Teraz jest 2 maja 2024, o 23:32 Wyszukiwanie zaawansowane

Uprzejmie informujemy,
że decyzją Zarządu Stowarzyszenia Liga Małżeństwo Małżeństwu
z dniem 1 grudnia 2016 forum pomoc.npr.pl zostaje
Z A M K N I Ę T E
Wszystkie osoby potrzebujące pomocy
zapraszamy na FaceBook'a lub do kontaktu z nami poprzez skrzynkę Porady

skok temp. kilka dni po owulacji!!!

Forum pomocy, przeznaczone do odpowiedzi na pytania osób praktykujących naturalne planowanie rodziny (nie jest to forum dyskusyjne).

Moderatorzy: admin, NB, agulla

skok temp. kilka dni po owulacji!!!

Postprzez Kreska » 19 maja 2005, o 08:27

Witam,
W tym i ubiegłym cyklu byłam stymulowana clo. Za każdym razem usg potwierdziło owulacje. Temperatura jednak w poprzednim cyklu skoczyła dopiero w 4dpo , w tym jeszcze nie skoczyła-jest 3dpo. O czym może to świadczyć? Npr dopuszczają róznicę do 3dni!!! Biore po 1tabl. duphastonu o d16-25dc wiec chyba nie powinno być niedoboru progesteronu. Dodam że wszystkie hormony mam w normie, do tego łykam bromergon, acard, folik itp. Wykresy prowadzę od roku, skoki zawsze były, wcześniej jednak nie monirowałam cykli więcx nie wiem czy skok był w dniu owu czy pózniej. Za to zdaża mi się czasem że II faza ma 18dni -czy to jakieś zaburzenie???
Bardzo prosze o odpowiedz, nie ukrywam że najchetniej jakiegoś specjalisty od NPR!!ale i doswiadczonych kobiet.
Załaczam wykres temperatury.
http://www.fertilityfriend.com/home/kreska
Kreska
Przygodny gość
 
Posty: 21
Dołączył(a): 27 grudnia 2004, o 16:17

Postprzez fiamma75 » 19 maja 2005, o 09:46

Wydaje mi się, że masz problem z tworzeniem się ciałka żółtego tzw. opóźnioną luteinizację. W książce prof. Szymańskiego jest opisana taka sytuacja - może być przyczyną niepłodności :(
A co lekarz mówi na przedłużoną II fazę?
fiamma75
Domownik
 
Posty: 2066
Dołączył(a): 5 maja 2005, o 20:01

Postprzez Kreska » 19 maja 2005, o 13:37

dziekuję za odpowiedz. Przedłużona II faza zdażyła mi się narazie dwa razy- w reszcie przypadków trwa 13-15dni więc myslę że tu akurat jest wszystko w porządku. Bardziej mnie martwi to że temperatura nie skacze zaraz po owulicji!!
Kreska
Przygodny gość
 
Posty: 21
Dołączył(a): 27 grudnia 2004, o 16:17

Postprzez Go » 20 maja 2005, o 14:20

Ja słyszałam, że niektóre kobiety mają po prostu opóźniony mechanizm termoregulacji. I że jest to sprawa indywidualna kiedy wzrasta temperatura.
Go
Przygodny gość
 
Posty: 74
Dołączył(a): 17 listopada 2003, o 12:28

Postprzez HonoratA » 20 maja 2005, o 15:15

Do tej pory mierzyłam tempke ale nie obserwowała sluzu. W tym miesiacu śluz i szyjka macicy wskazy owu (dzień szczytu sluzu) na 17.05, tempka skoczyła dopiera dzisiaj rano tj.20.05, pytałam kolezanke i powiedziała ze wszystko w normie i tak może być. Więc u Ciebie też może tak być. :D
HonoratA
Bywalec
 
Posty: 157
Dołączył(a): 10 maja 2005, o 14:42
Lokalizacja: Lubin

Postprzez dzolka » 21 maja 2005, o 18:55

fiamma75 napisał(a):Wydaje mi się, że masz problem z tworzeniem się ciałka żółtego tzw. opóźnioną luteinizację. W książce prof. Szymańskiego jest opisana taka sytuacja - może być przyczyną niepłodności :(


Niekoniecznie!! ja na każdym wykresie (a wiele ich narysowałam) mam skok temperatury opóźniony w stosunku do zmiany śluzu i bólu owu o jakieś 2-3 dni (w zwiazku z tym zawsze myślałam ze faza lutelna trwa u mnie 11-12 dni a okazało sie ze dłużej!) a jestem w ciaży już drugi raz :-)
dzolka
Domownik
 
Posty: 457
Dołączył(a): 7 marca 2004, o 20:23
Lokalizacja: woj. dolnośląskie

Postprzez Kreska » 22 maja 2005, o 10:04

DZekuję za odpowiedzi. jesteście niezastąpione. Teraz już jestem spokojniejsza. Poogladałam troche wykresów na FF i jak sie dobrze przyjrzec to często skok jest kilka dni po owu-choć FF zaznacza pózniej. Tak sobie teraz myslę, że odkąd mierzyłam temp. zawsze "staralismy" się ok. dnia spadku temp lub rano w dzień skoku. A wcześniej nie bo "chodowalismy" dojrzałe plemniki. I może to było przyczyna naszych niepowodzeń. Teraz juz troszkę temperatura poszła mi w góre więc może bedzie dobrze.
Dzolka Twój post jest wyjatkowo pocieszajacy.

