Teraz jest 2 maja 2024, o 20:04 Wyszukiwanie zaawansowane

Uprzejmie informujemy,
że decyzją Zarządu Stowarzyszenia Liga Małżeństwo Małżeństwu
z dniem 1 grudnia 2016 forum pomoc.npr.pl zostaje
Z A M K N I Ę T E
Wszystkie osoby potrzebujące pomocy
zapraszamy na FaceBook'a lub do kontaktu z nami poprzez skrzynkę Porady

Młodsza ciąża niż wskazuje wykres

Forum pomocy, przeznaczone do odpowiedzi na pytania osób praktykujących naturalne planowanie rodziny (nie jest to forum dyskusyjne).

Moderatorzy: admin, NB, agulla

Młodsza ciąża niż wskazuje wykres

Postprzez adriane » 19 listopada 2006, o 09:58

Proszę o odpowiedź na pytanie czy same wykresy temperatur z wyraźnym skokiem owulacyjnym mogą być wystarczającym wskaźnikiem poczęcia dziecka?
Wyraźnych objawów śluzu płodnego nie zaobserwowałam w tym cyklu.
Według moich obliczeń, to już 8 tydzień ciąży (tak mówią temperatury), a na Usg wyszło, że dziecko jest o 2 tygodnie mniejsze: ma 3,5mm (6 tygodni ciąży), zamiast ok.1cm jakby brać pod uwagę podniesieone temperatury (8 tygodni ciąży). Jak to możliwe, że dziecko poczęło się gdy temperatury były już od 2 tyg. na wyższym poziomie?
adriane
Przygodny gość
 
Posty: 12
Dołączył(a): 15 marca 2004, o 22:59

Postprzez milgosia » 19 listopada 2006, o 23:42

A możesz przedstawić wykres tego cyklu i podać ewentualne zakłócenia, choroby, w poszczególnych dniach? Wydaje mi się, że bez tego trudno cokolwiek powiedzieć, a przypadek jest naprawdę godny uwagi.
milgosia
Moderator forum
 
Posty: 742
Dołączył(a): 18 sierpnia 2006, o 13:41
Lokalizacja: Kraków

Postprzez adriane » 20 listopada 2006, o 11:03

1 dc - @
2 dc - @
3 dc - @
4 dc - @
5 dc - @
6 dc - 36,6
7 dc - 36,7
8 dc - 36,7
9 dc - 36,6
10 dc - 36,6
11 dc- 36,8
12 dc - 36,7 śluz płodny lekko zabarwiony krwią
13 dc - 36,7 śluz płodny, ciągnący
14 dc - 36,6 śluz lepki
15 dc - 36,7
16 dc - 36,8
17 dc - 36,7
18 dc - 36,6
19 dc - 36,6
20 dc - 36,6
21 dc - 36,7
22 dc - 36,6
23 dc - 36,7
24 dc - 36,7
25 dc - 36, 7
26 dc - 36,7 śluz płodny, ciągnący
27 dc - 36,8 śluz płodny, ciągnący
28 dc - 37,0
29 dc - 37,0
30 dc - 37,2
31 dc - 37,1
32 dc - 37,1
33 dc - 37,1
34 dc - 37,2
35 dc - 37,2
36 dc - 37,3
37 dc - 37,2
38 dc - 37,1
39 dc - 37,3
40 dc - 37,1
41 dc - 37,3
42 dc - 37,3
43 dc - 37,6 gorączka spowodowana przeziębieniem
44 dc - 37,2
45 dc - 37,3
46 dc - 37,1
47 dc - 37,2
48 dc - 37,2
49 dc - 37,2
50 dc - 37,2
51 dc - 37,1
52 dc - 37,3
53 dc - 37,2
54 dc - 37,1
55 dc - 37,2
56 dc - 37,2
57 dc - 37,3
58 dc - 37,3
59 dc - 37,2
itd.
Według mnie zapłodnienie miało miejsce gdzieś ok. 28 dnia cyklu, a lekarz twierdzi, że musiało się to stać ok. 42 dnia cyklu. Prowadzimy z mężem dość intensywne współżycie więc mogło się to stać zarówno ok. 28 dniu cyklu jak i 42, ale dlaczego wówczas te temperatury byłyby już wcześniej wysokie? Tam gdzie nie wpisałam objawu śluzu, to był raczej lepki, niepłodny, nie prowadziłam dokładnych zapisków śluzu. Tam gdzie napisałam, że śluz płodny, to był taki choć nie bardzo intensywny.
adriane
Przygodny gość
 
