Teraz jest 9 maja 2024, o 01:35 Wyszukiwanie zaawansowane

Uprzejmie informujemy,
że decyzją Zarządu Stowarzyszenia Liga Małżeństwo Małżeństwu
z dniem 1 grudnia 2016 forum pomoc.npr.pl zostaje
Z A M K N I Ę T E
Wszystkie osoby potrzebujące pomocy
zapraszamy na FaceBook'a lub do kontaktu z nami poprzez skrzynkę Porady

o co chodzi z moimi tempkami

Forum pomocy, przeznaczone do odpowiedzi na pytania osób praktykujących naturalne planowanie rodziny (nie jest to forum dyskusyjne).

Moderatorzy: admin, NB, agulla

o co chodzi z moimi tempkami

Postprzez mag_dre » 27 czerwca 2006, o 11:28

Nie rozumiem jestem w 16 dc a tempka spada mi jak przed @- przecież na nią zawcześnie. Co do owulacji to jak mialam robione punktowe usg to lekarz powiedział, ze wystapi 23 lub 24 06. Więc program sie nie powinien pomylić w wyznaczeniu owu. Czy ten spadek tempki może mieć związek, ze np. termometr jest do niczego?? Niedawno go kupiłam razem z kursem . NA początku jak widać dzialał dobrze, bo tempki były wyższe.

Mierzę w ustach stale w tym samym miejscu.

Oto mój wykres.

http://www.fertilityfriend.com/home/141867
mag_dre
Bywalec
 
Posty: 163
Dołączył(a): 31 października 2005, o 14:11
Lokalizacja: Kraków

Postprzez NB » 27 czerwca 2006, o 11:39

Z tego co widać jestes przed owulacją.
Co do termometru, pewniejsze wyniki daje mierzenie w pochwie lub odbycie.
NB
Administrator forum
 
Posty: 2064
Dołączył(a): 18 września 2003, o 09:52
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez mag_dre » 27 czerwca 2006, o 11:45

dzięki, :D ale w pochwie odpada, bo jak mierzyłam przez 2 cykle to mialam później infekcje- (termometr czysciłam codziennie) a to dla mnie jest dyskomfort. Dzięki za odpowiedz. :D
mag_dre
Bywalec
 
Posty: 163
Dołączył(a): 31 października 2005, o 14:11
Lokalizacja: Kraków

Postprzez fiamma75 » 27 czerwca 2006, o 12:02

Jeśli to jest termometr owulacyjny, to się nie przejmuj. Też mierzyłam w ustach i w fazie niższej temp. od 36,0 do 36,4 były na porządku dziennym :D Wykresy miałam czytelne.
A organizm mógł się "rozmyślić" i owulacji nie było.
fiamma75
Domownik
 
Posty: 2066
Dołączył(a): 5 maja 2005, o 20:01

Postprzez abeba » 27 czerwca 2006, o 12:09

ale miała już 4 wyższe, już mogło dojść do wpółzycia a wy piszecie ze jest przed owu
(chyba ze czegoś w FF nei łapię, ale c- creamy to płodny, a s- sticky już nie?)
szkoda że brakuje 2 pomiarów.
abeba
Domownik
 
Posty: 1076
Dołączył(a): 3 grudnia 2005, o 18:39

Postprzez Betsabe » 27 czerwca 2006, o 12:26

Nie, creamy i sticky to sluz gorszej jakosci, u mnie wystepuje po owulacji, kremowy, lepki
Sluz plodny to watery i eggwhite. Wodnisty, jak kurze bialko.
Wydaje mi sie, ze mag dre jestes przed owulacja. Sluzu plodnego nie odnotowalas.
Betsabe
Domownik
 
Posty: 1164
Dołączył(a): 3 lutego 2006, o 11:09

Postprzez mag_dre » 27 czerwca 2006, o 14:05

ten cremowy był wodnisty, byłam wtedy po wizycie u gin, a po każdym badaniu mam coś takiego- jest na wpół przeźeoczysty i na wpół kremowy. Napisalm tylko kremowy, teraz wogóle sluzu wodnistego niemam, mam tylko biały i lepki i tylko wewnatrz. Muszę powiedzieć że obserwowałam wcześniej tzn przed kremowym mialam odczucie mokra, ale myślałam, ze to z powodu upałów ( człowiek poci sie wszędzie przeciez, a w pracy mamy saunę bo nie ma klimy) - nigdy nie miałam zaraz po @ czegoś takiego więc zaznaczałam sucho, a to mógł być już śluz płodny. A jak byłam na usg to pęcherzyk miał 12 mm. Gin mi powiedział, ze jak dojdzie do 24 mm to peknie i to będzie za 2-3 dni.

JA już normalnie zgupiałam, a śluz wygląda teraz tak jak po owu. Mierzę rtęciowym owulacyjnym. A po drugie jestem kiepska z angielskiego, znam go bardzo słabo. A brakuje dwóch pomiarów bo- to był dobry numer- jak zadzwonił mi telefon kom. aby zmierzyć tempkę to ja wstałam na równe nogi i nie wiedziałm co się wogóle stało, po co on mi dzwoni Zmierzyłam, ale zaznaczyłam zakłócenie i ff nie bierze jej pod uwage. a na drugi dzień zapomniałam do rodziców wziąść termometru ( zawsze jak mam na 6 do pracy to nocuje u rodziców).

