Teraz jest 30 kwietnia 2024, o 14:26 Wyszukiwanie zaawansowane

Uprzejmie informujemy,
że decyzją Zarządu Stowarzyszenia Liga Małżeństwo Małżeństwu
z dniem 1 grudnia 2016 forum pomoc.npr.pl zostaje
Z A M K N I Ę T E
Wszystkie osoby potrzebujące pomocy
zapraszamy na FaceBook'a lub do kontaktu z nami poprzez skrzynkę Porady

chyba zrezygnuję z NPR:(

Forum pomocy, przeznaczone do odpowiedzi na pytania osób praktykujących naturalne planowanie rodziny (nie jest to forum dyskusyjne).

Moderatorzy: admin, NB, agulla

Postprzez kasiama » 4 lutego 2006, o 10:48

Jak to:
wkładacie na innych ciężary, których sami nie nosicie...
???
To jakieś nieporozumienie. I chyba z tym celibatem też przesada (bo jeśli prawda, to wasze małżeństwo, jako niezkonsumowane, jest nieważne).

A jak chodzi o "dyktaturę" termometru... Można dokłądnie tak samo mówić o dyktaturze pigułki (codziennie, o tej samej godzinie...). dyktaturze prezerwatuwy (wtedy, gdzy jest najprzyjemniej, trzeba się rozdzielić i ją założyć), dyktaturze globulek, kremów; ale i dyktaturze szczoteczki do zębów...
Absurd.
kasiama
Domownik
 
Posty: 832
Dołączył(a): 8 października 2004, o 06:33
Lokalizacja: Kraków

Postprzez Księżyc » 4 lutego 2006, o 11:38

kasiama napisał(a):To jakieś nieporozumienie. I chyba z tym celibatem też przesada (bo jeśli prawda, to wasze małżeństwo, jako niezkonsumowane, jest nieważne).

Wybacz ale to stwierdzenie jest zupełnie absurdalne, to nie seks świadczy o ważności małżeństwa. Gdyby iść Twoim tokiem myślenia możnaby dojść do wniosku, że Maryja nie była żoną Józefa. :roll:
Księżyc
Przygodny gość
 
Posty: 71
Dołączył(a): 12 maja 2005, o 22:28

Postprzez fiamma75 » 4 lutego 2006, o 12:04

Małżeństwo nieskonsumowane jest ważne, ale niedopełnione i może być unieważnione przez sąd biskupi.
fiamma75
Domownik
 
Posty: 2066
Dołączył(a): 5 maja 2005, o 20:01

npr

Postprzez Gość » 4 lutego 2006, o 15:25

Post usunięty na prośbę autorki
admin
Gość
 

Postprzez kasiama » 4 lutego 2006, o 15:30

Regino, przykro mi z twojego powodu, choć pamiętam tę sytuację z twoją pierwszą ciążą. Na początku byłać przerażona, a po kilku tygodniach cieszyłać sie z tego dziecka. Może i teraz to, co widzisz jedynie jako zło obróci się w dobro, większe, niż to, które miałaś?
O ile dobrze pamiętam, pierwszy raz to nie reguły NPR zawiodły, ale interpretacja...
kasiama
Domownik
 
