Teraz jest 30 kwietnia 2024, o 16:51 Wyszukiwanie zaawansowane

Uprzejmie informujemy,
że decyzją Zarządu Stowarzyszenia Liga Małżeństwo Małżeństwu
z dniem 1 grudnia 2016 forum pomoc.npr.pl zostaje
Z A M K N I Ę T E
Wszystkie osoby potrzebujące pomocy
zapraszamy na FaceBook'a lub do kontaktu z nami poprzez skrzynkę Porady

Jeszcze raz o termometrze - big problem!!!

Forum pomocy, przeznaczone do odpowiedzi na pytania osób praktykujących naturalne planowanie rodziny (nie jest to forum dyskusyjne).

Moderatorzy: admin, NB, agulla

Jeszcze raz o termometrze - big problem!!!

Postprzez *Martka* » 2 grudnia 2005, o 12:39

Zdecydowaliśmy się z mężem zmienić termometr rtęciowy na elektroniczny (bardzo cenię sobie ten owulacyjny Ars Polonii, bo daje czytelne wykresy, ale już dłużej nie chcę używać rtęci po tym, jak końcówka termometru popękała mi w pochwie!). Przeczytałam wszystkie wątki o termometrach i kupiliśmy Thermoval Classic Hartmanna. Widziałam, że z tą firmą nikt nie miał żadnych kłopotów na Forum, poza tym polecał ją aptekarz - mówił, że zdarzało mu się sporo reklamacji Microlife'ów, a tego jeszcze nikt nie reklamował.

Ale okazało się, że mamy problem: pomiary w pochwie wychodzą zupełnie nieczytelne, np. pierwszego dnia mierzyłam 4(!) razy pod rząd (ktoś pisał, że mierzy dwa razy i zapisuje drugi wynik, czy jakoś tak) w takich samych warunkach (dotykał do ciała itp.) i wyniki pomiarów były takie:
1. 36,5
2. 36,4
3. 36,5
4. 36,6
Tak samo drugiego dnia (mierzyłam dwa razy):
1. 36,5
2. 36,4
Trzeciego dnia wreszcie z dwóch pomiarów wyszło 36,4.

Może ja coś robię nie tak, trzeba mieć jakiś specjalny sposób mierzenia? A może powinnam mierzyć gdzie indziej, np. w ustach (od razu mówię, że do pomiaru rektalnego nie dam się przekonać, chociaż jest podobno najdokładniejszy)? Czy to może być usterka termometru? Jak to sprawdzić?
*Martka*
Przygodny gość
 
Posty: 36
Dołączył(a): 5 października 2005, o 15:09
Lokalizacja: Warszawa - Natolin

Postprzez sagitta » 2 grudnia 2005, o 13:01

A pamiętasz o tym, zeby mierzyć nie do czasu aż bedzie pikał tylko okresloną ilość minut?
sagitta
Domownik
 
Posty: 339
Dołączył(a): 22 sierpnia 2005, o 17:12
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez *Martka* » 2 grudnia 2005, o 13:25

A ile czasu trzeba mierzyć w pochwie, myślałam, że do sygnału? I czy on się po prostu nie wyłączy, jeśli będę mierzyć dłużej? W instrukcji jest napisane, że jeśli się go nie wyłączy jakiś czas po sygnale to wyłącza się sam...
*Martka*
Przygodny gość
 
Posty: 36
Dołączył(a): 5 października 2005, o 15:09
Lokalizacja: Warszawa - Natolin

Postprzez sagitta » 2 grudnia 2005, o 13:44

Niestety, nie znam się na tym , bo sama mierzę rteciowym ale już kilkakrotnie przewijały sie wątki tu albo na forum na gazecie (tylko jak na złość żadnego nie mogę znaleźć), że termometr elektroniczny sygnalizuje, że temperatura rośnie wolniej niż ileśtam, a nie , ze skończył mierzyć. A sygnalizuje, bo do stwierdzenia gorączki wystarczy taka dokładność, ale nie wystarczy do NPR. I dlatego trzeba mierzyć minutę czy dwie chyba (to pewnie zalezy od termometru). Wydaje mi się (przynajmniej mój elektroniczny do ucha tak robi), że pika po kilku sekundach, a wyłacza się dopiero po kilku minutach. Wiele Ci nie pomogłam, musisz poszukac więcej info, a tak na przyszłość to były tez wątki o tym, że trzeba pamiętać, żeby często wymieniać baterie w termometrze.
sagitta
Domownik
 
Posty: 339
Dołączył(a): 22 sierpnia 2005, o 17:12
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez *Martka* » 2 grudnia 2005, o 14:19

Mój termometr podobno sygnalizuje, kiedy kończy mu się bateria :)
Spróbuję mierzyć tak jak radzisz, dłużej. Tylko czy wtedy wystarcza jeden pomiar, czy trzeba by zrobić kontrolnie drugi...?
*Martka*
Przygodny gość
 
Posty: 36
Dołączył(a): 5 października 2005, o 15:09
Lokalizacja: Warszawa - Natolin

Postprzez novva » 2 grudnia 2005, o 18:20

Byc może to prawda, że trzeba mierzyć dłużej, też to gdzieś na forum widziałam, ale ja zawsze mierzę do sygnału i wykresy jakoś mam czytelne. więc jak to w końcu jest?
novva
 

