kłopot ze śluzem

[Bratka]

Proszę o pomoc

Czy jest możliwe ze nie w każdym cyklu mam śluz płodny?
Otóż patrzac na moje obserwacje śluzu, widzę że w większości mam zapisane odczucia (mokro/sucho, ślisko itp.)
Prowadzę dokładne obserwacje 7 miesiąc (wcześniej 3 lata w sposób informacyjny) a nadal nie w każdym cyklu widze zmianę śluzu. Np. obecnie- śluz był- czułam wyraźnie "mokro", jednak jedyne co go charakteryzowało to wodnistość- trudnogo było znaleźć na papierze...
...minęło "mokro", jest kolejny dzień wyższej temperatury, a ja w zeszycie nie mam ani jednego dnia, który mogłabym zaznaczyć jako szczyt. Nie jest to pierwsza taka sytuacja- teraz bedą dni "suche" aż do kolejnego cyklu...

Czy opierając sie tylko na odczuciach moge wyznaczyć jakoś dzień szczytu (Dodam że wykresy temperatury są wzorcowe i pokrywają sie jakoś z tym opisem sucho/mokro, ale czy to może być poważne kryterium?)

[kasiama]

Ależ śluz, który jest tak płynny, że aż wodnisty i na dodatek daje jesze wyraźnie odczucie "mokro" jest śluzem najlepszej jakości!
Ten najlepszy śluz nie musi wyglądać na białko jaja, czasem jest właśnie taki płynny, szklisty, wodnisty - nieraz tak, że trudno go zauważyć, ale wyraźnie daje odczucie "naoliwienia", śliskości.

[Bratka]

Wielkie dzięki za odpowiedź