Posty: 832
Dołączył(a): 8 października 2004, o 06:33
Lokalizacja: Kraków

Pierwsza ciąża

Postprzez Gość » 4 lutego 2006, o 18:46

Post usunięty na prośbę autorki
admin
Gość
 

Re: npr

Postprzez kasiama » 4 lutego 2006, o 18:53

Regina napisał(a):nie chcę 3 nieplnowanej ciąży

Regino, to dlaczego tak napisałaś??
kasiama
Domownik
 
Posty: 832
Dołączył(a): 8 października 2004, o 06:33
Lokalizacja: Kraków

Postprzez annie » 4 lutego 2006, o 18:59

Regino, bardzo mi przykro że znalazłaś się w takiej sytuacji, szczerze mówiąc ja też bardzo się boję co zrobimy w takiej sytuacji...
Przyszedł mi do głowy taki pomysł - i dlatego piszę - skoro znasz język angielski techniczny, to może pomyślałbyś o tłumaczeniach? Jestem po anglistyce, i niedawno szukałam czegoś o takiej pracy, ale okazało się ze dla mnie nic z tego bo mój angielski jest tylko 'ogólny', ale widziałam, że dla takich co znają jezyk z danej dziedziny jest sporo pracy, i to w domu. Poszukaj w necie, wchodzi się na stronki, uzupełnia kwestionariusze, i firma ew. przesyła Ci zlecenie. Zawsze to jakaś kasa...
Trzymajcie się ciepło, będę pamiętać w modlitwie.
PS:Wiem, że na dzień dzisiejszy może historie innych ludzi niewiele Cię pocieszą, ale moi rodzice znają ludzi, którzy byli w podobnej sytuacji-dwoje dzieci, kiepskie warunki mieszkaniowe, kobieta w domu z dziećmi, mąż pracę stracił a tu okazało się że trzecie w drodze... Wszystko skończyło się dobrze, po dłuższym czasie ale jednak pracę znalazł, potem postanowili otworzyć coś własnego, i w tej chwili mają czworo maluchów, dom na kredyt, biznes jakoś się kręci i są szczęśliwi... Z całego serca życzę Ci takeigo rozwiązania sprawy. :)
annie
Przyjaciel rodziny
 
Posty: 200
Dołączył(a): 18 marca 2005, o 23:31

Postprzez Gość » 4 lutego 2006, o 19:05

Post usunięty na prośbę Autorki
admin
Gość
 

Postprzez annie » 4 lutego 2006, o 20:01

Regina napisał(a):W sume to od jakiegoś czasu myślę o tym, by otworzyć takie biuro samej....I może to będzie rozwiązanie....

:) Fajny pomysł-tak właśnie trzeba myśleć... Może mnie zatrudnisz? :wink:
annie
Przyjaciel rodziny
 
Posty: 200
Dołączył(a): 18 marca 2005, o 23:31

Postprzez Gość » 6 lutego 2006, o 08:49

Post usunięty na prośbę Autorki
admin
Gość
 

Postprzez annie » 6 lutego 2006, o 14:39

Ja jak na razie mam na koncie przetłumaczenie jednej powieści,od kilku dni jest w sprzedazy :D . Regi, jeśli z twoim ogólnym angielskim jest nieżle, to może też byś mogła pobawić się w tłumaczenia "czytadeł" a nie tylko rzeczy technicznych? A jeśli technicznych to może niekoniecznie dokumentów-czego jak pisałaś próbowałaś-tylko np. poszukać wydawnictwa które wydaje takie książki?
annie
Przyjaciel rodziny
 
Posty: 200
Dołączył(a): 18 marca 2005, o 23:31

Postprzez admin » 6 lutego 2006, o 19:02

fiamma75 napisał(a):Tomku i tu się bardzo mylisz. Admin wywala właściwie wszystko, co nie pasuje do jego wizji katolicyzmu. Forum o npr wolne światopogladowo jest na poratalu gazety. Tu jest forum katolickie i wara powiedzieć, że npr nie pasuje :wink:


Drodzy,
Nie przestaje mnie zadziwiać cudowna zdolność nieomylnego przenikania moich myśli i zamiarów ujawniająca się co jakiś czas u niektórych uczestników forum.

Jeśli chodzi o meritum, to zwrócę tylko uwagę, iż nigdy nie ukrywaliśmy, że respektujemy etykę katolicką i o ile mi wiadomo stosunek do antykoncepcji w nauce Kościoła nie uległ zmianie w ostatnim czasie.

Idea forum jest taka, żeby sobie wzajemnie pomagać, a nie wymieniać sarkastyczne uwagi na temat rzekomej "katolickiej dyktatury" - przecież nikogo nie stawiamy pod ścianą, trzymając karabin w jednej, a termometr w drugiej ręce.

