Teraz jest 30 kwietnia 2024, o 13:16 Wyszukiwanie zaawansowane

Uprzejmie informujemy,
że decyzją Zarządu Stowarzyszenia Liga Małżeństwo Małżeństwu
z dniem 1 grudnia 2016 forum pomoc.npr.pl zostaje
Z A M K N I Ę T E
Wszystkie osoby potrzebujące pomocy
zapraszamy na FaceBook'a lub do kontaktu z nami poprzez skrzynkę Porady

@ a współżycie, a NPR i wstrzemięźliwość

Forum pomocy, przeznaczone do odpowiedzi na pytania osób praktykujących naturalne planowanie rodziny (nie jest to forum dyskusyjne).

Moderatorzy: admin, NB, agulla

@ a współżycie, a NPR i wstrzemięźliwość

Postprzez tato » 15 stycznia 2006, o 20:17

Krzysztof Paweł napisał(a): Raczej odwrotnie - rodzice stosujący NPR mogą powiedzieć swoim dzieciom "nie jest tak, że człowiek MUSI współżyć, my też potrafimy żyć bez współżycia w fazie płodnej".


w przypadku innych metod antykoncpecji również rodzice mogą powiedziec ze nie wspolzyją np. w trakacie menstruacji i praktykują wtedy wstrzemiezliwosc wiec nie jest to domena NPR ...
tato
Przyjaciel rodziny
 
Posty: 237
Dołączył(a): 21 sierpnia 2004, o 22:45

Postprzez KP » 15 stycznia 2006, o 20:51

tato napisał(a):
Krzysztof Paweł napisał(a): Raczej odwrotnie - rodzice stosujący NPR mogą powiedzieć swoim dzieciom "nie jest tak, że człowiek MUSI współżyć, my też potrafimy żyć bez współżycia w fazie płodnej".


w przypadku innych metod antykoncpecji również rodzice mogą powiedziec ze nie wspolzyją np. w trakacie menstruacji i praktykują wtedy wstrzemiezliwosc wiec nie jest to domena NPR ...

No coś takiego! A ja zawsze myślałem, że stosując NPR nie można zawsze współżyć, a stosując antykoncepcję współżyje się kiedy się chce. I że to jest jedyny punkt, w którym jest jakaś przewaga antykoncepcji. A tu się okazuje, że nie ma tego punktu.
KP
Nauczyciel NPR - metoda LMM
 
Posty: 279
Dołączył(a): 18 marca 2005, o 21:14

Postprzez tato » 16 stycznia 2006, o 22:19

Krzysztof Paweł napisał(a): A ja zawsze myślałem, że stosując NPR nie można zawsze współżyć,


A kto zabrania współżyc zawsze gdy stosuje sie NPR? Jest jakiś oficjalny zakaz ? To wszystko tylko i wyłącznie decyzja małżonków.
Widzisz Krzysztofie jak to dobrze że jest to forum! Można się wiele dowiedzieć.
tato
Przyjaciel rodziny
 
Posty: 237
Dołączył(a): 21 sierpnia 2004, o 22:45

Postprzez KP » 16 stycznia 2006, o 22:46

tato napisał(a): A kto zabrania współżyc zawsze gdy stosuje sie NPR? Jest jakiś oficjalny zakaz ? .

Dobra, dobra, wiemy dobrze, o co chodzi. Nie naciągniesz mnie na pisanie rzeczy oczywistych. Palnąłeś głupstwo i próbujesz wybrnąć, ale nie za bardzo Ci to wychodzi.
KP
Nauczyciel NPR - metoda LMM
 
Posty: 279
Dołączył(a): 18 marca 2005, o 21:14

Postprzez tato » 17 stycznia 2006, o 21:31

Krzysztof Paweł napisał(a):Palnąłeś głupstwo i próbujesz wybrnąć, ale nie za bardzo Ci to wychodzi.


Nie za bardzo mam z czego sie tlumaczyc bo prawdą jest to ze wiekszosc par stosujacych antykoncpecję ma okres wstrzemiezliwosci w trakcie menstruacji
i wtedy okazuja sobie milosc na inne sposoby, uczą sie wtedy czekac a mąż okazuje w ten sposob szacunek swojej zonie
wydaje sie ze dokladanie sobie dodatkowego okresu wstrzemiezliwosci jest zbedne w tym momencie

natomiast zauwazyc nalezy ze są pary stosujące NPR ktore nie radza sobie z wstrzemiezliwoscia i tak kombinują ze w efekcie wspolzyja w okresie mentsruacji bo akurat tak im wypada I faza.

