przez Amazonka » 5 marca 2009, o 10:09
Wprost 2 marca 2008
Wojciech Wenzel
Ojcobójstwo
(...)
Ostatnio za najskuteczniejszą metodę przeciwdziałania kryzysowi rodziny uchodzi seks. Protestanccy duchowni z Florydy przygotowali podobno specjalny program, który zaleca parom kochać się 30x/mies. Najwyraźniej miłość to dla nich coś w rodzaju rajdu Dakar abo innej szkoły przetrwania. Ale i katolicy nie są lepsi. "Trzeba lubić ten sport!" - radzi na łamach "Frondy" kapucyn o. Ksawery Knotz. I porównuje stosunek płciowy do strzelania bramek po widowiskowych akcjach. Kto wie? Może sam zagra kiedyś w reprezentacji, ale co mają zrobić mniej utalentowani zawodnicy?
Zaczynać reanimację rodziny od seksu to tak, jakby zepsutego laptopa naprawiać młotkiem. Jeden próbował i teraz ma kłopoty. Życie rodzinne to jednak przestrzeń pewnej dojrzałości, a nie tylko romantycznych uniesień. Dlatego rzecznikom praw wszelkich, nawiedzonym duchownym i specjalistom od asertywności należy się jedna i ta sama rad. Przyjdźcie z ojcem, to pogadamy.