Teraz jest 2 maja 2024, o 13:02 Wyszukiwanie zaawansowane

Uprzejmie informujemy,
że decyzją Zarządu Stowarzyszenia Liga Małżeństwo Małżeństwu
z dniem 1 grudnia 2016 forum pomoc.npr.pl zostaje
Z A M K N I Ę T E
Wszystkie osoby potrzebujące pomocy
zapraszamy na FaceBook'a lub do kontaktu z nami poprzez skrzynkę Porady

czy sama temperatura wystarczy

Forum pomocy, przeznaczone do odpowiedzi na pytania osób praktykujących naturalne planowanie rodziny (nie jest to forum dyskusyjne).

Moderatorzy: admin, NB, agulla

czy sama temperatura wystarczy

Postprzez Dorotaa » 14 lipca 2007, o 20:02

Czy mierzenie samej temperatury wystarczy do okreslenia niepłodności poowulacyjnej? Czy zawsze trzeci dzień wyższej temperatury jest ostatnim płodnym dniem a nastepny dzien jest juz niepłodny?
Dorotaa
Domownik
 
Posty: 448
Dołączył(a): 23 marca 2007, o 01:54
Lokalizacja: południe Polski

Postprzez Ania x » 14 lipca 2007, o 23:11

Kurcze,
właśnie pożyczyłam komuś "Sztukę NPR", ale wydaje mi się, że przy stosowaniu tylko metody temperaturowej dla bezpieczeństwa czeka się do czwartego dnia wieczór - wtedy można współżyć (w objawowo-termicznej czeka się do trzeciego dnia wieczór).
No wiesz, zawsze lepiej jak stosujesz więcej niż jedną metodę, choć sama metoda termiczna tez ma dość wysokie wskaźniki skuteczności. Na pewno jesli tylko to stosujesz musisz być dokładna i odnotowywać wszystkie zakłócenia.
A czemu nie chcesz łączyć tego z metodą Billingsa?
Ania x
Bywalec
 
Posty: 176
Dołączył(a): 25 maja 2007, o 09:27

Postprzez Betsabe » 15 lipca 2007, o 09:11

Przy stosowaniu samej metody temperaturowej nieplodnosc poowulacyjna zaczyna sie wieczorem 4 dnia wyzszej temperatury pod warunkiem, ze przynajmniej 3 z tych temperatur sa na poziomie wyzszym czyli są wyzsze o 0,2 st od poziomu nizszego.

PS Mi to sie praktycznie nigdy nie przytrafilo. Dlatego uwazam, ze jednak obserwacja sluzu jest potrzebna.
Betsabe
Domownik
 
Posty: 1164
Dołączył(a): 3 lutego 2006, o 11:09

Postprzez Dorotaa » 21 lipca 2007, o 19:43

staram się łączyć i obserwacje śluzu i temperature tylko zawsze po tym obfitym śluzie gdy zmniejsza się ilosc śluzu płodnego to ja mam trudności w dopatrzeniu się co to za śluz :D i dlatego tak spytałam czy sama temp wystarczy. Ale jestem ciagle na etapie uczenia sie naturalnych metod i mam nadzieję, że naucze sie lepiej obserwowac mój śluz zeby łączyć jedno z drugim dziękuję wam za informacje i pozdrawim serdecznie :D
Dorotaa
Domownik
 
Posty: 448
Dołączył(a): 23 marca 2007, o 01:54
Lokalizacja: południe Polski

Postprzez Amazonka » 22 lipca 2007, o 11:31

Zawsze możesz wybrać metodę, także jednoobjawową, ale musisz ją dobrze poznać. Jeśli akceptujesz PI z nią związane, to OK.
Amazonka
Domownik
 
Posty: 1650
Dołączył(a): 17 lipca 2006, o 09:50
Lokalizacja: Wrocław

Postprzez kasik » 22 lipca 2007, o 13:37

sama metoda temperaturowa ma bardzo niskie PI ale trzeba byc pewnym, ze skok to ne np. przeziebienie i dlatego lepiej laczyc z objawami sluzu.
kasik
 

Postprzez Ania x » 25 lipca 2007, o 10:41

usuwam, żeby nie było zamieszania, poprawiona treść tego usuniętego posta jest pod wypowiedzią Betsabe
Ostatnio edytowano 25 lipca 2007, o 12:31 przez Ania x, łącznie edytowano 1 raz
Ania x
Bywalec
 
Posty: 176
Dołączył(a): 25 maja 2007, o 09:27

Postprzez Betsabe » 25 lipca 2007, o 11:31

Ania x napisał(a): Bo to jest tak, że pierwszy skok trwa 3 dni i kolejny tuż potem też 3 dni.


:shock: Pierwszy raz o tym słyszę!!!

Czytalam tylko, ze czasem takie trojfazowe wykresy (czyli 3 skoki) wystepuja w wykresach ciazowych.
Betsabe
Domownik
 
Posty: 1164
Dołączył(a): 3 lutego 2006, o 11:09

Postprzez Ania x » 25 lipca 2007, o 12:27

no tak, w tym poście, które właśnie usunęłam trochę przekręciłam :oops:

cytat z Kippleyów: "Jeśli wśrod trzech temperatur, o których mówi definicja, zdarzy się temperatura zakłócona lub zabraknie pomiaru, należy z wyznaczeniem III fazy czekać, aż pojawią się 3 kolejne temperatury na poz. wyższym lub ponad nim". s. 104.


O tym, że występuje drugi skok też chyba gdzieś czytałam (tylko teraz nie mogę znaleźć), że występuje, a na pewno mówiła mi o tym instruktorka. W każdym razie, jak wynika z powyższego cytatu nie jest on jako taki konieczny, tylko tempki mają być na poz. wyższym lub ponad nim.
Ania x
Bywalec
 
Posty: 176
Dołączył(a): 25 maja 2007, o 09:27

Postprzez Betsabe » 25 lipca 2007, o 22:15

A ja zawsze, gdy wsrod 3 wyzszych tempek znajdzie sie jakas zakócona, to nie czekam na 3 kolejne wyzsze tempki, tylko po prostu taki dzien z zaklocona tempka pomijam, jakby jej nie bylo i licze 3 wyzsze tempki bez tego dnia... :?
Betsabe
Domownik
 
Posty: 1164
Dołączył(a): 3 lutego 2006, o 11:09

Postprzez GoÅ›ka » 25 lipca 2007, o 23:28

Betsabe napisał(a):A ja zawsze, gdy wsrod 3 wyzszych tempek znajdzie sie jakas zakócona, to nie czekam na 3 kolejne wyzsze tempki, tylko po prostu taki dzien z zaklocona tempka pomijam, jakby jej nie bylo i licze 3 wyzsze tempki bez tego dnia... :?


To się zgadza, bo postępujesz zgodnie z metodą Roetzera. Liczyć od początku 3 tempki trzeba przy metodzie temperaturowej - tego dotyczył cytat z książki Kippleyow.
Gośka
 

Postprzez kukułka » 26 lipca 2007, o 07:47

Betsabe napisał(a):A ja zawsze, gdy wsrod 3 wyzszych tempek znajdzie sie jakas zakócona, to nie czekam na 3 kolejne wyzsze tempki, tylko po prostu taki dzien z zaklocona tempka pomijam, jakby jej nie bylo i licze 3 wyzsze tempki bez tego dnia... :?

tez tak robiłam i nie było niespodzianki
kukułka
Domownik
 
Posty: 1748
Dołączył(a): 22 kwietnia 2004, o 13:55
Lokalizacja: Śląsk


Powrót do Inne problemy związane z praktykowaniem NPR

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 50 gości

cron