Pytanie kto bardziej panuje nad swoim popedem czy para stosujaca NPR ale wspolzyjaca w okresie menstruacji czy para stosujaca antykoncpecje i praktykujaca wstrzemiezliwosc w tym czasie jest zupelnie otwarte!
Jedni i drudzy mają swój okres wstrzemiezliwosci tyle ze w troche innym czasie.
tato
Przyjaciel rodziny
 
Posty: 237
Dołączył(a): 21 sierpnia 2004, o 22:45

Postprzez darka » 17 stycznia 2006, o 22:20

Czystość przed ślubem nam pomogła,bo uczyliśmy się opanowania.
Nauczyliśmy się wtedy czułości,która sprawia,że okresy wstrzemięźliwości też są piękne.

Do taty: twój post jest obraźliwy (w moim odbiorze).Nie znam nikogo,kto stosuje npr i współżyje w okresie menstruacji.
Przeglądając też twoje inne posty:wszędzie sugerujesz,że okres wstrzemięźliwości w npr jest zbędny.Jeśli ktoś chce żyć w zgodzie z sumieniem-zbędny nie jest.(a kombinowanie z prezerwatywami jest obrzydliwe,jest uprzedmiotowieniem osób i nie ma nic wspólnego z miłością).

Antykoncepcja jest sposobem na nieograniczoną swobodę seksualną,jest grzechem cięzkim,jest niszczeniem zdrowia kobiety.
darka
Przygodny gość
 
Posty: 98
Dołączył(a): 4 grudnia 2005, o 21:09
Lokalizacja: Kraków

Postprzez Kinia » 17 stycznia 2006, o 22:25

Wybaczcie...ale co zlego jest we współżyciu w czasie menstruacji???? jeśli małżonkom to nie przeszkadza??? bo nie rozumiem...
Kinia
Domownik
 
Posty: 354
Dołączył(a): 12 lipca 2004, o 20:32
Lokalizacja: Łomianki

Postprzez annie » 17 stycznia 2006, o 22:29

Ja też nie, może poza względami estetyczno-higienicznymi... Nawet na tym forum ktoś gdzieś komuś radził, że 'ręcznik pod pupę i do dzieła'. Poza tym, to nielogiczne-z jednej strony można współżyć w I fazie, jest to np. 6 dni, a miesiączka może trwać i siedem. I co wtedy? I fazy nie ma?
annie
Przyjaciel rodziny
 
Posty: 200
Dołączył(a): 18 marca 2005, o 23:31

Postprzez abeba » 17 stycznia 2006, o 22:32

darka napisał(a):Do taty: twój post jest obraźliwy (w moim odbiorze).Nie znam nikogo,kto stosuje npr i współżyje w okresie menstruacji.


No chyba menstruacja to inna nazwa na I fazę?.... Witaj Darko, może się poznamy :lol:

A serio - to chyba na to jeszcze nie wymyslono teologicznego uzasadnienia, żeby nie wolno było w czasie @. Choć już starożytni Izraelici mieli coś przeciwko, więc odpowiedni paragraf w Biblii by się znalazł...

Do taty - Twój post jest logiczny i wcale nie obraźliwy (w moim odbiorze), po prostu nie bierzesz pod uwagę innych aspektów, które dla niektórych są ważniejsze, bo to praktykowanie wstrzemiezliwosci nie jest celem samym w sobie tylko usensownieniem koniecznosci.
abeba
Domownik
 
Posty: 1076
Dołączył(a): 3 grudnia 2005, o 18:39

Postprzez klara bemol » 17 stycznia 2006, o 22:49

Ja tez nie rozumiem, co ma npr ze współżyciem podczas menstuacji?
Nie wolno???
klara bemol
Domownik
 
Posty: 558
Dołączył(a): 15 stycznia 2006, o 22:26
Lokalizacja: Jelenia Góra

Postprzez klara bemol » 17 stycznia 2006, o 22:53

A Izraelici mieli, bo menstuacja czyniła kobietę nieczystą i mężczyzna, który się jej dotykał też sprowadzał na siebie nieczystość.
klara bemol
Domownik
 
