Teraz jest 2 maja 2024, o 22:57 Wyszukiwanie zaawansowane

Uprzejmie informujemy,
że decyzją Zarządu Stowarzyszenia Liga Małżeństwo Małżeństwu
z dniem 1 grudnia 2016 forum pomoc.npr.pl zostaje
Z A M K N I Ę T E
Wszystkie osoby potrzebujące pomocy
zapraszamy na FaceBook'a lub do kontaktu z nami poprzez skrzynkę Porady

Co z tym podróżami?

Forum pomocy, przeznaczone do odpowiedzi na pytania osób praktykujących naturalne planowanie rodziny (nie jest to forum dyskusyjne).

Moderatorzy: admin, NB, agulla

Co z tym podróżami?

Postprzez nasturcja » 16 stycznia 2007, o 23:05

Bierzemy ślub, tydzien później jedziemy w upragnioną podróż życia do Peru, czy Indii.

I co dalej? wszystko bierze w łeb?
jak prowadzić wtedy obserwacje?

Na co zwracać uwagę? Czy da się coś odczytać?
nasturcja
Przygodny gość
 
Posty: 25
Dołączył(a): 2 stycznia 2007, o 12:25

Postprzez micelka » 17 stycznia 2007, o 00:47

Da się :) Ja po ślubie wyjechałam do dalekiego kraju i wszystkie obserwacje były bezproblemowe, nie martw się więc na zapas.
micelka
Przyjaciel rodziny
 
Posty: 242
Dołączył(a): 9 czerwca 2005, o 12:42

Postprzez nasturcja » 18 stycznia 2007, o 14:14

dziękuję za pocieszenie. zawsze jakieś jest.
nasturcja
Przygodny gość
 
Posty: 25
Dołączył(a): 2 stycznia 2007, o 12:25

Postprzez Amazonka » 18 stycznia 2007, o 19:20

Najlepiej samemu sprawdzić podatność. Na jednego stres działa wybitnie zakłócająco, a na innego lekko.
Amazonka
Domownik
 
Posty: 1650
Dołączył(a): 17 lipca 2006, o 09:50
Lokalizacja: Wrocław

Postprzez abeba » 18 stycznia 2007, o 19:37

micelka napisał(a):Da się :) Ja po ślubie wyjechałam do dalekiego kraju i wszystkie obserwacje były bezproblemowe, nie martw się więc na zapas.

zależy jak dalekiego!
Wyobraź sobie pomiary temperatury, jesli przemieściliśmy sie o 5-8 stref czasowych i śpimy zupełnie kiedy popadnie.
Osobiście nie wiem, o której mierzyłabym temp w Peru;)
abeba
Domownik
 
Posty: 1076
Dołączył(a): 3 grudnia 2005, o 18:39

Postprzez Coya » 18 stycznia 2007, o 19:46

Tylko nie zapomnij "tego" termometru :) Ja zapomnialam przyjezdzajac na Boze Narodzenie do Polski i obserwacje w dosc dziwnym cyklu szlag trafil (nie tylko dlatego, ale to tez sie przyczynilo)
no, a poza tym skoro jedziecie tak daleko, to po calym dniu zwiedzania (trzeba w koncu wykorzystac okazje) mozecie nie miec sily na nic innego :wink: :wink: :wink: :wink:
W skrocie - nie martw sie na zapas, tylko przygotuj co mozesz (karty obserwacji, termometr i co tam jeszcze chcesz) i zobaczycie, co bedzie - na jednych takie zmiany nie robie wrazenia, a w innych przypadkach jest chaos. Chyba nie da sie tego za bardzo "z gory" przewidziec, choc pewne tendencje chyba tak - jak ogolnie stres ma maly wplyw u Ciebie na przebieg cyklu, to powinno byc podobnie. no, ale wcale nie musi.
zawsze pomoca jest obserwacja sluzu i szyjki, ale bez temp wnioski moga byc niedokladne.
Zycze wspanialych wrazen z podrozy i oczywiscie wszytkiego co najlepsze ( co nie znaczy najlatwiejsze) na waszej wspolnej drodze :)
Coya
Przyjaciel rodziny
 
Posty: 249
Dołączył(a): 15 maja 2006, o 21:45
Lokalizacja: Kraków

Postprzez nasturcja » 19 stycznia 2007, o 00:17

Ach, dzięuję!
Podróż to narazie marzenie,choć mam nadzieje, realne. ślub już zaplanowany na wrzesień, wiec jeszcze mam czas na obserwacje:) dzięki za wskazówki,.
nasturcja
Przygodny gość
 
Posty: 25
Dołączył(a): 2 stycznia 2007, o 12:25

Postprzez micelka » 19 stycznia 2007, o 21:39

abeba napisał(a):zależy jak dalekiego!
Wyobraź sobie pomiary temperatury, jesli przemieściliśmy sie o 5-8 stref czasowych i śpimy zupełnie kiedy popadnie.
Osobiście nie wiem, o której mierzyłabym temp w Peru;)

