Witam
a czy któraś z Was dziewczyny spotkała się z depresją po odstawieniu tabletek?
od niecałego miesiąca nie biorę tabletek i chodzę jak bomba i tylko czekam na kłótnię a jak już ją sprowokuję łapię doła i ryczę
czy to możliwe że po długim braniu tabletek (prawie 6lat) i nagłym ich odstawieniu hormony muszą sie "ustabilizować"?
dzięki za odp kogokolwiek kto cokolwiek może napisać na tem temat