Teraz jest 30 kwietnia 2024, o 15:15 Wyszukiwanie zaawansowane

Uprzejmie informujemy,
że decyzją Zarządu Stowarzyszenia Liga Małżeństwo Małżeństwu
z dniem 1 grudnia 2016 forum pomoc.npr.pl zostaje
Z A M K N I Ę T E
Wszystkie osoby potrzebujące pomocy
zapraszamy na FaceBook'a lub do kontaktu z nami poprzez skrzynkę Porady

Kilka pytań na początek.

Forum pomocy, przeznaczone do odpowiedzi na pytania osób praktykujących naturalne planowanie rodziny (nie jest to forum dyskusyjne).

Moderatorzy: admin, NB, agulla

Kilka pytań na początek.

Postprzez Marzena22 » 18 listopada 2005, o 00:01

Dziewczyny pomóżcie!!
Jestem mężatką od ponad roku,ale o dzidzię staramy się od ponad dwóch lat.Do tej pory nie prowadziłam żadnych zapisków itp. Książkę NPR posiadam od niecałego roku, :oops: ale dopiero od niedawna siedzę i studiuję razem ze wszystkimi ćwiczeniami. Postanowiłam się wziąść w końcu za siebie :oops: Kiedy mam zacząć mierzyć temperaturę,w dniu pierwszej @,po niej?? Dziś już zmierzyłam temperaturę i odnotowałam sobie ją w notesie,uważacie że mogę już ją wpisać do karty obserwacyjnej??Jakie jest najlepsze miejsce do mierzenia temperatury?? Usta wykluczam od razu,więc odbyt, a może pochwa?? Kochać się rano czy wieczorem?? Mąż pracuje na nocki, jedyny wolny dzień to z soboty na niedzielę. Mieszkamy z moją mamą (jest z ojcem po rozwodzie). Jeśli mamy współżyć rano to jak delikatnie przekazać mamie żeby nie było jej w domu?? :roll: No i właśnie ostatnie pytania, które mnie najbardziej nurtują :? Mam nadżerkę wielkości 50 groszówki. Lekarze mówią, że po ciąży ona zniknie, ale możemy leczyć ją antybiotykami.Wybór należy do mnie. Jak myślicie co robić?? Ja myślę że jeśli zamirzam zajść w ciążę to antybiotyki odpadają.

No i ostatnie pytanko :D Używam tamponów,a w którymś z Waszych postów czytałam że ktoś miał jakąś chorobę związaną z używaniem tamponów,czy powinnam je odstawić, chociaż nie wyobrażam sobie tego.

Pozdrawiam Was serdecznie i z niecierpliwością czekam na odpowiedzi.

Do tego dołączam dla Was prezent w postaci modlitwy do Świętego Gerarda, która jak zauważyłam jest tu dość częstym tematem. :)

"Dobry Św. Gerardzie, potężny wstawienniku u tronu Bożego. Cudotwórco dnia dzisiejszego. Wołam do Ciebie i błagam o Twoją pomoc. Ty wiesz, że ja i mój mąż (moja żona) gorąco pragniemy dziecka jako Bożego daru. Prosimy przedstaw nasze gorliwe prośby Stworzycielowi życia, od którego wszelkie rodzicielstwo pochodzi i błagaj Go, aby pobłogosławił nam, dając dzieci, które będziemy wychowywać jako Jego dzieci i dar niebios. AMEN"
Marzena22
Przygodny gość
 
Posty: 8
Dołączył(a): 17 listopada 2005, o 22:55
Lokalizacja: Lubliniec

Postprzez Kasia32 » 18 listopada 2005, o 00:39

Hej Marzena,
Witaj wśród nas starających się...
Piszę co wiem: tamperaturkę zapisz od razu na karcie, przecież ta dzisiejsza już się raczej nie zmieni :)
A co do tamponów - to mógł być mój post. Jakiś czas temu używałam regularnie, od ponad roku leczę nawracające grzybice na przemian (albo jednocześnie) z zakażeniami bakteryjnymi. Winię sama siebie za bezmyślność, taka inkubacja krwi w 37 stopniach to wymarzona pożywka dla wszelkiego paskudztwa. Mój ginekolog też jest tego zdania. A teraz już szósty miesiąc bezskutecznie staramy się o dzieciątko... Dlatego serdecznie doradzam odstawić tampony. Da się, chociaż też sobie tego nie wyobrażałam :) A może nawet warto zrobić posiew z pochwy? Cytologia może tu nie starczyć, moja w zestawieniu z tragicznymi wynikami posiewów wyszła zupełnie nieźle ("mocna dwójka", leciutki stan zapalny)...
Co do reszty pytań nie podejmuję się odpowiedzi, nie czuję się dostatecznie kompetentna.
Pozdrawiam, K.
Kasia32
Przygodny gość
 
Posty: 66
Dołączył(a): 26 października 2005, o 16:32
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez kasiama » 18 listopada 2005, o 10:01

Temperaturę najlepiej mierzyć od pierwszego dnia cyklu - choć jeśli będziesz mierzyć np w pochwie - to z wiadomych pzyczyn zaraz po ustaniu krwawienia. W pochwie mierzysz termometrem rtęciowym 5 min, w odbycie też 5 min. Cały cykl mierzysz w tym samym miejcsu tym samym termometrem. Mierzysz temp. zaraz po obudzeniu, przed wykonaniem jakiejkolwiej czynności, przed godziną 7.30. Dopuszczalne odchylenie od stałej godziny to 45 min w obie strony.
Temperaturę, którą zmierzyłaś notujesz od razu w karcie, pamięć bywa zawodna.