No fakt, tego nie wzięłam pod uwagę:/
micelka
Przyjaciel rodziny
 
Posty: 242
Dołączył(a): 9 czerwca 2005, o 12:42

Postprzez strzyga » 20 stycznia 2007, o 11:56

Ja jak wyjechałam poza naszą strefę czasową, to moje obserwacje szlag trafił... Mimo że nie było to daleko i na krótko. Ale inny klimat całkowicie mi wszystko rozregulował :/ (moim zdaniem to właśnie wina klimatu była, bo jak następnym razem wyjeżdżałam o wiele dalej i na kilka miesięcy, ale klimat w sumie podobny, to większych problemów już nie miałam). Ale to moje doświadczenia. Twoje mogą być zupełnie inne :)
strzyga
Domownik
 
Posty: 635
Dołączył(a): 28 grudnia 2004, o 20:02
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez sagitta » 22 stycznia 2007, o 12:40

Rotzer pisze coś o tym, że można zapomnieć karty obserwacji i termometru, ale nie da się zapomnieć szyjki w podróż i że to w zasadzie wystarczy. Do września masz sporo czasu, żeby się nauczyć (jesli nie masz oporów przed badaniem przed ślubem).
sagitta
Domownik
 
Posty: 339
Dołączył(a): 22 sierpnia 2005, o 17:12
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez nasturcja » 23 stycznia 2007, o 15:48

no właśniemam pory

strasznie ciężko mi się przepcać do tej szyjki i bardzo to nieprzyjemne jest :(
nasturcja
Przygodny gość
 
Posty: 25
Dołączył(a): 2 stycznia 2007, o 12:25

Postprzez sagitta » 23 stycznia 2007, o 16:15

Cóż, trudno się mówi :( . A dwoma czy jednym palcem badałaś?
sagitta
Domownik
 
Posty: 339
Dołączył(a): 22 sierpnia 2005, o 17:12
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez nasturcja » 23 stycznia 2007, o 21:33

Narazie w ogóle próbowałam się oswoić ze wsadzeniem palca TAM :(

Raz nawet udało mi się chyba ją znaleźć, ale dwóch palców za Chiny nie wsadzę. Wiem, że błona dziewicza nie jest ze szkła, a i dziewictwo to bardziej stan duchowy niż fizjologiczny, ale jakoś nie potrafię przełamać strachu, że sobie coś uszkodzę :?
nasturcja
Przygodny gość
 
Posty: 25
Dołączył(a): 2 stycznia 2007, o 12:25

Postprzez kasik » 23 stycznia 2007, o 22:54

a tampony uzywasz normalnie?
kasik
 

Postprzez nasturcja » 24 stycznia 2007, o 00:27

nie

jadę tylko na podpaskach

dziś udało mi się dotrzeć do szyjki, ale tam jest tak ciasno, że ledwo cokolwiek czuję
nasturcja
Przygodny gość
 
Posty: 25
Dołączył(a): 2 stycznia 2007, o 12:25

Postprzez sagitta » 24 stycznia 2007, o 11:31

No, najważniejsze, że Ci się udało. Jednym palcem spokojnie możesz sprawdzic twardość, rozwarcie i położenie, tyle, że nie możesz sluzu pobrać. No i jednym palcem na pewno nic sobie nie uszkodzisz.......
sagitta
Domownik
 
Posty: 339
Dołączył(a): 22 sierpnia 2005, o 17:12
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez juka » 24 stycznia 2007, o 11:42

spróbuj tamponów z aplikatorem, to może i do badania szyjki się przekonasz pomału...
juka
Domownik
 
Posty: 679
Dołączył(a): 25 marca 2006, o 11:24

Postprzez kasik » 24 stycznia 2007, o 13:02

wlasnie, przejdz na tampony, one cie "rozszerza" troche :wink:
kasik
 

Postprzez Amazonka » 24 stycznia 2007, o 22:05

Sprytny sposób na dziewice.
Miałam ogromny kłopot, aby testowo włożyć tampon wtedy, dlatego zarzuciłam próby.
Amazonka
Domownik
 
Posty: 1650
Dołączył(a): 17 lipca 2006, o 09:50
Lokalizacja: Wrocław

Postprzez Maria » 25 stycznia 2007, o 12:40

Rozumiem to doskonale, ciagle jeszcze sa dni, gdy ciezko mi wlozyc tampon, przed slubem nie udalo mi sie nigdy, baaardzo bolalo. Do szyjki nie siegam w zadnej pozycji i tez czuje dyskomfort a naprawde bym sie chciala nauczyc, bo temperatura u mnie nie mowi za wiele, jedynie sluz mam czytelny
Maria
Domownik
 
Posty: 501
Dołączył(a): 17 marca 2004, o 15:23
Lokalizacja: Irlandia

Postprzez nasturcja » 28 stycznia 2007, o 00:12

Hehe, znalazlam dobry sposób, żeby sięgnąć do szyjki. Jak się już palec umieści tam gdzie trzeba, trzeba poruszyć mięśniami Kegla.... U mnie przybliża to szyjkę...
nasturcja
Przygodny gość
 
Posty: 25
Dołączył(a): 2 stycznia 2007, o 12:25


Powrót do Inne problemy związane z praktykowaniem NPR

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 47 gości

cron