Drogi wierzący! Po miesiącu mówisz, ze coś jest nie tak?
Po miesiącu oczekujesz od dziewczyny, która była dziewicą, żeby odczuwała więcej przyjemności niż bólu?
A jak, gdzie i kiedy ona się miała tej przyjemności nauczyć?
Jej ciało w tych miejscach jest ściśnięte, nieprzyzwyczajone do męskiego członka, poza tym pewnie próbujecie w fazie niepłodnej, kiedy jest sucho i ciasno, no więc to wszystko razem daje taki efekt i to jest zupełnie normalne!!! Nie mów jej że powinna pójśc do gina i że coś jest nie tak bo się dziewczyna mocno zestresuje i bardzo ja tym zranisz.
Nam udało się "sforsować" błonę po 3 miesiącach. Pierwszy orgazm miałam po 2,5 roku.
I nie uważam żeby coś było ze mną nie w porządku!