Posty: 558
Dołączył(a): 15 stycznia 2006, o 22:26
Lokalizacja: Jelenia Góra

Postprzez KP » 17 stycznia 2006, o 23:21

tato napisał(a): Nie za bardzo mam z czego sie tlumaczyc bo prawdą jest to ze wiekszosc par stosujacych antykoncpecję ma okres wstrzemiezliwosci w trakcie menstruacji
i wtedy okazuja sobie milosc na inne sposoby, uczą sie wtedy czekac a mąż okazuje w ten sposob szacunek swojej zonie
wydaje sie ze dokladanie sobie dodatkowego okresu wstrzemiezliwosci jest zbedne w tym momencie

natomiast zauwazyc nalezy ze są pary stosujące NPR ktore nie radza sobie z wstrzemiezliwoscia i tak kombinują ze w efekcie wspolzyja w okresie mentsruacji bo akurat tak im wypada I faza.
Pytanie kto bardziej panuje nad swoim popedem czy para stosujaca NPR ale wspolzyjaca w okresie menstruacji czy para stosujaca antykoncpecje i praktykujaca wstrzemiezliwosc w tym czasie jest zupelnie otwarte!
Jedni i drudzy mają swój okres wstrzemiezliwosci tyle ze w troche innym czasie.

W świetle zasad logicznego wnioskowania Twoja wypowiedź nie da się obronić.
Owszem, pewnie są pary stosujące NPR i współżyjące w czasie menstruacji. Ale tak samo zapewne są pary stosujące antykoncepcję i współżyjące w czasie menstruacji. I nie ma żadnych przesłanek by utożsamiać, pary współżyjące w czasie menstruacji z parami stosujacymi NPR. Tu dopuściłeś się nadużycia.
Zwłaszcza, że nie ma takiej reguły, iż czas miesiączki to czas niepłodny. To może być bardzo różnie, w zależności od długości cykli.
tato napisał(a):Pytanie kto bardziej panuje nad swoim popedem czy para stosujaca NPR ale wspolzyjaca w okresie menstruacji czy para stosujaca antykoncpecje i praktykujaca wstrzemiezliwosc w tym czasie jest zupelnie otwarte!
Jedni i drudzy mają swój okres wstrzemiezliwosci tyle ze w troche innym czasie.

Po pierwsze, z czego jak przypuszczam, zdajesz sobie sprawę, na to pytanie nie można odpowiedzieć - niby według jakich kryteriów miałoby się ocenić "kto bardziej panuje". Po drugie z wszystkich par stosujących NPR, które z samej istoty metody nie współżyją w fazie płodnej wyłowiłeś grupę, która podejmuje współżycie w czasie miesiączki. Z kolei spośród wszystkich par stosujących antykoncepcję wykluczyłeś wszystkie pary współżyjące w czasie miesiączki (tak jak by się w ogóle nie zdarzały). I dopiero wtedy dokonujesz porównania. Czyli mówiąc językiem socjologicznym tak dobrałeś próbę, by ci wyszedł odpowiedni wynik.
I wreszcie chciałem zauważyć, że wśród środków antykoncepcyjnych są takie, które polegają na odsuwaniu miesiączki (pigułki, zastrzyki). Wtedy w ogóle kwestia powstrzymywania się od współżycia w czasie miesiączki nie występuje, bo miesiączki nie ma.
KP
Nauczyciel NPR - metoda LMM
 
Posty: 279
Dołączył(a): 18 marca 2005, o 21:14

Postprzez kasiama » 17 stycznia 2006, o 23:22

Tato zapędził sie za daleko:
tato napisał(a):natomiast zauwazyc nalezy ze są pary stosujące NPR ktore nie radza sobie z wstrzemiezliwoscia i tak kombinują ze w efekcie wspolzyja w okresie mentsruacji bo akurat tak im wypada I faza.


Dobrze radziliśmy sobie ze wstrzemięźliwością (teraz nie musimy - bo staramy sie o dziecko) - a pomimo to, jeśli tak akurat zechcieliśmy, to współżyliśmy w czasie miesiączki. Skoro mi to nie nie przeszkadza i mojemu mężowi także, co w tym złego? Nic! Tak samo jest i teraz - co już w ogóle chyba jest nie do pojęcia :wink: - zdarza sie nam współżyć w tym czasie. I mam się czuć jakaś nienormalna z tego powodu?