Postprzez strzyga » 2 grudnia 2005, o 20:38

ja mierze microlife. ostatnio jakoś mnie tchnęło, żeby zmierzyć 2 razy pod rząd (wcześniej tak nie robiłam, bo podobno w sumie nie trzeba) i wyszło mi za pierwszym razem: 36.58, za drugim 36.48, a za trzecim 36.33... nie wiem co o tym myśleć. termometr kupiłam w wakacje, więc w miarę nowy. mierzę zwykle dłużej niż do pikania. wykresy wychodzą średnio czytelne, ten z poprzedniego cyklu był za to w ogóle (przynajmniej dla mnie) nieczytelny. jak wpisałam tempki do ff to nie wykrył owu... średnio mi się to wszystko podoba...
strzyga
Domownik
 
Posty: 635
Dołączył(a): 28 grudnia 2004, o 20:02
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez cubusia » 3 grudnia 2005, o 02:00

Bardzo tęsknie za Hartmanem którego stosowałam wcześniej przez 1,5 roku i darzyłam dużym zaufaniem. Może wiecie gdzie kupić Hartmana, bo szukałam go w wielu aptekach w W-wie i nima.
cubusia
Przygodny gość
 
Posty: 2
Dołączył(a): 3 grudnia 2005, o 01:46

Postprzez *Martka* » 3 grudnia 2005, o 17:30

My kupilismy Hartmanna w aptece na Kabatach, przy takim ryneczku, na którym jest fontanna, wchodzi się naprzeciwko Tesco od strony ul.Wąwozowej przez bramę koło mniejszej fontanny. Nie pamiętam, jak się te małe ulice wokoło nazywają, ale stosunkowo łatwo trafić. :)
*Martka*
Przygodny gość
 
Posty: 36
Dołączył(a): 5 października 2005, o 15:09
Lokalizacja: Warszawa - Natolin

Postprzez misiacz » 3 grudnia 2005, o 23:52

Jeśli chcesz uzyskać info na temat wykorzystania termometrów elektronicznych do NPR, koniecznie zajrzyj na forum
http://forum.gazeta.pl/forum/71,1.html?f=14906

Temat mierzenia elektronicznym pojawiał się dość często, możesz poszukać na tamtym forum lub zapytać - odwiedza je specjalista od pomiarów tempki (zawodowo zajmuje się takimi urządzeniami), ma nick jur_gor.


Pozdrawiam
misiacz
Domownik
 
Posty: 306
Dołączył(a): 30 września 2004, o 09:07

Postprzez Baba Jaga » 4 grudnia 2005, o 01:37

Martka, miałam podobne problemy z termometrem elektronicznym. Właściwie niedawno zaczęłam mierzenie temp., ale początkowo zaczęłam myśleć że coś chyba jest ze mną nie tak, bo wykres strasznie skakał. A też mierzyłam tak jak Ty, tzn. do czasu usłyszenia sygnału. Teraz już wiem że to błąd. Zaczęłam mierzyć temp. przez 8 minut (w ustach), mimo tego że wcześniej był sygnał i kolejny wykres okazał się całkiem czytelny. Mój termometr wyłącza się automatycznie po 10 min. Sprawdź po ilu minutach twój się wyłącza. Niestey "sygnał" wcale nie oznacza że pomiar się zakończył, tylko że w danym okresie czasu (zwykle jest to kila sekund) termometr nie odnotował zmiany temp. i że można zakończyć pomiar, tylko że niestety ten sposób jest mało dokładny. I warto wejść na link podany przez misiacz, dużo mi wyjaśnił.
Baba Jaga
Przygodny gość
 
Posty: 31
Dołączył(a): 8 sierpnia 2005, o 21:31

Postprzez NB » 5 grudnia 2005, o 11:18

Dlatego też ja wróciłam do pomiarów rtędciowym :-)
NB
Administrator forum
 
Posty: 2064
Dołączył(a): 18 września 2003, o 09:52
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez cubusia » 5 grudnia 2005, o 19:30

*Martka* napisał(a):My kupilismy Hartmanna w aptece na Kabatach, przy takim ryneczku, na którym jest fontanna, wchodzi się naprzeciwko Tesco od strony ul.Wąwozowej przez bramę koło mniejszej fontanny. Nie pamiętam, jak się te małe ulice wokoło nazywają, ale stosunkowo łatwo trafić. :)


Ciekawe czy będą tam też mieli Hartmann Digital Classic - bo ja miałam właśnie taki i byłam bardzo zadowolona.
cubusia
Przygodny gość
 
Posty: 2
Dołączył(a): 3 grudnia 2005, o 01:46

Postprzez agulla » 6 grudnia 2005, o 01:18

cubusia napisał(a):Ciekawe czy będą tam też mieli Hartmann Digital Classic - bo ja miałam właśnie taki i byłam bardzo zadowolona.


ojej na ten model to i ja się piszę :D daawno temu sobie kupiłam mierzył bez zarzutu ale już się wyłopotał mimo sprawnej baterii nie działa choć wydawało się, że jest niezniszczalny :roll:
chwilowo jestem na bliźniaczym który przeleżał u siostry i jest jak nowy no ale trzeba będzie go jej oddać i zostanę z rtęciowym, co przy dwójce małych i bardzo ruchliwych dzieci jest jak by tu powiedzieć z lekka niebezpieczne :wink:
piszcie piszcie dziewczyny może się uda :) baardzo bym chciała tamten stary model dostać bo był świetny nawet mierząc tylko do piknięcia
pozdrawiam agulla mamula dwóch małych skrzacików
agulla
Nauczyciel NPR - metoda LMM
 
Posty: 220
Dołączył(a): 21 listopada 2003, o 15:37
Lokalizacja: Sosnowiec


Powrót do Inne problemy związane z praktykowaniem NPR

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 15 gości

cron