdy się nie potłukł. Moim zdaniem jest bezpieczny.
Kręciołek
Domownik
 
Posty: 1076
Dołączył(a): 3 sierpnia 2004, o 10:56
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez Gracja » 12 listopada 2007, o 14:17

Ja tez od 4,5 roku uzywam rteciowego i jest ok :D
A czs mierzenia bardzo mi odpowiada, bo moge po obudzeniu jesczze 10 minut pospac :wink:
Mierze temp w ustach i zasypiam i niec mi sie nie dzieje.
Gracja
Domownik
 
Posty: 319
Dołączył(a): 22 czerwca 2005, o 14:11
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez Amazonka » 13 listopada 2007, o 19:31

Wiem, że są osoby, które tłuką 3 termometry/cykl. :-)
Co komu pasuje.
Amazonka
Domownik
 
Posty: 1650
Dołączył(a): 17 lipca 2006, o 09:50
Lokalizacja: Wrocław


Powrót do Inne problemy związane z praktykowaniem NPR

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 52 gości

cron