Teraz jest 27 kwietnia 2024, o 21:24 Wyszukiwanie zaawansowane

Uprzejmie informujemy,
że decyzją Zarządu Stowarzyszenia Liga Małżeństwo Małżeństwu
z dniem 1 grudnia 2016 forum pomoc.npr.pl zostaje
Z A M K N I Ę T E
Wszystkie osoby potrzebujące pomocy
zapraszamy na FaceBook'a lub do kontaktu z nami poprzez skrzynkę Porady

kiedy owulacja?

Forum pomocy, przeznaczone do odpowiedzi na pytania osób, które zrezygnowały z antykoncepcji i zaczęły praktykować naturalne metody rozpoznawania płodności (nie jest to forum dyskusyjne).

Moderatorzy: admin, NB

kiedy owulacja?

Postprzez iwona00 » 26 marca 2006, o 11:48

mam mały problem z określeniem dni płodnych, przez kilka lat brałam tabletki hormonalne mikrogynon (miałam torbiele) od 10 m/cy przestałam je brać by zdecydować się na drugie dziecko o które staramy się bez skutku od pół roku ale problem tkwi w tym że przy cyklu 28-30 dniowym ból brzucha występuje u mnie 10 dnia a 11 dnia pojawia się u mnie glut śluzowy potem jeszcze przez kilka godzin rozciągliwy śluz i wsio! kolejne dni są już lepkie czy to normalne by w połowie cyklu u mnie było już dawno sucho? kiedy mamy próbować? czy po tabletkach taka zmiana w owulacji jest normalna? czy któraś z was ma podobny problem? nie dość że wcześniej zaczyna mnie boleć brzuch to w dodatku śluz mam tylko przez 1 dzień! może ktoś potrafi mi coś doradzić? :
iwona00
Przygodny gość
 
Posty: 16
Dołączył(a): 25 marca 2006, o 11:25
Lokalizacja: jastrzębie zdrój

Postprzez Betsabe » 26 marca 2006, o 19:36

Iwona, a czy mierzysz temperaturę?
Betsabe
Domownik
 
Posty: 1164
Dołączył(a): 3 lutego 2006, o 11:09

Postprzez iwona00 » 27 marca 2006, o 22:54

nie mierzę bo trudno by mi było dziennie o tej samej porze w dodatku brzydzę wkładać sobie termometr i leżeć z nim po kilka minut ktoś mi doradził badać sobie szyjkę macicy co robię od dopiero dwóch miesięcy i czuję różnicę w jej twardości a tak wogóle to mam zamiar pójść do gina i zrobić porządne badania czy wszystko jest ok (tylko niewiem kiedy? może za pół roku?) myślałam że obejdzie się bez wizyty ... że mi się szybko uda ... a tu nic ... myślę o testach owulacyjnych ale czy one rzeczywiście pomagają???
iwona00
Przygodny gość
 
Posty: 16
Dołączył(a): 25 marca 2006, o 11:25
Lokalizacja: jastrzębie zdrój

Postprzez kasiama » 27 marca 2006, o 23:15

A czy pod język też się brzydzisz? :roll:
kasiama
Domownik
 
Posty: 832
Dołączył(a): 8 października 2004, o 06:33
Lokalizacja: Kraków

Postprzez ewerner » 28 marca 2006, o 12:33

Iwona,
Na poczatek:
Objaw śluzu u kobiety, która odstawiła tabletki antykoncepcyjne, jest przez kilka pierwszych cykli mało wiarygodny. Dlatego dla interpretacji cykli bezpośrednio po odstawieniu pigułki opracowano reguły oparte na samej temperaturze.