A co do tempek to w poprzednich cyklach do grudnia 2005 moje niższe tempki były na poziomie 35,8-36,2 a wyższe 36,4-36,7. też mierzyłam rtęciowym, ale zwykłym nie owulacyjnym. I podobnie było w pochwie przez 2 cykle i w ustach.
Ostatnio edytowano 27 czerwca 2006, o 15:07 przez mag_dre, łącznie edytowano 1 raz
mag_dre
Bywalec
 
Posty: 163
Dołączył(a): 31 października 2005, o 14:11
Lokalizacja: Kraków

Postprzez fiamma75 » 27 czerwca 2006, o 14:14

Pęcherzyk rośnie przeciętnie 2 mm/dobę więc miał jeszcze sporo czasu (był dopiero w połowie drogi). Poza tym mógł się wchłonąć.
Jak dla mnie to jesteś przed owu a tempka zaczyna nawet opadać, co by to potwierdzało. Skoku żadnego nie widzę (poza jednorazowym wyskokiem w 11dc).
fiamma75
Domownik
 
Posty: 2066
Dołączył(a): 5 maja 2005, o 20:01

Postprzez Betsabe » 27 czerwca 2006, o 14:18

Mag dre, zgadzam sie z Fiamma,
moze rzeczywiscie pecherzyk byl w takich rozmiarach, jakie podalas, ale moze jeszcze nie pekl, albo pekl i nie wytworzylo sie cialko zolte :?

ale uwazam, ze tak naprawde to jestes przed owulacja, zwlaszcza, ze teraz temperatura Ci sie obnizyla... a to czesto objaw zbilzajacej sie owulacji
Betsabe
Domownik
 
Posty: 1164
Dołączył(a): 3 lutego 2006, o 11:09

Postprzez mag_dre » 27 czerwca 2006, o 14:39

fiamma75 napisał(a):Pęcherzyk rośnie przeciętnie 2 mm/dobę więc miał jeszcze sporo czasu (był dopiero w połowie drogi). Poza tym mógł się wchłonąć.
Jak dla mnie to jesteś przed owu a tempka zaczyna nawet opadać, co by to potwierdzało. Skoku żadnego nie widzę (poza jednorazowym wyskokiem w 11dc).



Co potwierdzało- to że jestem przed owu, czy to, ze się wchłonął :shock: - bo mnie troche tym wystraszyłaś :shock: . Jeśli rzeczywiście rośnie 2 mm to owu powinnam mieć za jakieś 2-3 dni- chyba dobrze cię zrozumialam :?: Zawsze mam skok tempki- w każdym cyklu więc chyba wszystko ze mną wporządku :?: Czasem mam dłuższe cykle do 36 dni- ale wiem, ze miałam później owu więc cykl jest dłuższy. Ostatnie 2 kiedy nie mierzyłam temki ale obserwowalam sluz i był klasyczny dla wszystkich faz to 35 i 32 dni.
mag_dre
Bywalec
 
Posty: 163
Dołączył(a): 31 października 2005, o 14:11
Lokalizacja: Kraków

Postprzez mag_dre » 27 czerwca 2006, o 14:42

Betsabe napisał(a):
ale uwazam, ze tak naprawde to jestes przed owulacja, zwlaszcza, ze teraz temperatura Ci sie obnizyla... a to czesto objaw zbilzajacej sie owulacji


Dzieki wielkie za odpowiedź, bo juz zaczełam się troszke stresowac. Pozyjemy zobaczymy co będzie dalej.
mag_dre
Bywalec
 
Posty: 163
Dołączył(a): 31 października 2005, o 14:11
Lokalizacja: Kraków

Postprzez mag_dre » 27 czerwca 2006, o 15:11

Betsabe sprawdziłam sobie wszystkie cykle z zeszłego roku i zawsze przed owu ma 2- 3 ( przeważnie 2) dni nspadek tempki poza czerwcem tam nie zaobserwowałam.
mag_dre
Bywalec
 
Posty: 163
Dołączył(a): 31 października 2005, o 14:11
Lokalizacja: Kraków

Postprzez mag_dre » 28 czerwca 2006, o 14:37

No i jak wpisałam dzisiejszą tempkę tp ff pokazuje, ze owu nie było. mam nadzieję, ze z moim cyklem wszystko wporządku. Pouzupełniałąm troszkę też woisy co do sluzu. szkoda, ze nie ma tam określenia mokro- więć dałam watery. Czy wam też tak gorąco?? Czy na wygląd śluzu moze mieć to, ze pije musujące calcjum- mam pokrzywkę lub inne uczulenie.
mag_dre
Bywalec
 
Posty: 163
Dołączył(a): 31 października 2005, o 14:11
Lokalizacja: Kraków

Postprzez mag_dre » 30 czerwca 2006, o 10:52

Witam bardziej doświadczone- czy dzisiejszy zwrost tempki mogę uznać że zaczyna mi wzrastać CZY jeszcze zawcześnie?? Dodam, ze zaczyna boleć mnie po prawej stronie- tak jakby jajnik- ale ten ból przypomina bardziej ból na @. Dodam, ze mialam cylke, gdzie wzrost tempki był w 22dc. Ale nie bolą mnie piersi pierwszy raz od marca lub lutego- już nie pamiętam kiedy to mi się zaczeło. Normalnie bolały mnie cały miesiąc, a teraz nic. To też mi daje do myslenia, czy wszystko w tym cyklu ok :?:
mag_dre
Bywalec
 
Posty: 163
Dołączył(a): 31 października 2005, o 14:11
Lokalizacja: Kraków

Postprzez fiamma75 » 30 czerwca 2006, o 10:55

Jeszcze nie, ale linia podst. pewnie będzie na wysokości 36,4. Podejrzewam, że skok będzie jutro czy pojutrze :D
To, że nie bolą piersi to raczej dobrze niż źle. U mnei jak bolały cały cykl, to zawsze było coś z prolaktyną.
fiamma75
Domownik
 
Posty: 2066
Dołączył(a): 5 maja 2005, o 20:01


Powrót do Inne problemy związane z praktykowaniem NPR

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 59 gości

cron