pomoc w interpretacji

przez **Kasiulaaa** » 11 maja 2007, o 08:23

Bardzo bym was prosiła w miarę waszych możliwości czasowych o pomoc młodej mężatce w interpretacji tego cyklu, ja sama mam mieszane uczucia i chyba muszę odświeżyć całą moją wiedzę nt npru bo jakoś z trudem przychodzi mi interpretacja...

Oto mój cykl:
1-6dc krwawienie
6dc 36,4
7dc 37,5 sucho
8dc 36,45 sucho
9dc brak pomiaru, lepki, kleisty
10dc 36,1 lepki, kleisty
11dc 36,25 lepki, kleisty
12 dc 36,05 białawy, ślisko
13 dc 36,3 rozciągliwy, mokro
14 dc 36,4 rozciągliwy, mokro
15 dc 36,25 rozciągliwy, mokro
16 dc 36,3 rozciągliwy, ślisko
17 dc 36,35 lepki, kleisty, wilgotno
18 dc 36,4 lepki, kleisty, wilgotno
19 dc 36,6 lepki, kleisty, sucho
20 dc 36,45 nic, sucho
21 dc 36,40 dzisiaj

Czy owulacja już była??

Ja bym obstawiała że dni niepłodne zaczęły się 19 dc uznając 14 dc za zakłócenie, mimo, że powodów do zakłócenia raczej nie było... jedynie wycieczka dzień wcześniej, co wy na to?

z góry dzięki

przez **kasik** » 11 maja 2007, o 09:12

dla mnie nie bylo

przez **fiamma75** » 11 maja 2007, o 09:40

Gdyby przyjąć wersję, że 14dc temp. była zakłócona (to musisz wiedzieć TY jak reagujesz) interpretacja wygląda tak:
16dc - szczyt śluzu
linia podst. 36,3
I temp. wyższa 17dc
II temp. wyższa 18dc
III temp. wyższa 19dc - spełnia warunek 2 kresek i od wieczora niepłodność

Wersja ostrożniejsza
16dc - szczyt śluzu
linia podst. 36,4
I temp. wyższa 19dc
II temp. wyższa 20dc
21dc pomijamy
22dc - powinno być 36,6, jeśli nie czekamy na 23dc i czwartą wyższą temp. (nie musi być wyższa o 2 kreski)

przez **Betsabe** » 11 maja 2007, o 13:54

Moim zdaniem, nie widac tu fazy nizszych i wyzszych tempek.

Ewentualnie przyjelabym wersje ostrozniejsza Fiammy - szczyt na 16 dc.
Pierwsza wyzsza 19 dc (linia podstawowa 36.4) , druga wyzsza 20 dc, ale potem jest znow spadek w 21 dc, wiec nalezy pominac ten dzien i czekac na 3 wyzsza

przez **Edi** » 11 maja 2007, o 15:24

Mialam niedawno podobny problem, tez pytam na forum. Odsylam do watku "jeszcze o opoznionym skoku". Wg mnie raczej nie bylo jeszcze owulacji, chociaz objaw sluzu sie zgadza, ale nie ma tych wyzszych tempek. Moze tak byc, ze skok temp. bedzie troche pozniej. U mnie to bylo chyba 4,5 dni. Wiem ze to malo pocieszajace, ale z drugiej strony jesli metoda ma byc skuteczna to raczej my powinnismy sie jej podporzadkowac a nie na odwrot.
Zycze szybkich wyraznych wzrostow

przez **Kasiulaaa** » 11 maja 2007, o 15:33

Tak sobie myślę, że pewnie macie rację. Przypomniałam sobie, że na początku cylku byłam dość mocno przeziębiona a takie przeziębienia czy choroby zawsze u mnie powodowały opóźniony skok tempki, więc nie pozostaje nic innego jak czekać...

Wiecie, to nasz pierwszy "poślubny" cykl, i tak bym już chciała żeby była faza niepłodna, ale cóż, trzeba jeszcze poczkeać.

Edi poczytam obie tamten wątek,
dzięki

przez **kamienna** » 11 maja 2007, o 16:58

A jaki jest u Ciebie poziom niższych tempek, w tych cyklach poprzednich?

przez **Kasiulaaa** » 11 maja 2007, o 22:03

zazwyczaj poziom niższych tempek utzrymywał się na poziomie 35,8-36,3 (rozbieżność dośc duża, ale to w zależności od cyklu)

Najwcześniejszy wzrost temp. 17 dnia

długość cykli 27-32

długość fazy lutealnej 9-15 :/ dość duża rozbieżność... chyba będę musiała się wybrać do jakiejś poradni....

przez **kamienna** » 12 maja 2007, o 07:35

to wg mnie jesteś przed owu.

przez **Kasiulaaa** » 12 maja 2007, o 07:44

dzisiaj czli 22 dc 36,65

przez **fiamma75** » 12 maja 2007, o 09:35

Kasiulaaa napisał(a):dzisiaj czli 22 dc 36,65

Czyli wg ostrożnej wersji interpretacji od dziś wieczór niepłodność poowulacyjna. Dla większej pewności możesz poczekać do jutrzejszego dnia.

Kamienna za skok uznaje się już tempkę wyższą o 0,05 st., więc w tym wypadku naprawdę nie ma wątpliwości.

przez **Kasiulaaa** » 12 maja 2007, o 09:47

Dzięki serdeczne

jak dobrze, że jest to forum:!:

przez **kamienna** » 12 maja 2007, o 12:39

Wiem, co sie uznaje za skok. Ale to Ona najlepiej zna swoje ciało i cykle...

przez **kasik** » 12 maja 2007, o 12:45

przy dzisiejszej tempce podpisuje sie pod fiamma. :wink:

pomoc w interpretacji

pomoc w interpretacji

Kto przegląda forum

Kto przegląda forum