Co do pytania, o jakiej porze macie się kochać :roll: ... no przecież jak wam pasuje.
kasiama
Domownik
 
Posty: 832
Dołączył(a): 8 października 2004, o 06:33
Lokalizacja: Kraków

Postprzez Marzena22 » 18 listopada 2005, o 11:00

Kasia32

Moje wizyty u gina są regularne, jedyną rzeczą jaką w tej chwili posiadam :lol: jest nadżerka.Postaram się skożystać z Twej dobrej rady i odstawić tampony,chociaz gdy już sobie o tym pomyślę to jestem mokra ze strachu.

kasiama

Pytanie o jakiej porze mamy współżyć zadałam z tego względu , gdyż w jednym z postów przeczytałam: "tylko rano i tylko co drugi dzień"

Będę trzymać za Was kciuki mam nadzieję że Wy za mnie też.

Wracając do tematu pytań i odpowiedzi to w jaki sposób oblicza się długość fazy lutealnej?? :oops:

Papatki,będę się za Was modlić.
Marzena22
Przygodny gość
 
Posty: 8
Dołączył(a): 17 listopada 2005, o 22:55
Lokalizacja: Lubliniec

Postprzez kasiama » 18 listopada 2005, o 11:25

Długość fazy lutealnej - od pierwszego dnia wzrostu temperatury do ostatniego dnia (włącznie) przed miesiączką.
kasiama
Domownik
 
Posty: 832
Dołączył(a): 8 października 2004, o 06:33
Lokalizacja: Kraków

Postprzez Marzena22 » 18 listopada 2005, o 11:36

kasiama

Dziękuję Ci bardzo za szybką odpowiedź. Pozdrawiam i serdecznie dziękuję.
Marzena22
Przygodny gość
 
Posty: 8
Dołączył(a): 17 listopada 2005, o 22:55
Lokalizacja: Lubliniec

Postprzez zielona » 18 listopada 2005, o 16:40

tylko rano i tylko co drugi dzień


Wedle moich informacji tylko wieczorem i tylko co drugi dzień w fazie pierwszej, o ile zamierzacie uniknąć poczęcia.
zielona
Domownik
 
Posty: 389
Dołączył(a): 23 maja 2004, o 10:55

Postprzez Marzena22 » 18 listopada 2005, o 22:26

zielona

A jeśli nie chcemy go uniknąć??
Chcę mieć małą dzidzię.Taką jak ma moja sostra, faktem jest tylko, że Franciszek nie jest już taki mały,ale za to jaki fajny. Dużo rozrabia i wogóle. Moja siostra poleciła mi tą właśnie metodę, wspominała też, że także z Wami rozmawiała i dlatego jestem tu teraz z Wami i trzymam kciuki za Tych którzy planują poczęcie, i za Tych którzy narazie chcą je odłożyć.
Marzena22
Przygodny gość
 
Posty: 8
Dołączył(a): 17 listopada 2005, o 22:55
Lokalizacja: Lubliniec

Postprzez fiamma75 » 19 listopada 2005, o 11:18

Jeśli chcecie począć dzidziusia, to po prostu kochajcie się w czasie dni płodnych. Jeśli mąż ma zdrowe "nasiona" nie trzeba żadnej specjalnej metody typu co 2 dni :wink: Po prostu idźcie za głosem serca i cieszcie się bcyiem sobą. Chyba nie ma nic bardziej stresującego (i w sumie utrudniającego zajście w ciażę) jak "seks na gwizdek".
fiamma75
Domownik
 
Posty: 2066
Dołączył(a): 5 maja 2005, o 20:01

Postprzez Marzena22 » 19 listopada 2005, o 20:47

Tak bardzo się cieszę, że w końcu trafiłam na to forum,że mogę podzielić się swoimi obawami,złymi wiadomościami, a także dobrymi, które mam nadzieję przybędą do Nas jak najszybciej.

Modlę się za Was wszystkie.Dziękuję za wszelką pomoc nawet tą która jeszcze przybędzie. :)
Marzena22
Przygodny gość
 
Posty: 8
Dołączył(a): 17 listopada 2005, o 22:55
Lokalizacja: Lubliniec


Powrót do Inne problemy związane z praktykowaniem NPR

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 12 gości

cron