ach ten sluz :-(

[Aniolek-az]

hej

pytanko:

przy bad wewn sciagam palcem sluz i tu moj dylemat

rozciagam go np 4 razy i 3 razy sie rwie jak niepl a raz sie rozc ( jak plodny)
i gdzie go zakwalifikowac??

na moja logike jako plodny bo wystapla cecha plodnosci a ilosc rozciagniec nie ma znaczenia.
czy tak??

poradzcie doswiadczeni

[Gracja]

Ja tak wlasnie robie
Ale moze niech sie wypowie jeszcze ktos z wiekszym doswiadczeniam.
Pozdrawiam!

[Hanka]

Ja bym zakwalifikowała jako płodny.

[Betsabe]

Ja mam podobny problem, bo w fazie lutealnej (sprawdzilam rzetelnie, prawie w kazdym cyklu) wystepuje u mnie mleczny sluz, gesty, ktory jednak potrafi sie rozciagnac na kilka cm i potem sie urwac...
Ja kwalifikuje go jako nieplodny, choc cecha plodnosci (rozciaganie sie) jest!

[Aniolek-az]

ach

im wiecej czytam tym wiecej nie wiem. niby takie proste a na takich drobnostkach mozna sie pomylic bo jak zle ocenisz sluz
wszystko bedzie zle ;-(

mysle ze zrobie tak :
bede rozciagac dalej i jak bedzie sie rwal w ok1 cm zapisze Lepko ( bo cos musze zapisac) a jak bedzie rozc powyzej 1 cm jako plodny

np wczoraj zauwazylam u siebie jeden raz (jedno "rozciegniecie" w ciagu dnia) plodny i zapisalam plodny a dzis ... do tej pory lepko?
dziwnie sluz raz sie pojawia potem znika i jak to ocenic?
tez tak macie??
skoro sie juz pojawil plodny to chyba faza II i tak juz trwa prawda? nawet jak na drugi dzien plodny zniknie... tak mysle

co myslicie?

pozdrawki i dzieki za pomoc, pewnie jeszcze sie odezwe ..

[Hanka]

Mam czasem jeden dzień śluzu płodnego, potem drugi dzień śluz bez objaw płodności, potem znów płodny.

A w III fazie też mam biały, nieprzeźroczysty śluz, który się rozciąga.

[micelka]

np wczoraj zauwazylam u siebie jeden raz (jedno "rozciegniecie" w ciagu dnia) plodny i zapisalam plodny a dzis ... do tej pory lepko?
dziwnie sluz raz sie pojawia potem znika i jak to ocenic?
tez tak macie??
co myslicie?

Też tak mam w obecnym cyklu, ale czekam spokojnie na rozwinięcie sytuacji.