Teraz jest 13 maja 2024, o 12:29 Wyszukiwanie zaawansowane
Moderatorzy: admin, NB, agulla
Betsabe napisał(a):No ale trzeba wziac pod uwage, ze owulacja nie musiala byc w dniu szczytu, mogla byc nawet kilka dni wczesniej.
Sama zreszta widzialam wykresy dziewczyn, ktore mialy monitoring i okazuje sie, ze czasem mija nawet kilka dni od owulacji, zanim tempka wzrosnie.
fresita napisał(a):tylko jak sie to ma do nieplodnści względnej? i jak młode małżeństwo (z miesięcznym stażem) mogło to wiedzieć?
KP napisał(a):Nie podałaś, jak w Twoim wypadku wychodziły reguły dla fazy I. To jest pierwsza rzecz.
Trzecie rzecz. Określiłaś następnego dnia po współżyciu, że było sucho. Na pewno się nie pomyliłaś? (ja wiem, że mówimy o dwóch różnych rodzajach "mokrości", ale w takiej sytuacji mam wrażenie, że jest łatwiej o pomyłkę)
abeba napisał(a): Ad 1 - przecież podała ze najwczesniejsza wyższa 13dc i najkrótszy cykl 23, i za ile to cykli - to chyba wystarcza
abeba napisał(a):Ad 3 Rozumiem, że tweirdzisz że fresita zignorowała wilgotnośc, ktora była tymczasem nasieniem i stąd wspołżycie w wilgotny dzień?
KP napisał(a):W tym wypadku byłoby to ewidentne naruszenie reguły 21 dni, ale cykl jak podała był zakłócony. Więc trzeba by podac niezakłócony.
agulla napisał(a):Betsabe napisał(a):No ale trzeba wziac pod uwage, ze owulacja nie musiala byc w dniu szczytu, mogla byc nawet kilka dni wczesniej.
Sama zreszta widzialam wykresy dziewczyn, ktore mialy monitoring i okazuje sie, ze czasem mija nawet kilka dni od owulacji, zanim tempka wzrosnie.
nie ma widziałam proszę przytoczyć przykłady cobyśmy i my zobaczyli ile to jest kilka
domagam się przykaładów, miałam monitorowane cykle swego czasu i wszsystko się zgrywało w ramach dwóch, trzech dni owulacja potem szczyt i skok
pozdrawiam agulla
abeba napisał(a):KP napisał(a):W tym wypadku byłoby to ewidentne naruszenie reguły 21 dni, ale cykl jak podała był zakłócony. Więc trzeba by podac niezakłócony.
1. ale nie naruszyła Doringa. Jaka jest hierarchia tych reguł? poza tym, że śłuz (typ suchy) lub płodny śluz (mokry) decyduje o poczatku płodności. Wydawało mi się, że Doring jest wazniejszy od 20/21.
abeba napisał(a):
1. ale nie naruszyła Doringa. .
abeba napisał(a): Wydawało mi się, że Doring jest wazniejszy od 20/21..
abeba napisał(a): 2. co to znaczy że podała najkrótszy zakłócony? .
abeba napisał(a):Jesli np.mam 27-29 a najkrótszy cykl 24dniowy miałam w czasie wyceiczki do Hiszpanii to nie muszę go brać pod uwagę?.
fiamma75 napisał(a): Poza tym przy samobadaniu nie trzeba stosować reguły współżycia co drugo dzień, ale KP o tym chyba nie wie
.fiamma75 napisał(a): Niektórzy tak mają, że trudno im zapamietać, że w NPR nie ma 100% pewności i że w I fazie pomimo przestrzegania reguł można wpaść Chyba zapomnieli pojęcia "niepłodność względna"
KP napisał(a):A tak skądinąd Fiamma, tutaj całkiem niedawno ktoś pisał, iż znajoma miała poczęcie w III fazie. Czemu wtedy się nie odezwałaś? Można było tę kwestię podrążyć, wyjaśnić wątpliwości.
KP napisał(a):Zaraz, zaraz. Przed chwilą dostałem zarzut, że zapominam o tym, iż nie ma 100% a teraz Wy będziecie mnie przekonywać, że 100% jednak jest? (ja wiem, że mówimy o innych fazach, ale zarzut miał charakter ideologiczny). La donna mobile.
KP napisał(a):Fiamma napisała dużo słów, ale ja prosiłem o prostą odpowiedź, kto uważa, że w pierwszej fazie można współżyć w kolejne dni. Tej odpowiedzi nie dostałem. Dowiedziałem się, że Roetzer też o pisze o tym, że nie należy współżyć kolejne dni (tylko "w kontekście"). Wiem, że są różnice w poszczególnych szkołach, więc byłem gotowy przyjąć informację o różnicy, ale na razie jej nie dostałem.
abeba napisał(a): No włąśnie mówimy o innych fazach. TY twierdzisz, że w poowulacjynej nie ma 100% (podczas, gdy my uważamy ,żę jest).
abeba napisał(a):Za to w przedowulacyjnej my tweirdzimy, że nie ma 100%, a Ty pytasz sie o błedy fresity tak jakby prawidłowo przezstrzegana metoda po współyzciu przed owulacją poczęciem by na pewno nie zaowocowała...
KP napisał(a):To ja Ci przetłumaczę z donnowego na Twoje:kto twierdzi?
1.dwóch instruktorów dwóch różnych metod twierdzi, że opierajac sie na niezmienności szyjki można codziennie.
KP napisał(a):Cieszy mnie wysoka opinia o instruktorach. Ja osobiście nigdy bym się w takiej sprawie nie opierał na zdaniu instruktorów. Jeśli mnie ktoś prosi o wyjaśnienie, to zawsze sięgam do podręcznika i uzasadniam je z podręcznikiem. Zwłaszcza, gdy pojawiają się kontrowersje czy rozbieżności.
Mamy więc dwóch bliżej nieokreślonych instruktorów naprzeciw podręcznika Kippleyów. Każdy może wybrać ten autorytet, jaki mu odpowiada.
fiamma75 napisał(a): Na str. 94 zalecanego przez Ciebie podręcznika pisze jak byk (na samym dole): .
Powrót do Inne problemy związane z praktykowaniem NPR
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 44 gości