Jełśi tylko małżonkom to nie przeszkadza, to przy zachowaniu większej niż zwykle higieny takie współżycie jest jak najbardziej dobre. I w żadnym przypadku nie świadczy o desperacji par uciśnionych NPR, jak niektórzy chcieliby to widzieć. Naprawdę.


A na przyszłość bardzo proszę, bez generalizacji...
Jak widać, nie sprawdzają sie ani trochę.[/b]
kasiama
Domownik
 
Posty: 832
Dołączył(a): 8 października 2004, o 06:33
Lokalizacja: Kraków

Postprzez tato » 17 stycznia 2006, o 23:37

darka napisał(a):Przeglądając też twoje inne posty:wszędzie sugerujesz,że okres wstrzemięźliwości w npr jest zbędny.Jeśli ktoś chce żyć w zgodzie z sumieniem-zbędny nie jest. [...]
Antykoncepcja jest sposobem na nieograniczoną swobodę seksualną,jest grzechem cięzkim,jest niszczeniem zdrowia kobiety.


darka niestety ale propagujesz nieprawdziwe tezy dotyczace nauki katolickiej na tym forum

po pierwsze nie ma nigdzie nakazu wstrzemieźliwości i para która ma ochotę miec 15 - cioro dzieci nie musi praktykowac wstrzemiezliwosci aby zyc zgodnie ze swoim sumieniem
mozna ubolewac nad tym ze nie uczą sie panowania nad popędem, że nie mają okazji okazywać miłości na inne sposoby,że mąż nie okazuje szacunku żonie ale nie można mówić że zyją niemoralnie, grzesznie czy niezgodnie z nauką Kościoła a tym bardziej w konflikcie ze swoim sumieniem

po drugie antykoncpecja jest sposobem na nieograniczona swobodę seksualną w takim samym stopniu jak nóż do krojenia chleba jest sposobem na zabicie czlowieka

po trzecie nie zawsze antykoncpecja jest grzechem ciezkim, czasami nawet nie jest grzechem (np.gdy stosuje sie w celach leczniczych)

po czwarte niektore formy antykoncepcji nie niszczą zdrowia kobiety i tutaj wystarczy odwolac sie do najpopularniejszego sposobu - prezerwatyw

tyle w celu wyjasnienia nieprawdziwych twierdzen ktore tutaj padły
tato
Przyjaciel rodziny
 
Posty: 237
Dołączył(a): 21 sierpnia 2004, o 22:45

Postprzez abeba » 17 stycznia 2006, o 23:38

kasiama napisał(a): I w żadnym przypadku nie świadczy o desperacji par uciśnionych NPR, jak niektórzy chcieliby to widzieć. Naprawdę.

jesli o mnie chodzi, to jednak jest wynik desperacji. Przynajmniej te 6 dni jest pewne, bo potem nigdy nie ma gwarancji (36,7 , 36,6 , 36,5 , 36,6, 36,5, 36,6, ... :evil: )
abeba
Domownik
 
Posty: 1076
Dołączył(a): 3 grudnia 2005, o 18:39

Postprzez kasiama » 17 stycznia 2006, o 23:46

Abebo, przy pewnych założeniach w te dni poczęcie jest b. mało prawdopodobne, ale nie można mówić o PEWNOŚCI - przynajmniej w tym znaczeniu 100%. Więć trochę cię nie rozumiem.
Ostatnio edytowano 17 stycznia 2006, o 23:47 przez kasiama, łącznie edytowano 1 raz
kasiama
Domownik
 
Posty: 832
Dołączył(a): 8 października 2004, o 06:33
Lokalizacja: Kraków

Postprzez tato » 17 stycznia 2006, o 23:46

Krzysztof Paweł napisał(a):Czyli mówiąc językiem socjologicznym tak dobrałeś próbę, by ci wyszedł odpowiedni wynik.