Posty: 12
Dołączył(a): 15 marca 2004, o 22:59

Postprzez fresita » 20 listopada 2006, o 19:09

Ogg jestes do bolu zlosliwa(iscie chrzescijanska postawa, nie ma co)
adriane: moim zdaniem, do poczecia doszlo okolo 28 dc, a to ze usg wskazuje mlodsza ciaze, to nic nadzwyczajnego. moja kolezanka bedac w 5 tyg ciazy zrobila usg, wielkosc plodu powinna wynosic 6 mm a jej dzidzius mial tylko 3mm. kolezanka jest teraz pod koniec 7 miesiaca, w calej ciazy przytyla tylko 4 kg, brzuszek ma naprawde nieduzy, a teraz jej dziecko wielkosciowo jest z gornej granicy wagi i dlugosci, wiec to o niczym nie swiadczy. moze mialas jakis stres na poczatku ciazy i dlatego tak jest, ze dzidzius jeszcze nie zdazyl urosnac czy przytyc, na pewno nadrobi to juz niedlugo:) usg to tylko maszyna...pozdrawiam
fresita
Domownik
 
Posty: 415
Dołączył(a): 9 października 2004, o 22:54
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez adriane » 20 listopada 2006, o 19:37

Dziękuję za odpowiedzi.
Wydaje mi się, że do któregoś tygdnia ciąży ( nie pamiętam którego) wszystkie dzieci są jednakowe, dopiero potem jedne są większe, a inne mniejsze i dlatego z USG można ustalić termin porodu i przybliżone poczęcie, gdy dzidziuś jest malutki. Ale mogę się mylić. Mnie też się wydaje, że dziecko poczęło się ok. 28 dnia. Z niepokojem czekam na następne USG by sprawdzić czy dzidziuś rozwija się prawidłowo ( poprzednią ciążę poroniłam - obumarcie zarodka w ok. 8- 9 tyg.)
adriane
Przygodny gość
 
Posty: 12
Dołączył(a): 15 marca 2004, o 22:59

Postprzez milgosia » 20 listopada 2006, o 21:05

Też mi się wydaje, że dzidziuś mógł poczekać z nabraniem odpowiedniej wielkości, choćby przez to przeziębienie, które jest zaznaczone na wykresie. Miejmy nadzieję, że szybko wyrówna wagę. A przy okazji i już nie calkiem w związku z tematem: czy śluz pobierasz z szyjki, czy tylko zewnętrznie? Bo u mnie np. zdarza się, że na zewnątrz jest niepłodny, a wewnątrz śliczne BJ.
milgosia
Moderator forum
 
Posty: 742
Dołączył(a): 18 sierpnia 2006, o 13:41
Lokalizacja: Kraków

Postprzez adriane » 20 listopada 2006, o 21:20

Dziękuję za odpowiedź i Tobie Milgosiu.
Zazwyczaj kiedy pojawia sie u mnie śluz płodny, to jest go sporo i jest też na zewnątrz zauważalny. W tym cyklu objawy śluzu były raczej niewyraźne jeżeli chodzi badanie na zewnątrz, a wewnątrz nie wiem, bo nie sprawdzałam.
Z tego co piszecie dziewczyny, to raczej wynika, że dzidzia poczęła się wcześniej niż sugeruje to lekarz.
Zobaczymy w czwartek, bo mam Usg i według mnie będzie to już 10 tydzień ciąży, według lekarza byłby to dopiero 8.
Pozdrawiam Was, serdecznie.
adriane
Przygodny gość
 
Posty: 12
Dołączył(a): 15 marca 2004, o 22:59

Postprzez fresita » 20 listopada 2006, o 22:42

zycze, by dzidzius byl zdrowiutki :) napisz co i jak po powrocie z badania
tzrymajcie sie cieplutko
pozdrawiam :wink:
fresita
Domownik
 
Posty: 415
Dołączył(a): 9 października 2004, o 22:54
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez Julianna » 21 listopada 2006, o 10:55

ariane, pragnę Cię uspokoić, dzidziuś na pewno nadrobi, urośnie i wszystko będzie ok, usg to tylko usg, a na tym etapie ma szansę jeszcze podrosnąć i na pewno to zrobi :wink: . Ja byłam w ciąży, w której owulacja wystąpiła ok. 40-45 dc, więc u mnie było 4 tyg. różnicy, a jednak uspokajano mnie, że późniejsze usg wszystkie wątpliwości rozwieje i wg nich będzie termin.
Julianna
Przyjaciel rodziny
 
Posty: 219
Dołączył(a): 13 maja 2004, o 21:44

Postprzez adriane » 23 listopada 2006, o 19:15

No niestety, zarodek obumarł. Muszę iść za parę dni do szpitala na zabieg.
Jednak wygląda na to, że począł się tak jak podejrzewałam ok.28 dnia cyklu i niestety nie rozwijał się prawidłowo już od samego początku :( Smutno mi bardzo.
adriane
Przygodny gość
 
