Teraz jest 17 maja 2024, o 18:01 Wyszukiwanie zaawansowane

Uprzejmie informujemy,
że decyzją Zarządu Stowarzyszenia Liga Małżeństwo Małżeństwu
z dniem 1 grudnia 2016 forum pomoc.npr.pl zostaje
Z A M K N I Ę T E
Wszystkie osoby potrzebujące pomocy
zapraszamy na FaceBook'a lub do kontaktu z nami poprzez skrzynkę Porady

szyjka a paznokcie

Forum pomocy, przeznaczone do odpowiedzi na pytania osób praktykujących naturalne planowanie rodziny (nie jest to forum dyskusyjne).

Moderatorzy: admin, NB, agulla

szyjka a paznokcie

Postprzez Bratka » 1 października 2006, o 16:11

przymierzam się do rozpoczęcia badania szyjnki ale mam pewną wątpliwość. czy żeby się badać muszę mieć króciutkie, niepolakierowane paznokcie?
Bratka
Przyjaciel rodziny
 
Posty: 262
Dołączył(a): 3 marca 2005, o 16:04

Postprzez Amazonka » 1 października 2006, o 16:33

Tak zalecają podręczniki.
Amazonka
Domownik
 
Posty: 1650
Dołączył(a): 17 lipca 2006, o 09:50
Lokalizacja: Wrocław

Postprzez Bratka » 1 października 2006, o 16:42

ale jak to wygląda w praktyce? lubię miec długie i fajnie pomalowane paznokcie, a teraz po głowie chodzą mi tipsy...
Bratka
Przyjaciel rodziny
 
Posty: 262
Dołączył(a): 3 marca 2005, o 16:04

Postprzez Myszka_Z. » 1 października 2006, o 17:32

Ja miałam tipsy przez dwa tygodnie po ślubie. W tym czasie prowadziłam badanie szyjki, ale muszę przyznać, że było to dość utrudnione. Trzeba bardzo uważać żeby się na przykład nie zadrapać. Zdecydowanie wygodniej jednak jest bez paznokci :) choć ja też bardzo lubię długie i ładnie pomalowane paznokietki.
Myszka_Z.
Przygodny gość
 
Posty: 20
Dołączył(a): 29 lipca 2006, o 09:00
Lokalizacja: Lublin

Postprzez Hanka » 2 października 2006, o 11:18

Ja mam krótkie, musisz sama spróbować ale ja bałabym sie zranić.
Hanka
Bywalec
 
Posty: 118
Dołączył(a): 22 września 2006, o 12:30
Lokalizacja: Śląsk

Postprzez micelka » 2 października 2006, o 19:28

Ja też ostatnio "namierzyłam szyjkę" i nawet udało się śluz dwoma palcami pobrać! Wcześniej wydawało mi się to niemożliwe.
A co do paznokci, to tutaj mam sprawę "ułatwioną" przez mojego męża, który nie cierpi długich, pomalowanych paznokci (podobnie jak farbowanych włosów, makijażu itp)
Nie wyobrażam sobie badać szyjki z długimi paznokciami, bałabym się że sobie zrobię krzywdę.
micelka
Przyjaciel rodziny
 
Posty: 242
Dołączył(a): 9 czerwca 2005, o 12:42

Postprzez abeba » 2 października 2006, o 21:43

a w czym przeszkadza lakier? :?
abeba
Domownik
 
Posty: 1076
Dołączył(a): 3 grudnia 2005, o 18:39

Postprzez Martelka » 2 października 2006, o 22:55

abeba napisał(a):a w czym przeszkadza lakier? :?


Chyba w tym, ze moze odprysnac podczas badania :wink:

Ja badam nieraz poldlugimi paznokciami i nie jest najgorzej, ale oczywiscie krotsze sa wygodniejsze. Pobranie sluzu z szyjki "w dlugich" paznokciach jest chyba znacznie trudniejsze niz zbadanie "w nich" samej szyjki.
Martelka
Przyjaciel rodziny
 
Posty: 274
Dołączył(a): 25 lutego 2004, o 14:30
Lokalizacja: k/Krakowa- Wielka Brytania

Postprzez Dona » 2 października 2006, o 23:00

ja własnie zawiesiłam swoje badanie szyjki juz od ponad 2 tygodni, wlasnie dlatego ze moje paznokcie osiagnely juz taka wielkosc.... ze boje sie badac...
ze zrobie sobie krzywde, albo cos..
ale jak mam takie do pol cm, to jeszcze sie badam.....
i polakierowanymi tez sie badałam..

