Teraz jest 4 maja 2024, o 14:34 Wyszukiwanie zaawansowane

Uprzejmie informujemy,
że decyzją Zarządu Stowarzyszenia Liga Małżeństwo Małżeństwu
z dniem 1 grudnia 2016 forum pomoc.npr.pl zostaje
Z A M K N I Ę T E
Wszystkie osoby potrzebujące pomocy
zapraszamy na FaceBook'a lub do kontaktu z nami poprzez skrzynkę Porady

jestem zaniepokojona

Forum pomocy, przeznaczone do odpowiedzi na pytania osób praktykujących naturalne planowanie rodziny (nie jest to forum dyskusyjne).

Moderatorzy: admin, NB, agulla

jestem zaniepokojona

Postprzez Gracja » 3 października 2006, o 09:56

Sluchajcie,
jakos tak od jakiegos czasu zauwazylam, ze bardzo wiele wypowiedzi na tym forum, jakby to powiedziec...
Nie buduje.
Tylko przygnebia, doluje po prostu. I tak sie zastanawialam dlaczego tak sie dzieje.

Ja zauwazylam, ze posty w niektorych watkch, czytanie ich, napelnie mnie lekiem i blokuje, odbiera ufnosc i nadzieje.

I potem sobie pomyslalam, ze nie chodzi mi o to, ze nie sa "cukierkowe" na zasadzie "wszystko bedzie dobrze itp. Ale cos jest nie tak.
Zwlszcza jesli chodzi o temat wspolzycia, roznych trudnosci, czy tez trudnosci zw. z praktykowaniem npr.

Niewatpliwa zaleta jest sczerosc. kazdy sie dzieli tym, czego doswiadcza, co przezywa. I wielokrotnie to nie sa sprawy proste.

I nei chodzi mi o to, by nie mowic o trudnosciach, kurcze, teraz sie boje, z emnie zle zrozumiecie, to nei jest krytyka.
Tylko jestem zatroskana. Bo mi sie wydaje, ze potrzeba wiekszego zawierzenia Panu, przezywania trudnosci z Nim.

Oj, niedobrze, to brzmi jak moralizatorstwo, a nie o to mi chodzilo :oops:

W kazdym razie chcialam zaproponowac modlitwe w intencji osob piszacych na forum i czytajacych posty. O wszystko, czego nam potrzeba, kazdemu z osobna:-)
I bysmy byli dla siebie oparciem i utwierdzali sie na wzajem w tym co DOBRE.

Mozna to "podlaczyc" pod KM21, albo i nie, jak kto ma ochote.

Ja w kazdym razie startuje z modlitwa w Waszej i swojej intencji.

Pozdrawiam serdecznie:-)

Gracja.
Gracja
Domownik
 
Posty: 319
Dołączył(a): 22 czerwca 2005, o 14:11
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez Dona » 3 października 2006, o 10:20

no tak
dzieki Gracjo za tego posta

faktycznie duzo tu narzekania i złych informacji
sama tez nic dobrego ani budujacego nie moge napisac... bo.. nie bede kłamac przeciez....

Co ja moge poradzic ze po pol roku stosowania NPR męcze sie po prostu...
Staje na głowie zeby rozpoznac u siebie płodnośc, a organizm czasami lubi sobie.... zaszalec i nie zastosowac do standardowych regul NPR-u.

a mnie to juz okropnie męczy



jak sie troche sie pozale, to mi lepiej...
jak ostatnio zaczełam plakac do rekawa męzowi, ze juz mam tego dosc, ze u nas permanentny celibat, to chyba przelalam kielich goryczy- biedak ma tyle problemow, a ja mu jeszcze tym glowe zawracam, no wiec postanowilam juz mu nie truc, zaciskam zeby jak chce cos powiedziec...
Tutaj widze "pokewne dusze"
czasami sie pociesze, ze nie mam az tak zle
czasami sie zalamie, ze mam AZ tak zle...
roznie to bywa...

chyba juz tylko modlitwa moze pomoc
Dona
Domownik
 
Posty: 353
Dołączył(a): 21 kwietnia 2006, o 10:58
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez juka » 3 października 2006, o 10:37

no tak, z jednej strony trudno udawac że jest fajnie jak nie jest, z drugiej można popaść w maruderstwo które nie przynosi żadnych dobrych skutków. ale nie jest też dobrą metoda kasowanie postów niezadowolonych...
może też to uporczywe narzekanie i bunt jest po części reakcją na cukierkowy obraz npr przekazywany przez niektórych nauczycieli (zwłaszcza chyba metody kippleyów :? ). moja niechęć w dużym stopniu wynika chyba z tego, że czuję sie oszukana - pewnie nikt nie chcial mi szkodzić, ale jednak.
juka
Domownik
 
