Teraz jest 27 kwietnia 2024, o 17:23 Wyszukiwanie zaawansowane

Uprzejmie informujemy,
że decyzją Zarządu Stowarzyszenia Liga Małżeństwo Małżeństwu
z dniem 1 grudnia 2016 forum pomoc.npr.pl zostaje
Z A M K N I Ę T E
Wszystkie osoby potrzebujące pomocy
zapraszamy na FaceBook'a lub do kontaktu z nami poprzez skrzynkę Porady

jeszcze raz depo provera

Forum pomocy, przeznaczone do odpowiedzi na pytania osób, które zrezygnowały z antykoncepcji i zaczęły praktykować naturalne metody rozpoznawania płodności (nie jest to forum dyskusyjne).

Moderatorzy: admin, NB

jeszcze raz depo provera

Postprzez 2kreski » 10 lipca 2005, o 12:10

Od tygodnia krąży po mnie to świństwo.Jest mi z tym bardzo źle, wcześnie stosowałam npr i chciałabym jak najszybciej do tego wrócić.Zgodziłam się na zastrzyk,bo po miesiącu po laparoskopii cysty jajnika, ten sam okrojony już znów miał nową.Przeraziło mnie to.
Mam kilka pytań i proszę o szczere odpowiedzi:
-czy dobrze zrobiłam godząc się na zastrzyk?( pewnie jakoś zniosłabym kolejny zabieg... :( )

-czy są może jakieś inne sposoby zapobiegania powstawaniu cyst poowulacyjnych?

-jak długo będę czekać na powrót płodności i prawidłowe funkcjonowanie organizmu,pozwalające mi stosować z powodzeniem npr?

-jak poradzić sobie w takiej sytuacji i mimo wszystko prowadzić obserwacje? czego się spodziewać? jakie będą zaburzenia? a może każdy organizm reaguje inaczej?

-czy będę w 100% bezpłodna? boję się, że poczniemy dziecko, któremu fakt,że wzięłam zastrzyk, może zaszkodzić... :(

-jaki jest moralny aspekt tej sprawy?


Pomóżcie, proszę, bo czuję się kompletnie zagubiona i skołowana. Martwię się bardzo tym, co przeczytałam wcześniej o tym "specyfiku", (nie było tego dużo, bo wkroczył mój mąż i zakazał się martwić na zapas).Ale ja się po prostu boję!!!
2kreski
Bywalec
 
Posty: 163
Dołączył(a): 10 lipca 2005, o 11:53
Lokalizacja: okolice Warszawy

Postprzez kasiama » 10 lipca 2005, o 12:41

Nie odpowiem ci na większość pytań, bo nie znam odpowiedzi, a nie chcę "gdybać". Co do oceny moralnej, nie musisz się martwić. Leczenie hormonalne jest akceptowane, nawet jeśli w ten sposób prowadzi się do ubezpłodnienia, a nie ma innej drogi (więcej w Humanae Vitae). Co do "pewności" - niestety, nie będzie ona nigdy 100%. Czy ten środek zaszkodzi dziecku przy ewentualnym poczęciu, powinnaś się pytać lekarza. Wypytaj go dokładnie o wszystko w czasie najbliższej wizyty, także o to, czy nie ma innego sposobu leczenia. Jeśli nie, zaufaj. We wszystkim trzeba zachować rozsądek i jeśli akurat taka kuracja miałaby ci pomóc, to tak trzeba.
kasiama
Domownik
 
Posty: 832
Dołączył(a): 8 października 2004, o 06:33
Lokalizacja: Kraków

Postprzez fiamma75 » 11 lipca 2005, o 08:49

Z tego co wiem inną metodą są tabletki antykoncepcyjne. Niestety w takim przypadku jak Twój trzeba zahamować owulację (na jakiś czas). Podejrzewam, że nie można co miesiąc mieć laparoskopii, bo to jednak obciążenie organizmu.
Depoprovera jest b.silnym środkiem, więc szanse na poczęcie dziecka w trakcie stosowania są minimalne. Na wszelki wypadek chyba warto by było, żebyś prowadziła obserwację śluzu - jakby pojawił się płodny, to wtedy lepiej nie współżyć (na Twoim miejscu tak bym sama zrobiła). Z drugiej strony możesz nie mieć tylu negatywnych skutkow, co inne kobiety, bo u Ciebie wyraźnie jest jakiś problem zdrowotny a Depo-Provera jest lekiem (co innego, gdy ktoś zdrowy go bierze). Nie martw się na zapas i słuchaj męża w tym względzie :wink:
fiamma75
Domownik
 
Posty: 2066
Dołączył(a): 5 maja 2005, o 20:01

Postprzez 2kreski » 11 lipca 2005, o 19:52

Dziękuję za słowa otuchy. Już mi powoli przechodzi...
Martwi mnie tylko to czy w ogóle ten śluz będę mogła obserwować, jak on się zmieni (bo zmieni się na pewno...). Póki co mam już 12 dzień @. Niepokoi mnie też długi powrót do płodności,bo w z rok planowaliśmy rozpocząć starania o siostrzyczkę dla Miłosza :( ech...
2kreski
Bywalec
 
Posty: 163
Dołączył(a): 10 lipca 2005, o 11:53
Lokalizacja: okolice Warszawy

Postprzez NB » 12 lipca 2005, o 09:53

No cóż trudno kwestionować zalecenia lekarza. Dobrym leczeniem cysty jest własnie ciąża. A zastrzyk już wzięłaś. Śluzu nie ma co obserwować chyba tylko dla zachowania wprawy. Depo-Provera zachowuje swoje działanie przez 3 miesiące a nawet dłużej. Myślę, ze gdzieś za 2,5 miesiąca będziesz mogła zacząć prowadzić dokładne obserwacje powracającej płodnosci. Jednak powrót płodności po Depo to trudna i często długa sprawa. Nawet do roku czasu możesz mieć niewyraźny objaw śluzu . Dobrze byłoby zastosować dietę oczyszczającą a przynajmniej zadbać o picie odpowiedniej ilości wody (2-2,5 l/dobę) . Teraz potrzeba cierpliwości , czego Ci życzę :-)
NB
Administrator forum
 
Posty: 2064
Dołączył(a): 18 września 2003, o 09:52
Lokalizacja: Warszawa

Postprzez 2kreski » 17 lipca 2005, o 22:50

No tak, za późno.....buuu
Trzy miesiące albo dłużej - a kiedy może dojść do poczęcia? Po tym właśnie okresie? A jeśli dojdzie to czy dziecko będzie w jakiś sposób zagrożone?
2kreski
Bywalec
 
Posty: 163
Dołączył(a): 10 lipca 2005, o 11:53
Lokalizacja: okolice Warszawy

Postprzez NB » 18 lipca 2005, o 08:29

Niestety na takie pytanie nikt Ci nie odpowie :-(
Z doświadczenia wiem, ze płodność wraca do roku czasu po jednym zastrzyku.
NB
Administrator forum
 
Posty: 2064
Dołączył(a): 18 września 2003, o 09:52
Lokalizacja: Warszawa


Powrót do NPR po odstawieniu antykoncepcji hormonalnej

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 14 gości

cron