Dokladnie tak - bo wszystko zaczelo sie od tego ze wstrzemizliwosc rodzicow w trakcie II fazy NPR moze przykladem dla dzieci a ja zauwazylem ze w przypadku antykoncpecji tak samo mozna mowic o wstrzemiezliwosci ktora praktykuja (zazwyczaj) te pary w okresie menstruacji i ze nie jest to wcale domena NPR i tyle.
Dalej rozwinąłem myśl że są pary ktore w przypadku NPR wspolzyja wtedy kiedy na ogół pary stosujace antykoncpecję wstrzymuja sie od wspolzycia. Sytuacja jest odwrotna gdy jest II faza wtedy pary stosujace antykoncpecje wspolzyja a pary stosujace NPR nie. Prównujac te przypadki ktore niewatpliwie wystepuja nie mozna stwierdzic kto tu jest bardziej wstrzemiezliwy, prawda?

Tak wiec trzeba sobie uswiadomic ze wstrzemiezliwosc nie jest wylacznie domeną NPR i jest obecna przy innych metodach regulacji poczęć, ot co.
tato
Przyjaciel rodziny
 
Posty: 237
Dołączył(a): 21 sierpnia 2004, o 22:45

Postprzez KP » 17 stycznia 2006, o 23:49

tato napisał(a): darka niestety ale propagujesz nieprawdziwe tezy dotyczace nauki katolickiej na tym forum
po pierwsze nie ma nigdzie nakazu wstrzemieźliwości i para która ma ochotę miec 15 - cioro dzieci nie musi praktykowac wstrzemiezliwosci aby zyc zgodnie ze swoim sumieniem

Widzę, że manipulujesz dalej. Wiesz dobrze, że nie tę sytuację jej chodziło.
tato napisał(a):po drugie antykoncpecja jest sposobem na nieograniczona swobodę seksualną w takim samym stopniu jak nóż do krojenia chleba jest sposobem na zabicie czlowieka

W tym miejscu tez referujesz naukę katolicką? A z której to encykliki?

tato napisał(a): po trzecie nie zawsze antykoncpecja jest grzechem ciezkim, czasami nawet nie jest grzechem (np.gdy stosuje sie w celach leczniczych)

Tyle, że wtedy nie jest to antykoncepcja tylko leczenie. Przeczytaj może trochę dokładniej np. Humanae Vitae

tato napisał(a): po czwarte niektore formy antykoncepcji nie niszczą zdrowia kobiety i tutaj wystarczy odwolac sie do najpopularniejszego sposobu - prezerwatyw

A to z kolei z jakiej encykliki?
Widzę, że naukę katolicką znasz naprawdę świetnie.
KP
Nauczyciel NPR - metoda LMM
 
Posty: 279
Dołączył(a): 18 marca 2005, o 21:14

Postprzez abeba » 17 stycznia 2006, o 23:54

kasiama napisał(a):Abebo, przy pewnych założeniach w te dni poczęcie jest b. mało prawdopodobne, ale nie można mówić o PEWNOŚCI - przynajmniej w tym znaczeniu 100%. Więć trochę cię nie rozumiem.

Wiem, wiem. Ale, paradoksalnie myslę że to prawdopodobienstwo poczęcia jest MNIEJSZE niż prawdopodobienstwo poczecia w wyniku BLEDU w zinterpretowaniu poczatku fazy 100% nieplodnej. vide np.:
http://www.lmm.pl/forum/viewtopic.php?t ... sc&start=0
abeba
Domownik
 
Posty: 1076
Dołączył(a): 3 grudnia 2005, o 18:39

Postprzez fiamma75 » 17 stycznia 2006, o 23:56

Nie rozumiem co ma współżycie podczas mestruacji do praktykowania wstrzemięźliwości :?: Zgodzę się z KP, że tato dokonuje tu sporych nadużyć.
My podobnie jak kasiama, jak mieliśmy ochotę to współżyliśmy, także gdy dotyczyło to okresu starań o dziecko (dość długiego u nas), gdy nie praktykowaliśmy żadnej wstrzemięźliwości. Jedno z drugim nie ma nic wspólnego. Zależy to od chęci małżonków czy samopoczucia kobiety. Taki sam % współżyjących podczas menstruacji znajdziesz i u npr-ówek, jak i u kobiet stosujących antykoncepcję (poczytaj może forum "zdrowie kobiety").
fiamma75
Domownik
 