Posty: 679
Dołączył(a): 25 marca 2006, o 11:24

Postprzez Amazonka » 3 października 2006, o 12:44

Ja jednak widzę dobre strony spostrzeżeń Gracji. Wśród wielu trudności, jakie opisują użytkownicy NPR, przebija miłość, która łączy pary. Wydaje mi się, że mamy tu najwięcej udanych małżeństw, które po prostu przeżywają większe lub mniejsze kłopoty. Na forum "Antykoncepcja" problem to np. niepraktykowanie [jeszcze] anala. Co tu porównywać?
Może to nie mit, że NPR są w stanie stosować głównie kochający się małżonkowie?
Amazonka
Domownik
 
Posty: 1650
Dołączył(a): 17 lipca 2006, o 09:50
Lokalizacja: Wrocław

Postprzez Edwarda » 3 października 2006, o 14:47

juka napisał(a):może też to uporczywe narzekanie i bunt jest po części reakcją na cukierkowy obraz npr przekazywany przez niektórych nauczycieli (zwłaszcza chyba metody kippleyów :? )


Zgadzam się z juką :P
Choć ogólnie NPR nie jest złe :wink:

Uważam, jednak że dużo łatwiej jest osobom, które "wchodzą" w małżeństwo z NPR. Nauczą się wcześniej zasad itp.
A tu na forum jest trochę osób, które dopiero później zaczynają enpeerować.... Osobiście bardzo te osoby podziwiam za wytrwałość (mimo narzekań), cierpliwość, chęci i nie poddawanie się mimo wątpliwości i niejasności... :P
Nie mówiąc już o tych, które stosują dalej, mimo, że metoda zawiodła.... Szacuneczek koleżanki :P [/b]
Edwarda
Domownik
 
Posty: 335
Dołączył(a): 18 stycznia 2006, o 16:50

Postprzez KP » 3 października 2006, o 16:47

juka napisał(a):cukierkowy obraz npr przekazywany przez niektórych nauczycieli (zwłaszcza chyba metody kippleyów :? ). .

NO to mam konkretne pytanie: czy miałaś kontakt z nauczycielem metody Kippleyów? Czy może ktoś z Twoich znajomych? Nauczycieli tej metody w Polsce jest bardzo mało (można zresztą sprawdzic na stronach), więc ciekaw jestem, na czym konkretnie budujesz swoją opinię.
KP
Nauczyciel NPR - metoda LMM
 
Posty: 279
Dołączył(a): 18 marca 2005, o 21:14

Postprzez Dona » 3 października 2006, o 17:19

a te wszystkie artykuły na glownej stronie lmm, to od kogo "pochodza"?
Dona
Domownik
 
Posty: 353
Dołączył(a): 21 kwietnia 2006, o 10:58
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez KP » 3 października 2006, o 18:29

Konkretnie proszę. O jaki artykuł chodzi i na czym polega jego cukierkowość. Ja wprawdzie nie mam z tym nic wspólnego, ale adminowi na pewno przyda się ta wiedza.
KP
Nauczyciel NPR - metoda LMM
 
Posty: 279
Dołączył(a): 18 marca 2005, o 21:14

Postprzez juka » 3 października 2006, o 18:39

KP napisał(a):
juka napisał(a):cukierkowy obraz npr przekazywany przez niektórych nauczycieli (zwłaszcza chyba metody kippleyów :? ). .

NO to mam konkretne pytanie: czy miałaś kontakt z nauczycielem metody Kippleyów? Czy może ktoś z Twoich znajomych? Nauczycieli tej metody w Polsce jest bardzo mało (można zresztą sprawdzic na stronach), więc ciekaw jestem, na czym konkretnie budujesz swoją opinię.



tak, miałam. przez chwilę nawet myślałam o zostaniu instruktorem, ale mi przeszło... :wink:
mój obraz (jak i twój) jest oczywiście subiektywny. buduję go, tak jak powiedziałam, na tym kontakcie, na publikacji kippleyów oraz na niektórych artykułach ze strony lmm.
juka
Domownik
 
Posty: 679
Dołączył(a): 25 marca 2006, o 11:24

Postprzez Dona » 3 października 2006, o 18:56

A mnie ciekawi, dlaczego tak się dzieje, ze

KP napisał(a): Nauczycieli tej metody w Polsce jest bardzo mało .
Dona
Domownik
 
Posty: 353
Dołączył(a): 21 kwietnia 2006, o 10:58
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez kt_ryba » 3 października 2006, o 19:10

Dona napisał(a):A mnie ciekawi, dlaczego tak się dzieje, ze

KP napisał(a): Nauczycieli tej metody w Polsce jest bardzo mało .