no... i wkurza mnie ten wybor.. albo szyjka albo paznokcie
Dona
Domownik
 
Posty: 353
Dołączył(a): 21 kwietnia 2006, o 10:58
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez milgosia » 4 października 2006, o 18:21

U mnie nie ma problemu ani z długimi paznokciami (które od czasu do czasu lubię sobie zapuścić). Po prostu badanie szyjki należy do męża ;).
milgosia
Moderator forum
 
Posty: 742
Dołączył(a): 18 sierpnia 2006, o 13:41
Lokalizacja: Kraków

Postprzez Martelka » 4 października 2006, o 18:44

milgosia napisał(a):U mnie nie ma problemu ani z długimi paznokciami (które od czasu do czasu lubię sobie zapuścić). Po prostu badanie szyjki należy do męża ;).


I problem rozwiazany :P 8)
Martelka
Przyjaciel rodziny
 
Posty: 274
Dołączył(a): 25 lutego 2004, o 14:30
Lokalizacja: k/Krakowa- Wielka Brytania

Postprzez kajanna » 4 października 2006, o 18:52

A ja przyznam szczerze, że trochę nie mnie dziwi takie rozwiązanie. Napisałaś, milgosiu, w jednym z poprzednich wątków, że macie dość długi okres wstrzemięźliwości, że nie jest to czas łatwy, szczególnie dla męża. Czy takie badanie szyjki nie działa na was frustrująco? Ja sobie tego jakoś nie wyobrażam...
kajanna
Domownik
 
Posty: 348
Dołączył(a): 19 sierpnia 2005, o 19:59
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez Betsabe » 4 października 2006, o 19:23

No ja sobie wyobrazam, takie badanie ginekologiczne... :roll:
Betsabe
Domownik
 
Posty: 1164
Dołączył(a): 3 lutego 2006, o 11:09

Postprzez milgosia » 4 października 2006, o 23:43

Owszem, bywa, że jest to sytuacja nieco frustrująca. Na szczęście mój mąż jest urodzonym optymistą i nie pozwala mi samej za długo marudzić, sam podchodzi do "można- ;( nie można" z humorem i to na razie nam wystarcza. Na razie. Jak przyjdą nowe problemy, to będziemy myśleć, jak je ugryźć, na razie wystarczą nam te, co mamy.
Mówi, że kobietą nigdy nie był ;), więc chociaż chciałby wiedzieć, jak to jest z tą szyjką. Poza tym (jak badamy oboje) porównujemy swoje odczucia, pomaga to w sytuacjach wątpliwych. Jakoś tak strasznie się pasjonuje tym npr, czasami się zastanawiam, czy nie za bardzo ;). Ale na razie jest ok.
milgosia
Moderator forum
 
Posty: 742
Dołączył(a): 18 sierpnia 2006, o 13:41
Lokalizacja: Kraków

Postprzez Ogg » 5 października 2006, o 08:46

Sorry Miłgosiu ale mnie wkładanie palców przez mężczyznę do pochwy kobiety kojarzy się jednoznacznie kosmato :oops:
Ogg
Bywalec
 
Posty: 193
Dołączył(a): 29 września 2006, o 14:34

Postprzez milgosia » 5 października 2006, o 12:55

No to masz problem :lol: . Ja nie mam takich skojarzeń ;) ani takich odczuć.

Po prostu dla nas jest to dobry i skuteczny sposób na badanie szyjki, bo ja często mam wątpliwości co do wlasnych obserwacji w tej materii. I nie traktujemy tego jako elementu gry wstepnej, jesli to miałeś/aś na myśli pod postacią kosmatych myśli ;). Oczywiście, masz prawo do swoich odczuć, więc o szczegółach pisac nie będę ;).

Myslę, że tu wazne jest samo nastawienie. Jeśli ktoś jest nastawiony na współżycie, to nawet zwykle musnięcie ręki może sprawić, ze wszystko w nim sie zagotuje, jeśli nie, to nawet takie badanie potraktuje normalnie, po ludzku (jak u ginekologa). A jak jakaś "kosmata" mysl przemknie przez głowę ... No cóź, ja wolę byc panią moich myśli i trzymac je na wodzy. Niech pobrykają w innym czasie 8). I tyle.
milgosia
Moderator forum
 
Posty: 742
Dołączył(a): 18 sierpnia 2006, o 13:41
Lokalizacja: Kraków

Postprzez Ogg » 5 października 2006, o 15:31

No tak, może mam zboczenie z lekka zawodowe. Zawsze chcialam być psychologiem na uslugach policji, w związku z tym czytalam dużo lektur opisujących gwalty na kobietach. Zastanawilo mnie, że nie zawsze odbywaly się z użyciem typowego "narzędzia" gwaltu.
Ogg
Bywalec
 
Posty: 193
Dołączył(a): 29 września 2006, o 14:34

Postprzez Betsabe » 5 października 2006, o 18:41

Mi kosmate mysli by nie przeszkadzaly, wrecz odwrotnie...

