torbielki a płodność

[vinnet]

Słuchajcie mam pytanie: czy jeżeli w danym cyklu pęcherzyk nie pękł, a wiem to z USG, to czy kolejny cykl jest stracony. Czy mimo tego, że na jednym jajniku jest duży pęcherzyk bądź torbiel to czy oznacza to , że na tym drugim nie urośnie i nie pęknie pęcherzyk. Czy ktoś z Was miał takie doświadczenie?
z góry dziękuje za odpowiedź

[agulla]

witaj
jeśli w danym cyklu pracował załóżmy prawy jajnik i to tam dojrzewał pęcherzyk który mimo najlepszego czasu nie pękł i pozostał tworząc małą torbielkę która z czasem sama się wchłonie i uschnie, to trudno oczekiwać od lewego jajnika żeby nagle pod koniec cyklu zebrał się do jajeczkowania

jest tak że jeśli w danym cyklu w jajniku dojrzewał pęcherzyk ale z jakiegoś powodu nie pękł, a jednocześnie w drugim jajniku nic się nie działo to faktycznie dany cykl uznać trzeba będzie za stracony

z nowym cyklem dostajemy jednak kolejną szansę na powodzenie czego ci serdecznie życzę

pozdrawiam agulla

[vinnet]

Dziękuje za odpowiedź a;le wiesz nie chodziło mi o ten sam cykl tylko nastęny.
W 1 cyklu nie pękł pęcherzyk po prawej str, rozpoczął się cykl następny, pęcherzyk dalej niepęknięty, ale czy w tym następnym cyklu może urosnąć nowy pęcherzyk po lewej stronie?

[agulla]

jasne, nowy cykl to nowa szansa i obojętnie czy organizm zdecyduje się na prawy czy lewy jajnik, albo oba na raz , to nowy cykl i to co zostało po starym nie ma większego znaczenia
ten stary niepęknięty pęcherzyk do następnego jajeczkowania będzie już do niczego tak sobie uschnie choć może w ciągu miesiąca nie zdąży w każdym razie dla samego cyklu jest on już nie istotny
ppozdrawiam agulla