Może dlatego, że LMM działa w Polsce dopiero od 1992 r., a to chyba stosunkowo niedawno w porównaniu z nauczaniem innych metod.
Poza tym niebagatelne znaczenie ma też fakt, że nauczycielami w LMMie są tylko małżeństwa, co znacznie zmniejsza ilość potencjalnych kandydatów.
Możliwe, że wpływ ma również to, że nauczyciele tej metody prowadzą kursy i udzielają porad społecznie (czyt. bezpłatnie).
kt_ryba
Nauczyciel NPR - metoda LMM
 
Posty: 67
Dołączył(a): 4 maja 2006, o 11:39
Lokalizacja: Konin

Postprzez Dona » 3 października 2006, o 19:33

14 lat to wcale nie tak krótko.....

no wydaje mi sie ze faktycznie , skoro nauczycielami muszą byc malzonkowie, to trudniej znalezc takie pary, zeby facet, oj przepraszam, niektórzy sie pewnie oburza, zeby maz az tak bardzo angazował sie w obserwacje itd....
Dona
Domownik
 
Posty: 353
Dołączył(a): 21 kwietnia 2006, o 10:58
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez klara bemol » 3 października 2006, o 20:30

no, mój by sie mógł obrazić
to ja generalnie jestem do wpisywania obserwacji :oops:
klara bemol
Domownik
 
Posty: 558
Dołączył(a): 15 stycznia 2006, o 22:26
Lokalizacja: Jelenia Góra

Postprzez kt_ryba » 3 października 2006, o 21:43

Dona napisał(a):14 lat to wcale nie tak krótko.....


Stosunkowo krótko. Krótko, jeżeli wziąć pod uwagę fakt, że wszystko zaczęło się w roku 1992 od dwójki ludzi (wtedy jeszcze nikt inny w Polsce, przynajmniej oficjalnie, nie znał tej metody, nie było podręczników itp.), a (o ile się nie mylę) pierwszych podręczników i początków nauczania innych metod NPR w Polsce można się doszukiwać już w latach 70tych XXw.
kt_ryba
Nauczyciel NPR - metoda LMM
 
Posty: 67
Dołączył(a): 4 maja 2006, o 11:39
Lokalizacja: Konin

Postprzez KP » 3 października 2006, o 22:26

Przyczyna jest także taka, że jest konkretny obowiązek prowadzenia kursów. Nie ma więc martwych dusz - kto kursów nie prowadzi, po pewnym czasie sam rezygnuje z bycia instruktorem.
A pewnie by można by lepiej propagować szkolenia instruktorów i sprawniej je przeprowadzać (zwłaszcza w minionych latach) - to też jest prawda.
KP
Nauczyciel NPR - metoda LMM
 
Posty: 279
Dołączył(a): 18 marca 2005, o 21:14

Postprzez juka » 4 października 2006, o 09:17

KP, chodziło mi właśnie o poniższy sposób reklamowania npr:

IV. Zalety i trudności NPR
Zalety NPR

NPR jest stylem ycia w harmonii z własnym ciałem i sumieniem, rodzi radość i wewnętrzny pokój, wyzwala
te z lęku przed nieplanowanym poczęciem.

Jest wyrazem traktowania z szacunkiem seksualności oraz płodności własnej i współmał onka.

NPR, w przeciwieństwie do antykoncepcji, wyra a podmiotowe a nie przedmiotowe traktowanie
współmał onka.

Ze względów etycznych jest moliwe do zaakceptowania dla ka dego mał eństwa.

NPR w wersji angielskiej moe być stosowane przez wszystkie pary mał eńskie, równie wówczas gdy
kobieta ma nieregularne cykle, po porodzie w okresie karmienia oraz w premenopauzie, po odstawieniu pigułki
hormonalnej i wyjęciu wkładki domacicznej, niezale nie od stanu zdrowia, take gdy kobieta wstaje w nocy do
dziecka i gdy pracuje na zmiany.