Posty: 12
Dołączył(a): 15 marca 2004, o 22:59

Postprzez Roca » 23 listopada 2006, o 19:21

Współczuję.
Roca
Przygodny gość
 
Posty: 69
Dołączył(a): 21 marca 2006, o 11:43

Postprzez Julianna » 23 listopada 2006, o 19:36

adriane, przykro mi... Rozumiem Cię...
Julianna
Przyjaciel rodziny
 
Posty: 219
Dołączył(a): 13 maja 2004, o 21:44

Postprzez juka » 23 listopada 2006, o 19:43

bardzo współczuję. trzymaj się cieplutko.
juka
Domownik
 
Posty: 679
Dołączył(a): 25 marca 2006, o 11:24

Postprzez novva » 23 listopada 2006, o 20:33

Przykro mi...
novva
 

Postprzez kajanna » 24 listopada 2006, o 00:11

Adriane, bardzo, bardzo mi przykro...

Wiem, że to zupełnie nie jest moment, kiedy człowiek ma ochotę myśleć o takich sprawach, ale naprawdę warto zrobić jak najszybciej badanie na obecność przeciwciał antykardiolipinowych, bo teraz takie badanie jest jeszcze wiarygodne, a później te przeciwciała spadają - a to ważny krok, który może pomóc ustalić przyczynę tych wczesnych niepowodzeń.

Ściskam mocno.
kajanna
Domownik
 
Posty: 348
Dołączył(a): 19 sierpnia 2005, o 19:59
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez adriane » 24 listopada 2006, o 09:54

Dziękuję wszystkim.
Kajanna, a o czym takie badanie świadczy? Czy mam je zrobić jeszcze przed zabiegiem?
adriane
Przygodny gość
 
Posty: 12
Dołączył(a): 15 marca 2004, o 22:59

Postprzez Julianna » 24 listopada 2006, o 10:59

Wszystkie badania po poronieniu zaleca się robić po pierwszej miesiączce. Inna sprawa, że nie wszyscy lekarze na takie badania po pierwszym poronieniu wysyłają, a to źle. Te badania to toksoplazmoza, cytomegalia, przeciwciała antykardiolipidowe, wymazy na chlamydie, mykoplazmę, ureaplazmę- i to na pewno nie wszystkie, które warto zrobić :idea:

Polecam stronę www.poronienie.pl - dużo informacji, które teraz są Ci potrzebne :idea:
Julianna
Przyjaciel rodziny
 
Posty: 219
Dołączył(a): 13 maja 2004, o 21:44

Postprzez kajanna » 24 listopada 2006, o 12:27

Zespół antyfosfolipidowy to choroba autoimmunologiczna charakteryzująca się nadkrzepliwością krwi, co może prowadzić do problemów z implantacją i nieprawidłowym rozwojem zarodka. Więcej w tym artykule:
http://www.forumginekologiczne.pl/txt/print,2293,0

Julianno, pozwolę sobie nie zgodzić się z Tobą. Moja ginekolożka kazała mi robić to badanie jak najszybciej, bo w ciąży miano przeciwciał rośnie - i wtedy łatwiej problem wychwycić. Na forum poronienie gazety sporo dziewczyn też dostało takie zalecenia. Resztę badań faktycznie dopiero po pierwszej miesiączce.

Adriane, ja bym zrobiła przed zabiegiem. Ale jak zrobisz później też nie będzie tragedii - ważne, by po jakimś czasie powtórzyć, bo poziom tych przeciwciał "faluje" - wznosi się i opada na przemian.
Oprócz tych badań podanych przez Juliannę warto jeszcze przebadać tarczycę. Pełną listę badań znajdziesz na stronie poronienie.pl, do której link podała Ci Julianna.
kajanna
Domownik
 
Posty: 348
Dołączył(a): 19 sierpnia 2005, o 19:59
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez adriane » 24 listopada 2006, o 17:24

Dziękuję za wszystkie rady i pozdrawiam.
adriane
Przygodny gość
 
Posty: 12
Dołączył(a): 15 marca 2004, o 22:59

Postprzez fresita » 24 listopada 2006, o 22:22

bardzo Ci wspolczuje :cry:
fresita
Domownik
 
Posty: 415
Dołączył(a): 9 października 2004, o 22:54
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez Lucja » 28 listopada 2006, o 12:01

Szkoda, że tak się stało :( Współczuję straty. Czy wcześniejsze fazy lutealne miały prawidłową długość, tj. min. 10 dni?
Lucja
Bywalec
 
Posty: 187
Dołączył(a): 10 maja 2006, o 14:27
Lokalizacja: Wrocław

Postprzez milgosia » 28 listopada 2006, o 14:33

Bardzo, bardzo mi przykro... obiecuję modlitwę za Ciebie i małego Aniołka....
milgosia
Moderator forum
 
Posty: 742
Dołączył(a): 18 sierpnia 2006, o 13:41
Lokalizacja: Kraków

Postprzez adriane » 28 listopada 2006, o 14:44

Lucja napisał(a):Szkoda, że tak się stało :( Współczuję straty. Czy wcześniejsze fazy lutealne miały prawidłową długość, tj. min. 10 dni?


