Wydaje mi się, że mam mieszany PMN. Chciałabym się jednak upewnić. Są jakieś reguły wyznaczania PMN, prawda? Ileś tam dni trzeba poczekać, czy coś takiego... Możecie mi pomóc?
Mam tez prośbę o interpretację mojego objawu śluzu.
Podaję objawy w kolejności:
obserwacje zewnętrzne/obserwacje wewnętrzne/szyjka macicy/temperatura
(br. śl.=brak śluzu
L=lepki
R=rozciągliwy
B=biały
śl=ślisko
s=sucho
tw=twarda
z=zamknięta)
1. @
2. @
3. @
4. Pl
5. Pl 36,5
6. br. śl./br. śl./tw, z/ 36,5
7. śl, L/R, B/tw, z/36,4
8. rano śl, później s/br. śl./tw/36,3
9. s/L/tw,z/36,3
10. s/s/tw,z/36,4
11.rano śl, L, później s/śl, L/tw,z/36,35
12. s/L/tw,z/36,4
13.s/L/tw, z (nie zmierzyłam temperatury)
Dodam, że dotychczas miewałam cykle ok 30- dniowe, ze wzrostem temperatury ok. 17 dnia, ostatnio jednak mi sie wydłużają i zachowują sie trochę dziwnie. Nie wiem, czym to może być spowodowane, bo nie zmieniłam trybu życia...
No i jak tu wyznaczyć początek płodności? Chyba tylko kliniczną, bo Doering wychodzi 8 dnia, 21/20 dni 10 dnia. I co ja mam zrobić z tym rozciągliwym 7 dnia?
Jeszcze jedno pytanie: czy typ mokry albo mieszany może stosować metodę ostatniego dnia suchego?
Ech... dobrze, że jeszcze pół roku do ślubu