Stosując zasady NPR para mał eńska moe świadomie zaplanować poczęcie dziecka, co jest dla mał onków
radosnym prze yciem, moe te świadomie poczęcie odło yć.

Page 7
Diecezjalne Studium ycia Rodzinnego – Duszpasterstwo Rodzin Diecezji Gliwickiej
www.dorodzin.g;iwice.opoka.org.pl
7

Precyzyjne rozpoznanie okresu największej płodności moe pomóc mał onkom o obni onej płodności w
doczekaniu się upragnionego potomstwa.

Metody objawowo-termiczne pozwalają mał onkom skutecznie odłoyć poczęcie, gdy opierają się na
naukowej wiedzy na temat płodności. Pearl Index (PI - współczynnik zawodności, którego wartość równa jest
ilości nieplanowanych poczęć wśród stu par stosujących daną metodę w ciągu roku) dla metody objawowo-
termicznej w wersji angielskiej wynosi mniej ni 0,2 dla okresu niepłodności przedowulacyjnej (skuteczność
jak dla pigułki, ale bez jej negatywnych skutków zdrowotnych), w okresie poowulacyjnej niepłodności
bezwzględnej PI=0, gdy poczęcie nie jest ju fizycznie moliwe.

Gdy ogranicza się współ ycie do okresu niepłodności bezwzględnej (około 10 dni w ka dym cyklu), nie ma
moliwości poczęcia, poniewa jajeczko nie jest ju zdolne do zapłodnienia. 100% skuteczności nie gwarantuje
adna antykoncepcja, nawet sterylizacja (3-10 cią na 1000 sterylizowanych kobiet). Opcję metody angielskiej
dającą 100% skuteczności w odkładaniu poczęcia poleca się mał onkom, dla których poczęcie dziecka
wiązałoby się z zagro eniem zdrowia lub ycia matki albo samego dziecka. Taki tryb postępowania stosowało
te 525 par nauczonych NPR w ramach programu kalkuckiego Matki Teresy. W latach objętych badaniami
(1978-1980), wśród tych 525 par nie doszło do adnego poczęcia. Indeks Pearla wyniósł 0. Stosujący mieli
wysoką motywację, gdy był to okres przymusowej sterylizacji wprowadzonej przez Indirę Ghandi.

Okresy zaniechania współ ycia uczą innych ni akt mał eński sposobów wyra ania miłości.

Okresy zaniechania współ ycia wpływają na wzrost wzajemnej czułości. Gdy stosuje się antykoncepcję
czułość moe zanikać.

Przerwy we współ yciu zapobiegają rutynie w mał eńskiej sypialni i spadkowi wzajemnej atrakcyjności
seksualnej mał onków. Są czasem radosnego oczekiwania i planowania przyszłych atrakcji.

Stosowanie NPR zachęca mał onków do porozumiewania się, a przy tej okazji take do rozmawiania o
swoich uczuciach, pragnieniach i potrzebach.

NPR zbli a współmał onków. Liczba rozwodów wśród mał eństw yjących zgodnie z zasadami NPR wynosi
2-5% (badania prof. Rötzera), podczas gdy ilość rozwodów w duych miastach Europy Zach. i USA sięga 50%.

Mał onkowie stosujący zasady NPR, z reguły przekazują tę wiedzę swoim dzieciom, a dzieciom przekazuje
się to, co samemu uznaje się za dobre. Łatwiej jest im take rozmawiać z dziećmi na temat dojrzewania.

W mał eństwie, współ yjącym zgodnie z prawami natury, kobieta czuje się szanowana przez mę a. W takich
związkach nie dochodzi u kobiet do oziębłości płciowej, której częstość występowania seksuolodzy oceniają
ogółem na 40%.

Kobieta znając i obserwując przebieg swoich cykli miesiączkowych, lepiej rozumie swoje stany psychiczne.

Obserwacja przebiegu własnych cykli pomaga kobiecie we wczesnym zauwa eniu ewentualnych zaburzeń
stanu zdrowia.

Staranne prowadzenie obserwacji objawów płodności umoliwia określenie czasu poczęcia dziecka a przez to
dokładniejsze ni na podstawie terminu ostatniej miesiączki ustalenie daty porodu. Ma to szczególne znaczenie
w przypadku cykli niereguralnych.