Proszę więc po raz kolejny, żeby wypowiadać się w danym wątku tylko wtedy, kiedy potrafimy pomóc osobie piszącej (bo na przykład sami uporaliśmy się z podobnym problemem) - w przeciwnym razie lepiej pomilczeć. Szukajmy razem tego, co dobre. Ubijanie nieświeżej piany można uprawiać na tysiącu innych for internetowych.

pozdrawiam
admin
admin
Administrator forum
 
Posty: 558
Dołączył(a): 7 lipca 2003, o 21:21

Postprzez Ewa M » 11 lutego 2006, o 22:13

K66, zrozum, ze niektórzy są głęboko wierzącymi ludźmi i bardzo obchodzi ich nauka Kościoła. A antykonc. poprzez branie tabletek jest sprzeczna z nauką Kościoła. Co u niektórych stanowi barierę nie do przejścia.
Osoby wierzące mają wybór, albo życie sprzeczne z nauką Kościoła albo npr (nie rozwodze sie, czy to wybór albo-albo, czy też mamy inne możliwości 8) ). I to co proponujesz wiele osób może bardzo źle przeżyć na poziomie moralnym. Podejrzewam, ze ja się do takich zaliczam, dlatego nie ma dla mnie takiego wyboru.
Ale oczywiście mamy wolną wole i możemy wybierać, nawet Ci najbardziej wierzący. Też mają prawo.

Aha, w jednym punkcie nie masz 100% racji. Te nowsze tabletki właśnie są wczesnoporonne. Stare nie były. Jak mi nie wierzysz, przeczytaj inne fora, dziewczyny się na tym znają :wink:
Pozdrawiam
Ewa M
Bywalec
 
Posty: 163
Dołączył(a): 30 listopada 2005, o 15:38

Postprzez KP » 12 lutego 2006, o 17:43

k66 napisał(a):
juz odpisywalem na to ale moj post znikna podobnie jak inne wczesniesze

co sie dzieje?????


Proszę poczytać zasady forum. A szczerze mówiąc bezpośrednio powyżej jest wypowiedź admina. Nie sposób było jej nie zauważyć.
KP
Nauczyciel NPR - metoda LMM
 
Posty: 279
Dołączył(a): 18 marca 2005, o 21:14

Postprzez justek » 12 lutego 2006, o 19:26

zaczęłam ten temat i mam wrażenie, że otworzyłam puszkę PAndory. Bo nagle na forum pojawiło się sporo wypowiedzi, że npr to nie sama radość. ALe przecież nikt nie obiecywał, że będzie łatwo. choć nei odzywałam się zanadto, z uwagą śledzę wszystkie wypowiedzi. I choć padło tu sporo gorzkich słów i okazało się, że nas z problemami w stosowaniu npr też jest kilku. Przez moment zastanawiałam się, czy dobrze zrobiłam pisząc tu o swoim kłopocie. ale po zastanowieniu doszłam do wniosku, że o takich trudnych sprawach też trzeba umiec rozmawiać i dzięki temu szukać tych najwłaściwszych odpowiedzi. Nie ukrywam, że moja sytuacja niewiele się poprawiła, ale wiem też, że nie jestem w tym sama. Do beczki miodu ktoś dodał odrobinę dziegciu. Ale czy to zmienia prawdziwą wąrtość miodu? przecież to tylko zawartość beczki została skażona. Z NPR po porodzie jest ciężko. Nie tylko zresztą po porodzie. nie ma co ukrywać. ale założeniem tego forum jest wymiana informacji, spostrzeżeń, ale też wątpliwości i trudności. nie tylko technicznych, związanych z termometrem czy wykresem. wypowiedzi forumowiczów dały mi sporo do myślenia. i wszystkim wam dzięki za to.
justek
Przygodny gość
 
Posty: 3
Dołączył(a): 18 stycznia 2006, o 22:24

Poprzednia strona

Powrót do Inne problemy związane z praktykowaniem NPR

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 15 gości

cron