Nie podobaloby mi sie, jakby mąż badal mnie jak lekarz ginekolog.. brrrr :?
Betsabe
Domownik
 
Posty: 1164
Dołączył(a): 3 lutego 2006, o 11:09

Postprzez tato » 5 października 2006, o 23:02

milgosia napisał(a):U mnie nie ma problemu ani z długimi paznokciami (które od czasu do czasu lubię sobie zapuścić). Po prostu badanie szyjki należy do męża ;).


widze ze NPR idzie caly czas do przodu
do tej pory mozna było poczytac jedynie o tym jak to mąż aktywnie włącza się do npru podając termometr żonie rano i jaki ma to zbawienny wpływ na relacje małżeńskie

a teraz widze ze udzial męża może być znacznie większy - ciekawe czy ten pomysł podchwycą nauczyciele NPr i czy będzie się oficjalnie zachęcać mężów nie tylko do podawania termometrów ale również i do badania szyjki wskazując oprócz walorów praktycznych również na bubującą wartość takiego doświadczenia które bardzo zbliża małżonków

ciekawe czy narzeczeni w ramach nauki NPR mogą stosować takie alternatywne badanie szyjki np. gdy narzeczona ma dlugie paznokcie
tato
Przyjaciel rodziny
 
Posty: 237
Dołączył(a): 21 sierpnia 2004, o 22:45

trzymajmy się tematu wątku proszę

Postprzez agulla » 6 października 2006, o 00:14

pytanie brzmiało szyjka a paznokcie i tu daleko tematem od gwałtu więc bardzo proszę sie aż tak nie zapuszczać na boki

tato jesteś trochę opóźniony w informacjach :D od dawna NPRowcy zalecają pomoc męża w znalezieniu szyjki jeśli sama kobieta ma z tym kłopot, ponadto ostatnio stwierdzono w jakiś naukowy sposób że szyjka jest najwierniejszym przyjacielem owulacji jeśli chodzi o zbierzność objawów (gdzieś to czytałam ale nie pamiętam gdzie)

natomiast jeśli chodzi o narzeczonych to nie zaleca się obserwacji wewnętrznych wogóle zatem i obserwacji szyjki również
pozdrawiam agulla :)

zostańmy więc proszę w temacie szyjki i pięknych paznokci pomalowanych ech takie kobiece podejście do życia ;)
agulla
Nauczyciel NPR - metoda LMM
 
Posty: 220
Dołączył(a): 21 listopada 2003, o 15:37
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: trzymajmy się tematu wątku proszę

Postprzez Dona » 6 października 2006, o 09:02

agulla napisał(a):

natomiast jeśli chodzi o narzeczonych to nie zaleca się obserwacji wewnętrznych wogóle zatem i obserwacji szyjki również
pozdrawiam agulla :)



:shock: :shock: :shock: :shock: :? :? :? :? :? :?

rozumiem ze narzeczony nie moze prowadzic "obserwacji wewnętrznych"

narzeczona sama chyba moze?????
Dona
Domownik
 
Posty: 353
Dołączył(a): 21 kwietnia 2006, o 10:58
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez Ogg » 6 października 2006, o 09:22

Hy, hy... jak jest dziewicą to może lepiej nie :wink:
Ogg
Bywalec
 
Posty: 193
Dołączył(a): 29 września 2006, o 14:34

Re: trzymajmy się tematu wątku proszę

Postprzez fiamma75 » 6 października 2006, o 09:25

agulla napisał(a):natomiast jeśli chodzi o narzeczonych to nie zaleca się obserwacji wewnętrznych wogóle zatem i obserwacji szyjki również


I to jest bzdura :!: Bo kiedy się ma kobieta uczyć? Po ślubie już ta wiedza jej potrzebna.
fiamma75
Domownik
 
Posty: 2066
Dołączył(a): 5 maja 2005, o 20:01

Postprzez Ogg » 6 października 2006, o 09:33

Taak, w sytuacjach kiedy narzeczona może się badać wewnętrznie to może i przed ślubem ta wiedza jest jej potrzebna jak chce na ślubie szczuplo wyglądać.
Ogg
Bywalec
 
Posty: 193
Dołączył(a): 29 września 2006, o 14:34

Postprzez Dona » 6 października 2006, o 09:43

Ogg napisał(a):Hy, hy... jak jest dziewicą to może lepiej nie :wink:


o fakt... nie pomyslałam o tym.. :oops: :oops: :wink:
Dona
Domownik
 
Posty: 353
Dołączył(a): 21 kwietnia 2006, o 10:58
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez fiamma75 » 6 października 2006, o 12:45

Ogg napisał(a):Taak, w sytuacjach kiedy narzeczona może się badać wewnętrznie to może i przed ślubem ta wiedza jest jej potrzebna jak chce na ślubie szczuplo wyglądać.