Naturalne metody rozpoznawania płodności są metodami ekologicznymi, chronią tak wa ne środowisko
naturalne, którym jest dla poczętego dziecka organizm matki.

Metody NPR nie wymagają uycia środków chemicznych ani mechanicznych, a tym samym nie niosą ze sobą
adnych szkodliwych skutków dla zdrowia.

Mał onkowie nie są zale ni w tej wa nej dziedzinie ycia od firm i środków antykoncepcyjnych, lecz kierują
się swym rozumem i wolą.

Metody NPR są proste i stosunkowo łatwo się ich nauczyć (najlepiej na kursie), tote stosowanie ich nie jest
zale ne od poziomu wykształcenia.

Stosowanie NPR jest tanie. Koszty stosowania metody oprócz opłaty za kurs lub podręcznik zawierają jedynie
wydatki na zakup termometru rtęciowego (owulacyjnego lub zwykłego lekarskiego).
Trudności i mity w stosowaniu NPR:
Duo się mówi o trudnościach w prowadzeniu obserwacji w NPR. Najwięcej trudności zgłaszają ci,
którzy jej nie rozpoczęli, ale mają ywą wyobraźnię o negatywnym nastawieniu. Niektórzy nie mogą pogodzić
naturalności metod z nieuniknionym zdyscyplinowaniem zachowań. Nie ma wątpliwości, e wpisany w kobiecy
cykl rytm płodności i niepłodności jest zjawiskiem naturalnym. Naturalne jest take zachowanie się człowieka
sterującego pobudzeniami w sferze płciowej. Nie dla widzimisie, ale z tytułu odpowiedzialności za swą
zdolność wzbudzania nowego ycia.

przepraszam że wklejam taki kawał, ale jestem gamoń komputerowy...
:? . ten fragment pochodzi z jakiegoś skryptu dla studentów, ale jest to tożsame z tym co słyszałam na kursie.[/url]
juka
Domownik
 
Posty: 679
Dołączył(a): 25 marca 2006, o 11:24

Postprzez KP » 4 października 2006, o 09:44

Hm, co ja mam Ci napisać? Skoro to jest tekst nie mający najmniejszego związku z LMM? Mam wykazywać, że jednak nie jest to tożsame? Bo np. na kursie LMM nie mówi się o stuprocentowej skuteczności (ten temat wałkowaliśmy tu już na forum kilka razy). Mówienia o okresie wstrzemięźliwości nie załatwia się jednym zdaniem itd. itd.
Pytałem o to nie bez powodu, bo na kursie LMM omawia się autentyczne karty, omawia się też rozmaite sytuacja szczególne (zwłaszcza na dalszych spotkaniach) i uważam, że gdy się ma do czynienia z osobami, które jeszcze nie mają wielkiego doświadczenia w obserwacjach to trzeba zwracać raczej uwagę, że nie wszystkie sytuacje szczególne muszą się w ich życiu zdarzyć. Bo gdy analizuje się kolejną nietypową kartę, to może powstać wrażenie, że życie składa się z samych sytuacji nietypowych.
KP
Nauczyciel NPR - metoda LMM
 
Posty: 279
Dołączył(a): 18 marca 2005, o 21:14

Postprzez Dona » 4 października 2006, o 10:17

albo przedstawienie wad NPR-u w kilku takich króciutkich zdaniach...

Do wad NPR zalicza się następujące:

- okres uczenia się trwa około 3 miesięcy,

- NPR musi być uczone przez kwalifikowanych nauczycieli,

- zgoda i współpraca obojga małżonków są niezbędne,

- stosujący muszą posiadać zapisy objawów,

- kiedy NPR jest stosowane dla uniknięcia poczęcia, niektórzy małżonkowie doświadczają emocjonalnego stresu z powodu powściągliwości płciowej trwającej od 8 do 16 dni,w zależności od stosowanej metody."



http://npr.pl//index.php/content/view/54/43/



No na forum jakos wiekszosc pisze o tych sytuacjach szczególnych,
, byc moze z "sytuacjami normalnymi" jakos daja sobie rade, ale sa tez pary co co miesiac maja "sytuacje szczegolne".

mnie ciekawi punkt 2 wad
NPR musi być uczone przez kwalifikowanych nauczycieli,

To po co domowy kurs??

no i ta wstrzemiezliwosc.od 8 .:shock: :shock: :shock: do 16 dni..:?

