Pierwsze trzy linki dotyczą termometrów elektronicznych, tyle że z pamięcią pomiarów. Moim zdaniem to przesada żądać niemal 2 tysiące złotych za taki sprzęt, który posiada te same wady co zwykły termometr (np. konieczność mierzenia temp. o tej samej porze)
Ostatnie urządzenie jest znacznie ciekawsze, gdyż nie opiera się na pomiarze temperatury, ale na stężeniu hormonów.
Pamietać jednak należy, że nie jest ono tanie w eksploatacji - miesięczny koszt użytkowania to ok. 50 zł i trochę kłopotliwe (kilka dni, dzień po dniu pomiar moczu).
Moim zamiarem nie była krytyka, lecz chęć zwrócenia uwagi na towar, który czasem jest po prostu przereklamowany. Już pominę określenia "nowoczesna antykoncepcja", czy też "Nowoczesny, skuteczny, zdrowy komputer cyklu" - takich jest tam znacznie więcej.
Ze swej stony chciałbym polecić Ova-Cue. Sprzęt niemal nieznany w Polsce - a szkoda, bo ma sporo zalet.
Do głównych należą:
-wysoka skuteczność : 98%
-łatwe użycie (pomiar trwa 3-5 sek. o dowolnej porze)
-jako JEDYNY w warunkach domowych może potwierdzić, że owulacja miała już miejsce (początek III fazy)
-wykrywa przewidywaną owulację do 7 dni naprzód
-doskonale się nadaje do wyznaczenia terminu poczęcia dziecka (po to został stworzony)
Jedyną wadą jest brak polskiej instrukcji obsługi - jak dotąd nie znalazłem dystrybutora na polskim rynku. Ova-Cue można zamówić przez Internet prosto od producenta, lub na stronie craigmedical.com (nizsze opłaty za wysyłkę). Całość kosztuje ok 1400 zł, ale jest to wydatek JEDNORAZOWY. ŻADNE materiały eksploatacyjne nie są wymagane (no chyba, że bateria 9V raz na kilka lat).
To byłoby na tyle tej reklamy - piszę te słowa jako zadowolony użytkownik (a właściwie użytkownicy- moja żona też się dopisuje), dzięki czemu w ogóle stosujemy NPR. Nawet wyjazdy, nieregularny tryb życia mojej żony nie są przeszkodą- a już zupełnie zostaliśmy zaskoczeni na wakacjach, kiedy to na skutek długiego lotu ( a zapewne i turbulencji) termin przewidywanego czasu płodnego się przesunął o bagatelka, 12 dni. OvaCue sobie z tym poradził bez problemu.