Teraz jest 21 maja 2024, o 09:11 Wyszukiwanie zaawansowane
Moderatorzy: admin, NB, agulla
kukułka napisał(a):Nie mam gwarancji, zę jetsem madrzejsza od ludzi po 6-letnich studiach medycznych.
Mysza napisał(a):Wybieram lekarzy, którym mogę zaufać - i wtedy mam spokojną głowę, że mogę zastosować się do ich zaleceń. Co nie oznacza, że robię to bezkrytycznie i bezmyślnie - w razie czego pytam, dowiaduję się na własną rękę i konsultuję z lekarzem.
novva napisał(a):A skąd wiesz, którym możesz zaufać? Po czym to poznajesz?
juka napisał(a): czemu mam sądzić, że jestem bardziej kompetentna niż ginekolog, który mnie bada? absurd.
Dona napisał(a):(jak głosi enpeerowa) propaganda.. bardziej trzeba ufac swoim obserwacjom, ksiązkom do NPR-u, itp. niz lekarzowi, który tylko czeka na to, w jaki "przebiegły" sposób (przy pierwszym lepszym schorzeniu) wcisnąc Ci tabletki antykoncepcyjne, największe zło tego świata!!
Apeluje troche o rozsądek...
novva na ten temat chyba moze cos powiedzieć..
U dziewcząt i u młodych kobiet różnice w długości poszczególnych cykli są zjawiskiem normalnym. W tej grupie wiekowej mogą mieć miejsce cykle bardzo krótkie, a także cykle, w których odstępy pomiędzy poszczególnymi krwawieniami trwają całe tygodnie, a nawet miesiące - nie należy z tego powodu podejmować absolutnie żadnej terapii hormonalnej. O wiele ważniejsza jest w takich sytuacjach dokładna obserwacja cyklu.
novva napisał(a):1. czy ufacie ginekologom, że przepisując leki (nawet hormonalne, z działaniem antykoncepcyjnym jako wtórnym) wiedzą, co robią?;
2. czy stosujecie się do ich zaleceń czy też "wiecie lepiej" i robicie po swojemu?;
3. czy chodzicie do obojętnie jakiego lekarza czy też wybieracie tego, o którym wiadomo, że popiera NPR i wie, o co w nim chodzi?
NB napisał(a): Tym , którzy chcieliby wgłębić się w temat kartelu farmaceutycznego polecam uważne zapoznanie sie ze stronami:
http://www4.dr-rath-foundation.org/The_ ... aint04.htm
http://www.bioter.pl/prasa/rak.htm
http://www4.dr-rath-foundation.org/pdf- ... plaint.pdf
Edwarda napisał(a):Wybacz Nikoleto tudzież NB....
Jesteś moderatorem tego forum, więc staram się tym bardziej szanować Twoje poglądy, ale linki, które przed chwilą podałaś...... Włos mi się na głowie zjeżył.
NOVVA napisał(a):Co ma jednak zrobić szeregowy pacjent? Sięgnie do katalogu leków i czego się z niego dowie? Niczego zapewne. Przecież to czasami ogromne ryzyko. Znajomych lekarzy specjalistów rzadko kto ma.
Edwarda napisał(a):.
Efekt jest tylko taki, że ludzie, którzy dowiadują się o swojej chorobie w momencie, kiedy byłaby ona jeszcze uleczalna po jakimś czasie stosowania terapii naturalnych, bioenergoterapii i tym podobnych zgłaszają się do lekarza, gdy mają już przerzuty odległe a miejsce pierwotnie zajęte przez guz albo całkiem zniknęło zniszczone przez raka albo już ginie....
NB napisał(a):Edwarda napisał(a):.
Efekt jest tylko taki, że ludzie, którzy dowiadują się o swojej chorobie w momencie, kiedy byłaby ona jeszcze uleczalna po jakimś czasie stosowania terapii naturalnych, bioenergoterapii i tym podobnych zgłaszają się do lekarza, gdy mają już przerzuty odległe a miejsce pierwotnie zajęte przez guz albo całkiem zniknęło zniszczone przez raka albo już ginie....
Zgoda Edwardo tylko gdyby lekarze bardziej dbali o promocję zdrowia, mówili o profilaktycę, to nie byłoby tyle przypadków raka. A mogę też podac odwrotny przykład: są ludzie, którzy byli dla medyków przypadkami beznadziejnymi a dzięki kuracjom naturalnym powrócili do zdrowia.
Powrót do Inne problemy związane z praktykowaniem NPR
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 47 gości