jednostki chyba maja 8 dni,, min od dwoch tyg do... wiecej
przynajmniej ja takie wnioski wyciagnelam z roznych watkow na forum
Dona
Domownik
 
Posty: 353
Dołączył(a): 21 kwietnia 2006, o 10:58
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez agulla » 6 października 2006, o 00:34

a miało być tak miło o modlitwie w intencji radości płynącej ze stosowania NPRu w małżeństwie ...
był już taki wątek, gdzie chcieliśmy się pocieszyć wspólnie z tego że my lubimy NPR ale jakoś szybko upadł
proszę tylko o jedno niech to nie będzie kolejna dyskusja na temat tego dlaczgo NPR jest bee
agulla
agulla
Nauczyciel NPR - metoda LMM
 
Posty: 220
Dołączył(a): 21 listopada 2003, o 15:37
Lokalizacja: Sosnowiec

Postprzez token » 6 października 2006, o 08:00

agulla napisał(a):a miało być tak miło o modlitwie w intencji radości płynącej ze stosowania NPRu w małżeństwie ...

Nie jest miło, bo npr niemiłosiernie ogranicza jedną z najpiękniejszych dziedzin życia. no cóż to nasz włąsny wybór. TYrzeba z tym żyć. Można sięmodlić, można przekonywać samego siebie że tak źle nie jest, można szukać pozytywów, ale trzeba sobie zdawać sprawę z tego, że mimo tomoże nie być różowo. Gracja zatanawia się, dlaczego tak sie dzieje... samo życie, Gracjo, tak npr wygląda w praktyce.
Skoro jednak mamy się pocieszać to coś ode mnie
*npr urozmaica życie, wprowadzając do niego element nieprzewidywalności,
*sprawia, że człowiek nie popadnie w rutynę zachowań seksualnych,
*jest zgodne z aktualnymi wymogami kościoła, krtóryzgadza sie na zapbieganie ciązy w sposób naturalny i za cene powsrtzymywania sie od seksu
*npr umożliwia dokładne poznanie anatomii i fizjologii kobiecych narządów płciowych, na tyle, że można zaskoczyć ginekologa,
*może być w pełni skuteczne, gdy się ograniczy współżycie do fazy III
*rozwija kontrolę rozumu nad emocjami (tylko czy tłumienie emocji i potrzeb zawsze wychodzi na dorbe, oto jest pytanie)
token
Przygodny gość
 
Posty: 17
Dołączył(a): 3 października 2006, o 08:24

Postprzez Edwarda » 6 października 2006, o 08:14

token napisał(a):*npr umożliwia dokładne poznanie anatomii i fizjologii kobiecych narządów płciowych, na tyle, że można zaskoczyć ginekologa,


Tak tak :wink:
Mi się udało nawet....
Edwarda
Domownik
 
Posty: 335
Dołączył(a): 18 stycznia 2006, o 16:50

Postprzez Julianna » 6 października 2006, o 08:59

Amazonka napisał(a): Wydaje mi się, że mamy tu najwięcej udanych małżeństw, które po prostu przeżywają większe lub mniejsze kłopoty.

Może to nie mit, że NPR są w stanie stosować głównie kochający się małżonkowie?


Veto ! Czy to nie jest krzywdzące dla osób, które NPRu nie mogą stosować ze względów medycznych i innych ? Czy przez to mniej się kochają ?
Czy najbardziej kochają się ci małżonkowie, którzy NPR stosują ? Nie zgadzam się z takim postawieniem sprawy.
Julianna
Przyjaciel rodziny
 
Posty: 219
Dołączył(a): 13 maja 2004, o 21:44

Postprzez Ogg » 6 października 2006, o 09:29

Julianno co masz na myśli mówiąc, że nie można stosować npr ze względów medycznych. Ja jestem po przymusowych (przedślubnych) wizytach w poradni malżeńskiej gdzie klarowano mi, ze npr jest wlaśnie do stosowania zawsze i nie ma żadnych przeciwskazań medycznych w przeciwieństwie np. do innych metod nieplanowania dzieci takich jak tabletki czy spirale. Zresztą wystarczy poczytać o przeciwskazaniach tych ostatnich. A prezerwatywa (która może tych przeciwskazań nie posiada) ze względu - jak to powiedziano - na niską skuteczność nie może równać sie w zapobieganiu ciązy z wlaściwie stosowanym nprem.
Ogg
Bywalec
 
Posty: 193
Dołączył(a): 29 września 2006, o 14:34

Postprzez kajanna » 6 października 2006, o 10:00

Ogg napisał(a):Ja jestem po przymusowych (przedślubnych) wizytach w poradni malżeńskiej gdzie klarowano mi, ze npr jest wlaśnie do stosowania zawsze i nie ma żadnych przeciwskazań medycznych w przeciwieństwie np. do innych metod nieplanowania dzieci takich jak tabletki czy spirale.


