Teraz jest 4 maja 2024, o 18:49 Wyszukiwanie zaawansowane
Moderatorzy: admin, NB, agulla
essex napisał(a):Abebo wybacz,bo moze ta sytuacja ma inne zrodło,ale byc moje twoje kłopoty są po prostu ceną za twoje wczesniejsze doswiadczenia.Przejrzałam twoje posty na forum.Wynika,ze nie zachowałas czystosc przedmałeńskiej,wiecej,ze stosowałas antykoncepcję.
Twoje teraz problemy moga byc konsekwencją tego,ze kiedys nauczyłas się zyc lekko,łatwo ,bez ofiary i samoograniczenia.Teraz mozesz długo pracowac,by wyprostowac wszystko.
Nie wiem,moze twoje problemy mają inne zrodło.Nie jestem w koncu seksuologiem,nie wiem.To tylko hipoteza.
Zresztą forum jest anonimowe.A czytałam swiadectwo kobiety,która mówiła wprost:,,przez to,ze kiedys uzywałam ankoncepcji-nie czuję teraz radosci z seksu,chciałam sobie ,,nakraść przyjemnosci'' i mimo wielu lat w dobrym mazlenstwie z kochającym mezem,seks nie jest
juz dla mnie przezyciem duchowym,a raczej fizycznym.Nie jest to kara,a tylko konsekwecja,skutek''.
Oczywiscie,nie bierz sobie zupełnie do siebie,forum czyta wiele osob,moze ktos sobie cos przemysli przy okazji, a moze jak mowię- masz zupełnie zrodło problemów-to sprawa dla psychologa,seksuologa....
No i nie mysl sobie,ze nie da się rozwiazac problemu,Bog jest większy niz nasze problemy...tylko trzeba z Nim wspołpracowac...
Hanka napisał(a):JWiecie jakie to budujące dla tych wszystkich młodych ludzi, którzy współżyją przed ślubem, a niedługo wezmą ślub kościelny i będą chciały żyć zgodnie z wiarą??
Abebo wybacz,bo moze ta sytuacja ma inne zrodło,ale byc moje twoje kłopoty są po prostu ceną za twoje wczesniejsze doswiadczenia.Przejrzałam twoje posty na forum.Wynika,ze nie zachowałas czystosc przedmałeńskiej,wiecej,ze stosowałas antykoncepcję.
Twoje teraz problemy moga byc konsekwencją tego,ze kiedys nauczyłas się zyc lekko,łatwo ,bez ofiary i samoograniczenia.Teraz mozesz długo pracowac,by wyprostowac wszystko.
Nie wiem,moze twoje problemy mają inne zrodło.Nie jestem w koncu seksuologiem,nie wiem.To tylko hipoteza.
Zresztą forum jest anonimowe.A czytałam swiadectwo kobiety,która mówiła wprost:,,przez to,ze kiedys uzywałam ankoncepcji-nie czuję teraz radosci z seksu,chciałam sobie ,,nakraść przyjemnosci'' i mimo wielu lat w dobrym mazlenstwie z kochającym mezem,seks nie jest
juz dla mnie przezyciem duchowym,a raczej fizycznym.Nie jest to kara,a tylko konsekwecja,skutek''.
Oczywiscie,nie bierz sobie zupełnie do siebie,forum czyta wiele osob,moze ktos sobie cos przemysli przy okazji, a moze jak mowię- masz zupełnie zrodło problemów-to sprawa dla psychologa,seksuologa....
No i nie mysl sobie,ze nie da się rozwiazac problemu,Bog jest większy niz nasze problemy...tylko trzeba z Nim wspołpracowac...
abeba napisał(a):I to jest znowu namawianie do grzechu a nei konstruktywne załatwienie problemu.
Powrót do Inne problemy związane z praktykowaniem NPR
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 55 gości