pobrane ze strony: http://www.lmm.pl/npr/kurs/18.html
A to oznacza, ze nawet po 10 miesiacach, objaw sluzu moze byc zupelnie inny, niz przed braniem pigulki. I tutaj, oczywiscie Kasima ma racje, dobrze byloby prowadzic takze obserwacje temperatury. Mozesz ja mierzyc w ustach (pod jezykiem), wiec nie powinno byc to dla ciebie jakas trudnoscia :) Niestety, wtedy trzebaby mierzyc tempke minimum 8min. :?
Mowisz, ze obserwujesz zmiany w szyjce macicy, czy moglabys ja opisac. Jak juz pisalam w innym poscie:
O szyjce
powinna sie zmienac:
faza I - twarda, zamknieta i opuszczona - jak czubek nosa
faza II - miekka, otwarta i uniesiona - jak koncowka ucha
faza III - twarda, zamknieta i opuszczona - jak czubek nosa, moze byc duzo twardsza od twardosci w fazie I.
I jesli juz to obserwujesz, to oczywiscie dopoki szyjka jest miekka i otwarta, to mamy faze II. I jesli w tym samym czasie nie obserwujesz sluzu o typie plodnym (rozciagliwy, przezroczysty, wodnisty, jak bialko kurze), a masz duzo sluzu lepkiego, to powinnas wziac cos co go rozzedzi. Natomiast jesli w tym czasie wogole masz malo sluzu, to dobrze byloby wziac cos co zwiekszy wydzielanie sluzu.
I tutaj kilka wskazowek (sa to wskazowki dla wszystkich starajacych sie o dzidziusia):
- witaminy z grupy B (dla poprawienia płodności bardzo ważna jest witamina B6 oraz kwas foliowy, m. in. zmniejszający ryzyko wczesnego poronienia);
- witamina C, wzmacniająca odporność organizmu (ważne dla kobiet mieszkających na obszarach o dużym zanieczyszczeniu środowiska)
- witamina A, która jest niezbędna dla właściwego funkcjonowania błon śluzowych, może więc wspomóc wydzielanie bardziej płodnego typu śluzu, potrzebnego dla przetrwania i przemieszczania się plemników (dobrym źródłem witaminy A będzie np. jedna duża marchew dziennie). Jeżeli przyjmujemy tę witaminę w tabletkach, to należy uważać, aby jej ilość nie przekraczała dziennie 8 000 j.m., ponieważ opublikowane w USA pod koniec 1995 roku badania wykazały zwiększone ryzyko wystąpienia wad wrodzonych, spowodowanych przyjmowaniem przez kobiety oczekujące dziecka lub planujące poczęcie dawek przekraczających 10 000 j.m. dziennie.
- Niektóre osoby obserwują tylko gęsty śluz, nie zauważają u siebie tego płynnego, rozciągliwego, przezroczystego. Warto wtedy zastosować syrop zawierający guajazyl. Guajazyl można znaleźć w wielu syropach od kaszlu. Im mniej dodatków będzie zawierał dany syrop, tym lepiej. Należy stosować go od chwili pojawienia się śluzu, aż do drugiego dnia po szczycie śluzu.
- witamina E i cynk - wspomagają działanie witaminy A
- jod - ważny dla właściwego funkcjonowania tarczycy, której niedoczynność może być jednym z powodów niepłodności (wystarczy używać niewielkich ilości soli jodowanej)
- na kilka miesięcy przed zamierzonym poczęciem dziecka można zacząć przyjmować jakiś preparat witaminowo - minerałowy.

pobrane ze strony: http://www.lmm.pl/kursy/lekcje/14.html
Przy małej ilości śluzu można też stosować wiesiołek.
dzolka napisała:
wiesiołek sprawia, że śluzu jest więcej. (...)
Trzeba tylko pamiętać, że tabletki z wiesiołkiem należy brać tylko do pozdwyższenia temperatury, bo w trzeciej fazie może on powodować skurcze macicy. Z resztą w trzciej fazie nie jest już potrzebny
Kuracja wiesiołkiem daje rezultaty w 2-3 cyklu przymowania.
ewerner
Nauczyciel NPR - metoda LMM
 
Posty: 264
Dołączył(a): 7 lutego 2006, o 19:11
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez iwona00 » 29 marca 2006, o 17:36

serdecznie dziękuję everner za podpowiedź co może być ze mną nie tak i co robię źle! a tych grzechów jest kilka: nie mierzę temperatury np. pod językiem, objadam się słodyczami (w ciągu 1.5 roku zgrubłam 12 kg i z wagi 52 mam teraz 64), nie jem witamin, mało się ruszam jednym słowem nie dbam o siebie! jestem naprawdę mile zaskoczona waszymi odpowiedziami a że mój czas biologiczny tyka naprawdę głosno wiem co powinnam zmienić by mogło być lepiej! :) więć: kupuję witaminy! zaczynam mierzyć temperaturę! ograniczam spożycie słodyczy! biorę się za prace ogrodowe czyli więcej się ruszam! jednym słowem muszę skorzystać z waszych cennych rad! dziewczyny naprawdę zaczynam wierzyć że może się jeszcze uda! będę często tu zaglądać i informować o postępach :) (nigdy bym nie pomyślała że takie mało ważne rzeczy mogą być w przypadku dziecka takie ważne!)
iwona00
Przygodny gość
 