Jak bym była złośliwa, to bym napisała, że nie należy wierzyć we wszystko, co mówią w poradni małżeńskiej...
Nie w tym rzecz, że npr może jakoś szkodzić.
Są schorzenia (np. przysadki), które całkowicie zaburzają temperaturę ciała. Kobieta nie jest w stanie wyznaczyć skoku, narysować wykresu, bo ma cały czas zygzak. Innymi słowy z metodami wielobjawowymi może się pożegnać, a sama Billingsów np. ma PI rzędu 30 (zależy od źródła - więc tu może mnie ktoś poprawić), więc bardzo wysoki.
Przy zespole policystycznym jajników trzeba stosować pigułki hormonalne w celu zahamowania owulacji, bo inaczej choroba niszczy jajniki i można się pożegnać z posidaniem dzieci w przyszłości.
Itd. itp. Spejclistką nie jestem, ale akurat takie przykłady mi pzyszły do głowy - na pewno takich sytuacji może być więcej.
Dlatego należy pamiętać, że nie wszystko jest czarno-białe.
kajanna
Domownik
 
Posty: 348
Dołączył(a): 19 sierpnia 2005, o 19:59
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez Ogg » 6 października 2006, o 10:08

Kajanno, chyba mylisz dwie sprawy.Przy chorobach (takich jak to wymienione jajników) stosuje się lekarstwa i chyba tutaj nie ma wątpliwości.
Mam wątpliwość co przeciwskazań medycznych npr. Znaczy czy do npr można zaliczyć tylko metodę wieloobjawową? Tak sobie myślę, że nasze matki czy babki raczej sobie śluzu nie badaly ani tempki nie mierzyly a efekt (dwoje, troje dzieci) też jakoś byl. Tak patrząc po rodzinie to nie widzę szalenie wielodzietnych w przeszlości (dwoje, troje , u kogoś tam - ale dawno -pięcioro). I wylącznie (jak pytalam co niektórych) tylko kalendarzyk.
Ogg
Bywalec
 
Posty: 193
Dołączył(a): 29 września 2006, o 14:34

Postprzez kajanna » 6 października 2006, o 10:18

NPR to na pewno nie kalendarzyk, który opiera się tylko na wyliczeniach, zaś NPR polega na aktualnym diagnozowaniu stanu płodności. I lepiej nie pisz więcej takich rzeczy na tym forum, bo porównywanie NPR z kalendarzykiem to straszna herezja. :D
Natomiast poruszyłaś ciekawy problem, na który sama nie znam odpowiedzi, może ktoś bardziej obeznany w temacie się wypowie?
Czy jeśli ktoś nie może stosować metod wielobjawowych (z przyczyn zdrowotnych) to może zrezygnować w ogóle, bo np. sam Billings ma niską skuteczność? I czy NPR to tylko metody wieloobjawowe? Sama się chętnie tego dowiem.
Bo powiem szczerze, ja sobie nie wyobrażam zdania się na samo badanie śluzu. :?
kajanna
Domownik
 
Posty: 348
Dołączył(a): 19 sierpnia 2005, o 19:59
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez Gracja » 6 października 2006, o 11:09

Sluchajcie, opanujcie sie!

Wasze posty nijak sie maja do tego o czym pisalam zaczynajac ten watek.
Szczerze mowiac juz mnie to denberwuje, ze o czym by sie nie zaczelo tu pisac, czy czytac, to i tak sie konczy na narzekaniu i wylewaniu tysiaca zali.

Bylam zachwycona tym forum, bo bylo to dLa mniemiejsce umocnienia w trwaniu przy Bogu w codziennosci.

Ale z Waszych postow zionie zalem i zgozknieniem.

Nie bede tu juz takj czesto zagladac, bo mam dosyc zanurzania sie w waszych frustracjach.

Jesli tak Wam nie odpowiada npr, to po cholere je stosujecie????

Bo jesli nie ma w Waqs pragnienia budowania na Bogu i zaufania Jemu, to po co?