Nawet dziewica może się badać wewnętrznie (z tym, że nie każda -zależy to od budowy błony), jesli o to, Ci chodziło. Wiele dziewic używa tamponów :!:
A wiedza jest potrzebna, by po ślubie mieć więcej dni na wpółżycie.

PS. A poza tym mało która para narzeczeńska zgłaszająca się np. do poradni rodzinnej na obowiązkowe spotkania współżycie zna tylko z teorii :wink:
fiamma75
Domownik
 
Posty: 2066
Dołączył(a): 5 maja 2005, o 20:01

Postprzez tato » 6 października 2006, o 18:21

fiamma75 napisał(a):A wiedza jest potrzebna, by po ślubie mieć więcej dni na wpółżycie.


oj fiamma przeciez dobrze wiesz ze
im mniej dni na wspolzycie tym lepiej bo:
1) nie liczy się nie ilość ale jakość ;-)
2) po drugie wstrzemięźliwość jest cnotą
3) jeżeli mąż często może kochać się z żona to będzie traktował ją jak przedmiot
tato
Przyjaciel rodziny
 
Posty: 237
Dołączył(a): 21 sierpnia 2004, o 22:45

Postprzez kt_ryba » 6 października 2006, o 22:31

tato napisał(a):
fiamma75 napisał(a):A wiedza jest potrzebna, by po ślubie mieć więcej dni na wpółżycie.


oj fiamma przeciez dobrze wiesz ze
im mniej dni na wspolzycie tym lepiej bo:
1) nie liczy się nie ilość ale jakość ;-)
2) po drugie wstrzemięźliwość jest cnotą
3) jeżeli mąż często może kochać się z żona to będzie traktował ją jak przedmiot


To, co napisałeś, tato, bardzo ściśle wiąże się z szyjką macicy... :?

Będąc dziewicą prowadziłam obserwacje wewnętrzne śluzu (jednym palcem też się da!) i spokojnie dosięgałam szyjki. Jedyne przeciwwskazania, jakie widzę to:
:arrow: budowa błony dziewiczej czasem uniemożliwia badanie
:arrow: jeśli ktoś ma psychiczne opory, to nie ma sensu się zmuszać.

A jeśli ktoś chce i może... nie widze przeciwwskazań...
kt_ryba
Nauczyciel NPR - metoda LMM
 
Posty: 67
Dołączył(a): 4 maja 2006, o 11:39
Lokalizacja: Konin

Postprzez Dona » 6 października 2006, o 23:03

kt_ryba napisał(a):Będąc dziewicą prowadziłam obserwacje wewnętrzne śluzu (jednym palcem też się da!) i spokojnie dosięgałam szyjki. Jedyne przeciwwskazania, jakie widzę to:
:arrow: budowa błony dziewiczej czasem uniemożliwia badanie
:arrow: jeśli ktoś ma psychiczne opory, to nie ma sensu się zmuszać.

A jeśli ktoś chce i może... nie widze przeciwwskazań...


Prosze mi wyjasnic....
skad dziewica ma wiedziec czy jej błona umożliwi jej badanie szyjki czy uniemozliwi..

bo jak zechce sobie jej "szukac"... to moze przerwac błone...
czy nie jest to mozliwe????
przeciez palcami tez mozna przerwac błone!!
Dona
Domownik
 
Posty: 353
Dołączył(a): 21 kwietnia 2006, o 10:58
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez Hanka » 6 października 2006, o 23:21

Jednym palcem to wątpię, przecież tampony są nie raz grubsze. A jak będzie miała mniejszy otworek w błonie i nie da rady to zapzestanie badań pewnie, sama sobie krzywdy nie zrobi.

Ja nadal badam szyjkę jednym palcem, a trzeba dwoma??
Hanka
Bywalec
 
Posty: 118
Dołączył(a): 22 września 2006, o 12:30
Lokalizacja: Śląsk

Następna strona

Powrót do Inne problemy związane z praktykowaniem NPR

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 51 gości