Pozdrawiam Wszystkich i zyczę miłej niedzieli.
Kreska
Przygodny gość
 
Posty: 21
Dołączył(a): 27 grudnia 2004, o 16:17

Postprzez HonoratA » 22 maja 2005, o 10:37

Kreska!
Ja też mam skok tempki 2-3 dni po owu, i mam 2 dzieci. :D
HonoratA
Bywalec
 
Posty: 157
Dołączył(a): 10 maja 2005, o 14:42
Lokalizacja: Lubin

Postprzez HonoratA » 22 maja 2005, o 10:40

Kreska!
Ja też mam skok tempki 2-3 dni po owu, i mam 2 dzieci. :D Przy staraniu się o dzidziusia, najlepiej brać pod uwagę zmiany w śluzie , tak mi się wydaje, i wtedy "działać" :D
HonoratA
Bywalec
 
Posty: 157
Dołączył(a): 10 maja 2005, o 14:42
Lokalizacja: Lubin

Postprzez Amazonka » 8 kwietnia 2007, o 15:16

Skąd się biorą nieplanowane poczęcia w I fazie np. 8 dni przed skokiem? Czyż nie z powodu występowania owulacji parę dni przed skokiem lub szczytem śluzu?
Amazonka
Domownik
 
Posty: 1650
Dołączył(a): 17 lipca 2006, o 09:50
Lokalizacja: Wrocław

Postprzez Kreska » 10 kwietnia 2007, o 08:41

Hej,
to ja autorka pierwszego postu.....chciałam napisać że tamten problem chyba nie jest problemem bo jego rozwiązanie ma juz 14 m-cy. Martwiłam się póżnym skokiem tempki, ale potem już tylko się cieszyłam!!!!A teraz pod sercem rosnie mi rodzeństwo dla małej Anusi- i też wykres nie był przejrzysty. Śluz był mega długi i mega duzo ale przytulanko dopiero kilka dni póżniej bo w trakcie szczytu sluzu byłam z małą w szpitalu. Skok sama nie wiem kiedy- no ale dzidzia rosnie. A poczęta w pierwszym cyklu po porodzie.
To tak ku pokrzepieniu.
Pozdrawiam
Kreska
Przygodny gość
 
Posty: 21
Dołączył(a): 27 grudnia 2004, o 16:17

Postprzez Mysza » 8 maja 2007, o 18:45

Podbijam temat.

Jestem 14 miesięcy po porodzie. Cykle (regularne) wróciły, kiedy młoda skończyła pół roku, trwają 27-28dni, raz się zdarzył 30-dniowy. Od jakiś 4 cykli skok temperatury przesunął się względem szczytu śluzu o 4-5 dni, w tym cyklu skoczyła dopiero po 9 dniach.

Jakie, oprócz tego, że hormony jeszcze mogą mieszać w organiźmie ze względu na karmienie piersią, mogą jeszcze być przyczyny takiego stanu rzeczy?

Dodam, że w tych poprzednich 4 cyklach, szczyt śluzu wystąpił ok.14 dnia cyklu i 14 dni po szczycie śluzu przychodziła miesiączka.
Mysza
Domownik
 
Posty: 643
Dołączył(a): 9 stycznia 2005, o 12:00
Lokalizacja: Poznań

Postprzez Betsabe » 8 maja 2007, o 18:51

Mysza napisał(a):
Dodam, że w tych poprzednich 4 cyklach, szczyt śluzu wystąpił ok.14 dnia cyklu i 14 dni po szczycie śluzu przychodziła miesiączka.


Rozumiem, ze w tych 4 cyklach skok nastepowal duzo pozniej niz szczyt? Czyzby to wskazywalo na krotka faze lutealna?
Moze masz za duzo prolaktyny z powodu karmienia piersia?
Betsabe
Domownik
 
Posty: 1164
Dołączył(a): 3 lutego 2006, o 11:09

Postprzez fiamma75 » 8 maja 2007, o 22:02

Też bym winiła prolaktynę - jej wysoki poziom obniża poziom progesteronu, stąd problem z tworzeniem się ciałka żółtego.
fiamma75
Domownik
 
Posty: 2066
Dołączył(a): 5 maja 2005, o 20:01

Postprzez Mysza » 9 maja 2007, o 08:11

Pewnie macie rację - zastanawia mnie jednak to, że taka sytuacja pojawiła się dopiero teraz - kiedy odciągałam mleko dla małej i karmiłam w ciągu dnia parę razy - cykle były jak w zegarku, a teraz, kiedy od kilku miesięcy karmię tylko w nocy (wieczór, raz w nocy i rano), organizm mi się rozstraja?
Mysza
Domownik
 
Posty: 643
Dołączył(a): 9 stycznia 2005, o 12:00
Lokalizacja: Poznań


Powrót do Inne problemy związane z praktykowaniem NPR

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 57 gości

cron