Wybaczcie, pewnie sie teraz posypia gromy na moja glowe, ale tak wlasnie odbieram zdecydowana wiekszosc waszych wypowiedzi.
Oczywiscie nie wszystkie.

I jeszcze jedno, npr tez moze byc stosowany jak antykoncepcja, wiele zalezy od postawy serca.

To tyle. Ostro miu wyszlo, ale mam juz dosyc.

Gracja.
Gracja
Domownik
 
Posty: 319
Dołączył(a): 22 czerwca 2005, o 14:11
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez fiamma75 » 6 października 2006, o 12:55

Gracja napisał(a):Jesli tak Wam nie odpowiada npr, to po cholere je stosujecie????


Bo nie mamy innego wyboru. Proste, prawda :?:

A tak poza tym, wszystko wydaje się piękne i łatwe, dopóki nie pojawi się sytuacja szczególna. Jesteśmy tylko ludźmi, ulegamy pragnieniom i naprawdę jest ciężko (niezależnie od dobrych chęci) widzieć zalety npr np. w okresie poporodowym.
Nikt nie neguje zalet npr, bo w końcu są i to niebagatelne (np. zdrowie).
Ale spóbuj zrozumieć tych, którym przyszło się zmagać z trudnościami.
W końcu małżeństwo powołane jest do jedności, w tym do jedności fizycznej. jeżeli tego aspektu nie można realizować, to bardzo boli. Przekonasz się sama, jak zdarzy Ci się taka sytuacja. Czy wtedy będziesz zachwycona? Wątpię.
Zobacz, marudzimy, jesteśmy zgorzkniałe wg Ciebie, a jednak trwamy w tym trudzie.
Łatwo jest trwać, gdy wszystko się świetnie układa, oj łatwo ...
fiamma75
Domownik
 
Posty: 2066
Dołączył(a): 5 maja 2005, o 20:01

Postprzez t34 » 6 października 2006, o 15:00

Gracja napisał(a):Jesli tak Wam nie odpowiada npr, to po cholere je stosujecie????

Bo jesli nie ma w Waqs pragnienia budowania na Bogu i zaufania Jemu, to po co?


Odpowiem jak moja przedmówczyni- nie mamy innego wyboru. Moja żona jest gorliwą katoliczką, dlatego też z konieczności jesteśmy skazani na jedynie słuszną metodę. Jednakże ze względu na charakter jej pracy (przedstawiciel medyczny) a co za tym idzie jej odwieczne podróże- nasze współżycie wyglądało tragicznie. Ze względu na stresującą pracę obserwacje temperatury na niewiele się zdały- nie wspominając o niemożliwości dokonywania pomiarów w ten sam dzień. Na szczęście mamy urządzenie, które skutecznie (jak na razie) określa dni płodne. Niestety bywało że w miesiacu współżyliśmy raz, czasami dwa. Coraz częściej dochodziło między nami do nieporozumień z tego powodu- doszło do spania w oddzielnych pokojach.

Nie wiem o co chodziło w tym pytaniu o budowaniu na zaufaniu do Boga- jeżeli ktoś ma bezgraniczne zaufanie do Stwórcy niechże nie stosuje żadnej metody- niech się zda na Niego całkowicie. Ja jestem zdania, że skoro Bóg dał człowiekowi rozum- to powinien on z niego korzystać.
I w żaden sposób nie potrafię zrozumieć, dlaczego używanie prezerwatyw jest grzechem- skoro nie niszczą one życia poczętego?
I jako mniej skuteczne dają dużo większą szansę na przekazanie życia niż prawidłowo stosowany NPR.
Stosowanie NPRu powinno być świadomym, dobrowolnym wyborem, a nie nakazem - bo takie podejście Kościoła tylko przysparza wrogów NPR-owi.
t34
Przygodny gość
 
Posty: 15
Dołączył(a): 28 września 2006, o 14:40

Postprzez Betsabe » 6 października 2006, o 15:07

T34, jesli mierzenie tempki u Twojej zony jest niemozliwe z powodu jej licznych wyjazdow, to jakim poslugujecie sie urzadzeniem, ktore wyznacza czas plodny? na podstawie czego??
Betsabe
Domownik
 
Posty: 1164
Dołączył(a): 3 lutego 2006, o 11:09

Następna strona

Powrót do Inne problemy związane z praktykowaniem NPR

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 53 gości

cron