Posty: 2066
Dołączył(a): 5 maja 2005, o 20:01

Postprzez tato » 17 stycznia 2006, o 23:56

kasiama napisał(a): I mam się czuć jakaś nienormalna z tego powodu?

zauwaz ze wspolzyjesz w okresie menstruacji nie dlatego ze ten okres sprawia tobie taką frajdę a krew do okoła działa jak dodatkowy afrodyzjak tylko dlatego ze metoda NPR pozostawia tobie tylko taką możliwość aby uniknąć długiego okresu wstrzemiezliwosci i dlatego pisze o desperacji

zadaj sobie proste pytanie czy gdyby okazalo sie ze masz cykle nieplodne to wspolzylabys w trakcie menstruacji ?
tato
Przyjaciel rodziny
 
Posty: 237
Dołączył(a): 21 sierpnia 2004, o 22:45

Postprzez KP » 17 stycznia 2006, o 23:57

tato napisał(a): Dalej rozwinąłem myśl że są pary ktore w przypadku NPR wspolzyja wtedy kiedy na ogół pary stosujace antykoncpecję wstrzymuja sie od wspolzycia.

A skąd wiesz, że pary stosujące antykoncepcję na ogół powstrzumują się od współżycia w czasie menstruacji? Znasz jakieś badania? Pominąłeś przy tym moją uwagę o tych środkach, które menstruację po prostu usuwają.
tato napisał(a):Tak wiec trzeba sobie uswiadomic ze wstrzemiezliwosc nie jest wylacznie domeną NPR i jest obecna przy innych metodach regulacji poczęć, ot co.

Ślicznie to brzmi. Gdyby tylko ktoś opublikował np. artykuł, w którym przedstawił by Twoją tezę, zostałby uznany za przedstawiającego NPR w samych różowych barwach i pomijającego trudności z nim się wiążące. I byłaby to prawda.
Ale jeśli ktoś na tym forum będzie narzekał, że stosując NPR ma trudności ze wstrzemięźliwością, to można go do Ciebie odsyłać - pocieszysz, że wstrzemięźliwość jest obecna w każdej metodzie, prawda?
KP
Nauczyciel NPR - metoda LMM
 
Posty: 279
Dołączył(a): 18 marca 2005, o 21:14

Postprzez tato » 17 stycznia 2006, o 23:59

Krzysztof Paweł napisał(a):Tyle, że wtedy nie jest to antykoncepcja tylko leczenie. Przeczytaj może trochę dokładniej np. Humanae Vitae.

leczneie to jest wtedy jak sie niewspolzyje
a jak sie wspolzyje to jest i leczenie i antykoncpecja (jedno nie wyklucza drugiego) i o zadnym grzechu nie ma mowy
tato
Przyjaciel rodziny
 
Posty: 237
Dołączył(a): 21 sierpnia 2004, o 22:45

Postprzez tato » 18 stycznia 2006, o 00:03

Krzysztof Paweł napisał(a):Ale jeśli ktoś na tym forum będzie narzekał, że stosując NPR ma trudności ze wstrzemięźliwością, to można go do Ciebie odsyłać - pocieszysz, że wstrzemięźliwość jest obecna w każdej metodzie, prawda?

wytłumacz mi co jest pocieszającego w tym ze w innej metodzie tez jest wstrzemiezliwosc ?
Czy spragnionego pocieszy to ze w innym miejscu tez nie ma wody i ludzie sa spragnieni?
tato
Przyjaciel rodziny
 
Posty: 237
Dołączył(a): 21 sierpnia 2004, o 22:45

Postprzez tato » 18 stycznia 2006, o 00:05

fiamma75 napisał(a): (poczytaj może forum "zdrowie kobiety").

chetnie ale nie ma tu takiego forum :(
tato
Przyjaciel rodziny
 
Posty: 237
Dołączył(a): 21 sierpnia 2004, o 22:45

Postprzez tato » 18 stycznia 2006, o 00:08

Krzysztof Paweł napisał(a):A skąd wiesz, że pary stosujące antykoncepcję na ogół powstrzumują się od współżycia w czasie menstruacji? Znasz jakieś badania?

to jest pytanie w stylu - a skad wiesz ze na ogół ludzie mają dwie rece i dwie nogi ? robiles jakies badania ?
Krzysztof Paweł napisał(a):Pominąłeś przy tym moją uwagę o tych środkach, które menstruację po prostu usuwają.