Faza lutealna, to ta od owulacji do miesiączki? Miały te fazy od 10-14 dni. Czasem miewałam cykle bezowulacyjne i krawienie następowało już w 12-16 dni po miesiączce.
adriane
Przygodny gość
 
Posty: 12
Dołączył(a): 15 marca 2004, o 22:59

Postprzez adriane » 28 listopada 2006, o 14:45

milgosia napisał(a):Bardzo, bardzo mi przykro... obiecuję modlitwę za Ciebie i małego Aniołka....


Dziękuję bardzo. Nic się dało zrobić :(
Dziś lub jutro jak zacznę mocniej krawić idę do szpitala na czyszczenie macicy. Proszę o kciuki i pozdrawiam, Ada.
adriane
Przygodny gość
 
Posty: 12
Dołączył(a): 15 marca 2004, o 22:59

Postprzez Julianna » 28 listopada 2006, o 14:49

adriane, trzymaj się !

kajanno, masz rację z przeciwciałami. I teraz się martwię, bo ja to badanie robiłam dopiero 3 mies. po poronieniu...
Julianna
Przyjaciel rodziny
 
Posty: 219
Dołączył(a): 13 maja 2004, o 21:44

Postprzez kajanna » 28 listopada 2006, o 15:11

Adriane, będę pamiętać w modlitwie.

Julianno, ja za pierwszym razem też nie wiedziałam o tym, bo niby skąd człowiek ma to wiedzieć? Dopiero potem zaczyna szukać przyczyn, ma siłę się za to wszystko zabrać.
Po pierwsze, wcale nie musisz mieć tego zespołu. Mi wyszły lekko podwyższone nawet dwa miesiące po zabiegu. Ale jeśli masz wątpliwości, to
mogę poradzić, żebyś wykonała to badanie ponownie zaraz po pozytywnym teście, kiedy znów uda się zajść w ciążę. Jeśli wtedy wyjdą, lekarz wdroży leczenie, jeśli nie, tylko się cieszyć.
kajanna
Domownik
 
Posty: 348
Dołączył(a): 19 sierpnia 2005, o 19:59
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez Julianna » 28 listopada 2006, o 16:19

Kajanno, czyli w przypadku ciąży te podwyższone przeciwciała da się leczyć ? Mam bardzo dobrego lekarza, po poronieniu robiłam sporo badań, na które mnie wysłał. Rzeczywiście, przypominam sobie, że też go zasmucił fakt, że robię je tak późno, ale to tylko przez opóźniającą się pierwszą @... Powinnam była już po miesiącu przyjść po leki na wywołanie. A ponownie to badanie w przypadku ciąży na pewno zrobię.
Julianna
Przyjaciel rodziny
 
Posty: 219
Dołączył(a): 13 maja 2004, o 21:44

Postprzez kajanna » 28 listopada 2006, o 16:26

Julianna napisał(a):Kajanno, czyli w przypadku ciąży te podwyższone przeciwciała da się leczyć ?

Tak, jak najbardziej. Najczęściej stosuje się acard (kwas acetylosalicylowy) i heparynę (leki zmniejszające krzepliwość krwi). Ale o tym już decyduje lekarz na podstawie wyników.
Ale to przecież nie musi być twój przypadek. Głowa do góry!
kajanna
Domownik
 
Posty: 348
Dołączył(a): 19 sierpnia 2005, o 19:59
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez Lucja » 28 listopada 2006, o 16:34

Ada, tak: faza lutealna zaczyna się wyższą tempk, 10-14 dni, to dobre. Ale przyznać muszę, że nie spotkałam się jeszcze żeby krwawienie było już w 12 (czy nawet 16 dni) po @ Cykle bezowulacyjne które widziałam, też były zbliżone do przeciętnej długości ok. 26 dni.

I ja - pozdrawiam Cię w modlitwie.
Lucja
Bywalec
 
Posty: 187
Dołączył(a): 10 maja 2006, o 14:27
Lokalizacja: Wrocław

Postprzez adriane » 29 listopada 2006, o 18:22

Jestem już po zabiegu.
Jak tylko stanę silniej na nogi idę robić badania. Dziękuję wszystkim.
adriane
Przygodny gość
 
Posty: 12
Dołączył(a): 15 marca 2004, o 22:59

Następna strona

Powrót do Inne problemy związane z praktykowaniem NPR

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 69 gości

cron