Posty: 16
Dołączył(a): 25 marca 2006, o 11:25
Lokalizacja: jastrzębie zdrój

Postprzez ewerner » 29 marca 2006, o 17:45

Wlasnie,
zawsze myslalam ze pojdzie latwo. Zaplanuje sobie, ze dzidzia sie pocznie w wakacje, a urodzi w kwietniu 2006, i tak bedzie. Ze pojdzie latwo jak wszystkim w mojej rodzinie.
A tutaj sie okazuje, ze nie jest tak latwo. :)
Ale nic, trzeba wierzyc, ze bedzie dobrze. :)
Na pewno bedzie dobrze :lol:
ewerner
Nauczyciel NPR - metoda LMM
 
Posty: 264
Dołączył(a): 7 lutego 2006, o 19:11
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez iwona00 » 29 marca 2006, o 17:49

aha! chciałam jeszcze dodać obserwację mojego organizmu w dniach płodnych (wydaje mi się że są) otóż około 10 dnia przy dotyku szyjki macicy wyczuwam miękkość, jest ona jakby grubsza i łatwiej ją dosięgnąć ale śluz jest lepki, mam też tępe bóle w dole brzucha, ok. 11 dnia szyjka jest nadal taka grubiutka i mięciutka a kiedy bóle zanikają pojawia się u mnie jednorazowo duży czop śluzowy jakby samo białko kurze, bardzo ciągliwe i przezroczyste a potem przez parę godzin (ok. 8) mam jeszcze śluz taki cieniutki ale bardzo przeżroczysty i można go spokojnie rozciągać (zazwyczaj w tym dniu próbujemy coś stworzyć) na drugi dzień po upojnej nocy pozostaje tylko lepkość nie mająca nic wspólnego ze śluzem i wiecie co? zdarzyło mi się to pierwszy raz od kilku miesięcy: od rana czułam uciążliwy ból brzucha, około południa jakoś tak mnie zakłuło że aż stęknęłam, wtedy wyszedł czop śluzowy i ból zniknął, śluz był parę godzin ale niestety późno wieczorem kiedy próbowaliśmy czułam, że jeśli było jajeczkowanie to już chyba jajeczko "umarło" bo bólu zero a śluzu troszeczkę było ... chyba moje jajeczko żyje najkrócej jak to tylko możliwe ...
iwona00
Przygodny gość
 
Posty: 16
Dołączył(a): 25 marca 2006, o 11:25
Lokalizacja: jastrzębie zdrój

Postprzez ewerner » 29 marca 2006, o 17:56

Iwona, spokojnie, mysle, ze wlasnie bardzo dokladnie jestes w stanie stwierdzic kidy masz jajeczkowanie. to bardzo dobrze.
Moze sprobujecie "cos zdzialac" :oops: rano tego dnia, kiedy masz bardzo miekka szyjke macicy, i kiedy pojawia sie ten czor sluzowy. Albo nawet okolo tego 10 dnia wieczorem.
Z tym sluzem zas, to powinna pomoc witamina A+E. Dziewczyny mowia, ze wiesiolek ma takie samo dzialanie, ale ja nie probowalam :)
ewerner
Nauczyciel NPR - metoda LMM
 
Posty: 264
Dołączył(a): 7 lutego 2006, o 19:11
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez iwona00 » 29 marca 2006, o 17:57

everner jak myślisz? czy nasze psychiczne nastawienie pragnienia potomstwa też może mieć przyczynę w tym że nic nie wychodzi? często słyszę że im bardziej się myśli i chce dziecka to tym trudniej wychodzi ...
iwona00
Przygodny gość
 
Posty: 16
Dołączył(a): 25 marca 2006, o 11:25
Lokalizacja: jastrzębie zdrój

Postprzez iwona00 » 29 marca 2006, o 18:01

muszę się urywać za jakieś 2,3 dni znowu tu zajrzę pozdrowienia dla ewerner i wszystkich forumowiczek z problemami podobnymi do moich !!!
iwona00
Przygodny gość
 
Posty: 16
Dołączył(a): 25 marca 2006, o 11:25
Lokalizacja: jastrzębie zdrój

Postprzez ewerner » 29 marca 2006, o 18:08

everner jak myślisz? czy nasze psychiczne nastawienie pragnienia potomstwa też może mieć przyczynę w tym że nic nie wychodzi? często słyszę że im bardziej się myśli i chce dziecka to tym trudniej wychodzi ...

