przez perła » 24 listopada 2005, o 08:45
Prosze porzdzcie coe sie dzieje??Godzine temu zmierzylam temperature jak co rano i znów tak niska jak wczoraj-36,1!!!!!
Co to znaczy??wina temrometra?jakis czas temu sgubiłam swój termometr i zamówilam w rodzina.pl.przszedł poczta 2 dni temu ale od tego casu temperatura nie przekracza 36,3. Mierzylam takim zwyklym domowym rowniez sie nie podnosi powyzej 36.0. Jesem teraz w 17 d.c. Cos mie pobolewa jajnik prawy, dzis rano odczułam, mam bardzo mokro choc sluz bialy, grudkowaty. Boje sie czy cos sie ze mna nie dzieje, najbardziej boje sie czy to nie trobiel, ktorego mialam kiedys na jajniku jakies 3 lata temu:(
Czy tak niska temperatura to oznaka jakiegos zapalnie?czy nie daj....torbiel??
Prosze odpiszcie co ja mam zrobic?Co to oznacza?
Pozdrawiam