Dona,
Nie prowadze zbyt higienicznego zycia, ale wykresy raczej mam czytelne.
Czasem zdarzalo mi sie, ze wyjezdzalam w delegacje i musialam mierzyc tempke duzo wczesniej, mimo to wykres byl do zinterpretowania.
Poza tym czesto wieczorem pije piwko
lub drinka (np martini), nie wplywa to na pomiar.
Dodatkowo w nocy czesto wstaje, bo maly chce zrobic siusiu lub chce cos do picia, tez tempki mam do zinterpretowania.
Jakas taka jestem niewrazliwa na zewnetrzne okolicznosci.
Po prostu mysle, ze jesli doszlo do owulacji i wewnatrz dziala progestron, to czy sobie w nocy chodze czy spie cala noc, tempka i tak bedzie wyzsza niz przed owulacja. I zauwaze to.