Teraz jest 2 maja 2024, o 13:44 Wyszukiwanie zaawansowane
Moderatorzy: admin, NB, agulla
Naomia napisał(a):Pysia, a rozmawiałaś o tym z jakimś księdzem/spowiednikiem? Ciekawi mnie co, gdy nie chodzi o teoretyzowanie, ale mając do czynienia z takim konkretnym przypadkiem "z życia wziętym", radzi osoba duchowna.
Artus napisał(a):Małżeństwo jest międzyosobowym związkiem o charakterze seksualnym (taką trafną, moim zdaniem, definicję znalazłem w tekstach o. Meissnera). Seksualność to podstawowy "materiał" tego związku i do budowania związku przede wszystkim służy.
szpaczek1 napisał(a):Odkrywamy czas czekania ... jako czas czekania na lepszy seks Kiedy nie mozemy sie kochac przytulamy sie... mamy jeszcze krotki staz i zadnego poddenerwowania okresem nie zauwazylam u siebie ani u meza... chociaz staram sie o to pytac go...
szpaczek1 napisał(a):i naprawed jezeli te czekanie nie jestem czekaniem bardzo dlugim to naprawde moze sprawic ze ten pierwszy raz w III fazie jest naprawde dobrym seksem... takim na 100%. ...
szpaczek1 napisał(a):wiec czas czekania trzeba przezyc z mezem a nie uciekac od niego i dobrze go wykrzystac!! (to ma sens jednak tylko przy zdrowych cyklach i dobrym zdrowiu i spokojnej sytuacji zawodowej )
kukułka napisał(a): a w malzenstwie jest tyle sytuacji pozacyklowych, ktore wszystko komlikuja, ze gdyby jeszcze przy tym stosowac npr, to czekanie moze trwac kilka miesiecy.
klara bemol napisał(a):kukułka napisał(a): a w malzenstwie jest tyle sytuacji pozacyklowych, ktore wszystko komlikuja, ze gdyby jeszcze przy tym stosowac npr, to czekanie moze trwac kilka miesiecy.
tak jak znowu u nas, ale mój mąż mówi: nie będziemy, gdy jest trudno, obrażać się i zabierać swoje zabawki do "lepszego" boga
klara bemol napisał(a):kukułka napisał(a): a w malzenstwie jest tyle sytuacji pozacyklowych, ktore wszystko komlikuja, ze gdyby jeszcze przy tym stosowac npr, to czekanie moze trwac kilka miesiecy.
tak jak znowu u nas, ale mój mąż mówi: nie będziemy, gdy jest trudno, obrażać się i zabierać swoje zabawki do "lepszego" boga
AnnaMaria napisał(a):A co ma Bóg do npr??On go nie wymislił i nie kazał stosować. Pozatym skąd wiesz w jakiej sytuacji znajduje się konkretne małżeństwo??nie oceniaj innych, bo są przypadki w których npr niszczy...a najważniejsze przecież w tym wszystkim jest trwalość małżeństwa a nie samo npr
AnnaMaria napisał(a):nie oceniaj innych, bo są przypadki w których npr niszczy..
berserk napisał(a):Droga AnnaMario, mnóstwo skrótów myślowych!
Postaram się odnieść do kilku punktów Twojej wypowiedzi.AnnaMaria napisał(a):A co ma Bóg do npr??
Bóg chce byśmy byli otwarci na życie, w szczególności na dopiero co poczęte.
NPR to propozycja Kościoła, który wykorzystując osiągnięcia medyczne, daje nam narzędzie, by tą wspomnianą otwartość realizować.AnnaMaria napisał(a):bo są przypadki w których npr niszczy
Jest to narzędzie i od człowieka zależy jak je wykorzysta.
Poza tym w łóżku wychodzą problemy także z innych sfer życia.
Jesteś pewna, że to nie jest po prostu wynik czegoś innego?AnnaMaria napisał(a):On go nie wymislił
Przypomnę złośliwie, że On jest Wszechwiedzący.
Ania x napisał(a):Gdyby nawet przyjąć, że antykoncepcja jest wspaniała (bo ona w świetle rozważanych problemów jest jedyną alternatywą) można pomyśleć sobie, co by było z naszym światem, gdyby naukowcy jej nie wymyślili?
Cóż, przecież zanim wymyślono antykoncepcję trzeba było sobie jakoś radzić z własną płodnością.
(...)
Może po prostu przyznajmy, że wniosek ze stwierdzenia anytkoncepcja jest ok, a npr niejest jeden : PAN BóG SIę POMYLIł, Z MAłżEńSTWEM TO MU SIę JEDNAK NIE UDAłO.
Powrót do Inne problemy związane z praktykowaniem NPR
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 50 gości