bo ja nie uogolniam tylko podaje przyklady
tato
Przyjaciel rodziny
 
Posty: 237
Dołączył(a): 21 sierpnia 2004, o 22:45

Postprzez kasiama » 18 stycznia 2006, o 00:37

tato napisał(a):zauwaz ze wspolzyjesz w okresie menstruacji nie dlatego ze ten okres sprawia tobie taką frajdę a krew do okoła działa jak dodatkowy afrodyzjak tylko dlatego ze metoda NPR pozostawia tobie tylko taką możliwość aby uniknąć długiego okresu wstrzemiezliwosci

zadaj sobie proste pytanie czy gdyby okazalo sie ze masz cykle nieplodne to wspolzylabys w trakcie menstruacji ?

Napisałam wyraźnie, że teraz STARAMY SIĘ O DZIECKO, a mimo to, jeśli tak zechcemy, to współżyjemy także podczas miesiączki. Co rozwiązuje problem zadania sobie powyższego pytania.
Nieuważnie czytasz.

tato napisał(a):
Krzysztof Paweł napisał(a):A skąd wiesz, że pary stosujące antykoncepcję na ogół powstrzumują się od współżycia w czasie menstruacji? Znasz jakieś badania?


to jest pytanie w stylu - a skad wiesz ze na ogół ludzie mają dwie rece i dwie nogi ? robiles jakies badania ?


No wiesz, to, że ludzie na ogół mają po dwie nogi i ręce jest rzeczą daleko bardziej oczywistą, niż to, że pary stosujące antykoncepcję jakoby unikały zazwyczaj współżycia podczas miesiączki. To porównanie jest tak nieudane, że już nawet bardziej nie drążę, bo chyba nie ma takiej potrzeby.
kasiama
Domownik
 
Posty: 832
Dołączył(a): 8 października 2004, o 06:33
Lokalizacja: Kraków

Postprzez KP » 18 stycznia 2006, o 11:13

Tato, tak się zastanawiam. Ty chyba doskonale zdajesz sobie sprawę, ze to, co piszesz jest bez sensu. Świadomie prowokujesz. NIe będę więc się ustosunkowywał do Twoich wypowiedzi, trudno polemizować z nonsensami. Może tylko ponawiam jedną prośbę abyś wskazał mi te encykliki z których zaczernąłeś ową naukę Kościoła (zwłaszcza ten fragment o nożu).
KP
Nauczyciel NPR - metoda LMM
 
Posty: 279
Dołączył(a): 18 marca 2005, o 21:14

Postprzez tato » 18 stycznia 2006, o 11:23

Krzysztofie, bezsensem to jest dla mnie pocieszanie człowieka który ma problem z wstrzemiężliwością że innym też jest źle.
A własnie taką zasadę tutaj propagujesz. Mnie informacja o tym że komuś jest żle, niedobrze czy że ma problemy wcale nie cieszy. Ale jak widać niektórych tak.
Ja w tamtym temacie napisałem już wszystko co miałem napisać więc nie sprowokujesz mnie do dalszego ciągnięcia tej dyskusji.
tato
Przyjaciel rodziny
 
Posty: 237
Dołączył(a): 21 sierpnia 2004, o 22:45

Postprzez KP » 18 stycznia 2006, o 11:59

tato napisał(a):Krzysztofie, bezsensem to jest dla mnie pocieszanie człowieka który ma problem z wstrzemiężliwością że innym też jest źle.
A własnie taką zasadę tutaj propagujesz. Mnie informacja o tym że komuś jest żle, niedobrze czy że ma problemy wcale nie cieszy. Ale jak widać niektórych tak.

No cóz, to już pozostawiam ocenie innych, czy powyższe zdania rzeczywiście przedstawiają moje poglądy. Cieszę się, że Tato wycofuje się z dyskusji, bo rzeczywiście nie ma ona sensu. Szkoda tylko, że nie potrafi zachować klasy.
KP
Nauczyciel NPR - metoda LMM
 
Posty: 279
Dołączył(a): 18 marca 2005, o 21:14

Następna strona

Powrót do Inne problemy związane z praktykowaniem NPR

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 18 gości

cron