Tak, mysle, ze to bardzo duze, jak nie zasadnicze znacznie.
Nastawienie psychiczne, i stres z tym zwiazany. powstaje tzw. blokada. Trzeba sie wyluzowac (tak mowia lekarze), i rzeczywiscie bardzo czesto zdarza sie, ze w tych cyklach, w ktorych dziewczyny sa wyluzowane - udaje sie. Czasem tez bywa, ze malzonkowie traca nadzieje, poddaja sie - potem przychodzi czas pogodzenia sie z mysla, ze nie bedzie dziecka, a wtedy wlasnie - jak juz calkiem przestaja sie tym stresowac -udaje sie!!!
Duzo tez daja jakies wyjazdy, wakacje i taki tam. I to nie tylko dlatego ze "zmiana klimatu" ale przede wszystkim z powodu odstresowania sie.
No i ponoc dobrze nie myslec za kazdym razem o tym, czy z tego bedzie dziecko - bo to tzw. "samosplniajace sie proroctwo". Lepiej poprostu cieszyc sie z bliskosci meza. :)
Ale ... zeby to bylo takie latwe jak w teorii. :)
ewerner
Nauczyciel NPR - metoda LMM
 
Posty: 264
Dołączył(a): 7 lutego 2006, o 19:11
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez iwona00 » 4 kwietnia 2006, o 23:21

wczoraj miałam bóle brzucha i pojawił się baaaardzo ciągliwy glut śluzu nawet zabarwiony lekko na brązowo (10 dzień cyklu to był, ja zawsze mam tak szybko przy 28-30 dniowym cyklu bo przez ok. 7 lat brałam tabletki hormonalne) więc spróbowałam coś zdziałać i teraz będę czekać na efekty a ponieważ mąż od paru lat bardzo opornie dał się namówić na dziecko więc w "te dni" mogę próbować TYLKO RAZ !!! to niesprawiedliwe ! nie dość że śluz mam tylko przez parę godzin to jeszcze muszę tak kombinować by trafić w "ten" dzień! (tak naprawdę to się cieszę że mąż zgadza się chociaż na 1 raz przynajmniej jest jakaś nadzieja ...) zamówiłam na allegro termometr elektroniczny bo ponoć szybciej się mierzy i jest równie dokładny co rtęciowy, musiałam zamówić bo same widzicie że nie ma żartów! skoro mam tylko jedną szansę na miesiąc to muszę wypróbować wszelkich dostępnych metod by trafić wtedy kiedy trzeba!!!
iwona00
Przygodny gość
 
Posty: 16
Dołączył(a): 25 marca 2006, o 11:25
Lokalizacja: jastrzębie zdrój

Postprzez iwona00 » 19 kwietnia 2006, o 12:30

to znowu ja! niestety! moja miesiączka nigdy mnie nie zawiedzie! zawsze jest! dzisiaj dostałam nawet z 3 dniowym wyprzedzeniem! tak naprawdę chcę by spóźniła się o 9 m/cy ale jakoś nic nie wychodzi! za 2 tygodnie idę do lekarza bo przez ostatnie 2 tygodnie bolał mnie brzuch a bóle były bardzo podobne do tych sprzed 10 lat kiedy okazało się że mam torbiele ...... jeśli to torbiele, to już wiem, dlaczego nic nie wychodzi :( jestem taka zła i zniecierpliwiona! dlaczego u niektórych to tak trudno wychodzi? to niesprawiedliwe! po wizycie u lekarza podzielę się nowinkami moich problemów zajścia w ciążę! (mam nadzieję że będą to tylko malutkie torbiele ..... :wink: że szybko je wyleczę tabletkami i że pojawi się nadzieja ... :) ) do usłyszenia wszystkim dlaczego nikt się do mnie nie odzywa?
iwona00
Przygodny gość
 
Posty: 16
Dołączył(a): 25 marca 2006, o 11:25
Lokalizacja: jastrzębie zdrój

Postprzez Kręciołek » 19 kwietnia 2006, o 16:02

Iwona, zapraszamy Cię do wątku "Oczekiwanie". Tam są wszystkie dziewczyny planujące poczęcie :)
Kręciołek
Domownik
 
Posty: 1076
Dołączył(a): 3 sierpnia 2004, o 10:56
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez iwona00 » 21 kwietnia 2006, o 01:27

dziękuję za podpowiedź chętnie się przyłączę !
iwona00
Przygodny gość
 
Posty: 16
Dołączył(a): 25 marca 2006, o 11:25
Lokalizacja: jastrzębie zdrój


Powrót do NPR po odstawieniu antykoncepcji hormonalnej

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 12 gości

cron