Zaburzony cykl

[Hanka]

Dziewczyny dopadła mnie choroba własnie w momencie wystąpienia skoku. Podaje wam linka do mojego cyklu jeżeli nie znacie FF to wytłumacze co i jak. http://www.fertilityfriend.com/home/bab7b

Od 10 do 14 dnia cyklu śluz bardzo wyraźnie płodny, bardzo dużo (nawet dziwne to, ale ostatnio mam wielki pociąg do posiadania dzidziusia więc może dlatego), szyjka wysoko, miekka i otwarta.

Od 15 dnia śluz niepłodny, gesty, lepki, także dosyć sporo. Szyjka zamyka się i obniża.

Od 12 dnia cyklu choroba - przeziębienie, w zasadzie do dzis, z tym że w ciągu dnia miałam temperaturę (mierzoną w odbycie tak jak rano) 37,0 - 36,8 - czyli żadna gorączka. Ja wogóle rzadko miewam stany podgorączkowe czy gorączke w czasie nawet silnej choroby. Taki typ. No ale może rano lekkie wahania wyszły.

16 dnia spdek temperatury - nie wiem dlaczego, w nocy się budziam, bo miałam problemy z żoładkiem, a wieczorem 15 dnia wziełam Gripex Max.

Teraz moje pytanie czy jestem już w fazie niepłodnej? Owulacja wystapiła (tak przypuszczam patrząc na śluz i szyjkę) ok 13 - 14 dnia to dosyć szybko jak na mnie ale w normie (w czasie ostatniego roku najwcześniejsza owu 14 dnia, najpóxniejsza 20, zazwyczaj ok 16 dnia).

[sagitta]

Gdyby cykl był bez zakłóceń, to niepłodność od 17dc. wieczorem, ale nikt za Ciebie nie zdecyduje, czy temperatura była zakłócona czy nie. Sama znasz siebie najlepiej.