no to może małe sprostowanie
nie chodziło mi oczywiście o chodzenie na L4 z powodu własnego widzimisie, tyko o branie pod uwagę zagrożeń związanych z ciążą
nie mam wyrzutów sumienia że w drugiej a właściwie czwartej ( dwa maluchy straciłam ) ciaży poszłam na L4 tylko z powodu tego że usypiałam w pracy przy kompie, bo ranne wstawanie i dojazdy tak mnie wykańczały że przewracałam się o własne nogi
to chyba jest wskazanie nawet w początkowej ciąży jeśli kobieta jest po przejściach, nieprawdaż ?
nigdy nie zgodziłabym sie na naciągane L4 sumienie by mi nie pozwoliło, ale chodzi tu też o wrażliwość lekarza, ktróry nie czeka na dodatkową kasę żeby wysłać na L4 tylko jeśli widzi taką potrzebę sam namawia pacjętkę na chwilę odpoczynku, co by dziecko mogło rozwijać sie prawidłowo w tym najważniejszym dla niego okresie czasu
agulla
szczęśliwa mama 5letniej Zuzanki i 2letniego Mateusza[/url]