pierwszy obserwowany cykl

przez **Anusia21** » 17 czerwca 2007, o 16:32

ale jeśli będzie Ci z tym lepiej, to zmierz w łazience... Ogólnie nie zmienia to bardzo temperatury (te kilka kroków), ale jesli możesz, to sprawdź to jeszcze w domu. Zmierz, wyjdź do łazienki i zmierz znowu. U mnie na przykład wstanie z łóżka nie zmieniło tempki ani o jotę.

przez **Betsabe** » 17 czerwca 2007, o 17:39

hmm, ja jednak taka tempke mimo wszystko traktowalabym jako zakłocona i nie mialabym zaufania do takiego wykresu i do np tak wyznaczonych 3 wyzszych tempek

przez **Ania x** » 21 czerwca 2007, o 15:33

Dziewczyny,
jeśli chodzi o książki i rozpoznawanie szczytu zamieszczam
cytat z "Domowego kursu naturalnego planowania rodziny" LMM, lekcja 7, s. 22:
<<Dzień szczytu jest to ostatni dzień, kiedy śluz jest jeszcze rozciągliwy bądź przezroczysty, albo ostatni dzień, w którym odczuwamy mokrość, śliskość. (...) Jeśli w piątek odczuwała Pani mokrość, a w sobotę nie odczuwała Pani już nic, zaś śluz był lepki i nieprzezroczysty, to w sobotę wieczorem można powiedzieć, że piątek był dniem szczytu śluzu>>

Wynika z tego, że do rozpoznania szczytu nie musi być wszystkich cech płodności śluzu, wystarczy jedna.

Jak na mój gust szczyt nastąpił 17 lub 18dc.

przez **Betsabe** » 21 czerwca 2007, o 20:38

Ania x napisał(a):Jeśli w piątek odczuwała Pani mokrość, a w sobotę nie odczuwała Pani już nic, zaś śluz był lepki i nieprzezroczysty, to w sobotę wieczorem można powiedzieć, że piątek był dniem szczytu śluzu>>

gorzej jak w niedziele znow pojawi sie sluz rozciagliwy :twisted:

u mnie tak czasem bywa

wiec z tym wyznaczaniem szczytu nie dzialalabym zbyt pochopnie

pierwszy obserwowany cykl

Kto przegląda forum

Kto przegląda forum